CHE
Chelsea
Premier League
04.05.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1837

Henderson: Liverpool moim domem


Mecz z Sunderlandem będzie szczególnym spotkaniem dla Jordana Hendersona, który jest byłym zawodnikiem tego klubu. Pomocnik the Reds podkreśla jednak, że będzie grał bez sentymentów, ponieważ zależy mu na przedłużeniu passy meczów bez porażki.

Dla Hendersona będzie to piąty pojedynek przeciwko Sunderlandowi odkąd odszedł do Liverpoolu. Zawodnik zauważa, że o ile początkowo czuł się dziwnie grając przeciwko swojemu byłemu klubowi to teraz jest już do tego przyzwyczajony.

– Początkowo to było straszne uczucie. W końcu w Sunderlandzie byłem od początku mojej przygody z piłką – opowiada Henderson.

– Jestem jednak w Liverpoolu już od wielu lat i czuję się tu jak w domu. Nie ma znaczenia z kim gramy, zawsze liczy się tylko zwycięstwo.

– Z pewnością czeka nas ciężki mecz, ponieważ to kolejny zespół, który walczy o życie. Mają kilku bardzo dobrych zawodników i jestem pewien, że są przygotowani do pojedynku na Anfield.

– Od samego początku musimy narzucić swój styl gry, poczuć wsparcie kibiców i grać z dużą energią.

– Wysokie tempo od początku meczu jest kluczem do zwycięstwa. Jeżeli tak będziemy grać to zwycięstwo będzie nasze.

Henderson opowiedział również o swoich wrażeniach z finalu Capital One Cup, w którym Sunderland zmierzył się z Manchesterem City.

– To było świetne doświadczenie. Moi przyjaciele i moja rodzina są z Sunderlandu i kibicują temu zespołowi więc oczywiście byli na meczu.

– Byłem z nimi, ponieważ chciałem zobaczyć ten mecz. To był wielki dzień dla Sunderlandu mimo niezadowalającego wyniku. Cieszę się, że mogłem obejrzeć finał z bliska.

Wynik w tamtym spotkaniu otworzył wypożyczony z Liverpoolu Fabio Borini. Ze względu na warunki umowy między klubami włoski napastnik nie zagra dziś na Anfield.

– Myślę, że to ogromna strata. Oglądałem wiele meczów Sunderlandu w tym sezonie i muszę przyznać, że Fabio jest niesamowity.

– Daje im energię, pracuje bardzo ciężko na boisku i strzela gole. Jego absencja jest olbrzymią stratą, ale mają wielu innych dobrych zawodników, którzy mogą zagrać. My musimy skoncentrować się na sobie i zrobić co w naszej mocy by wygrać.

Dzisiejszy mecz będzie powrotem Liverpoolu na Anfield po miesięcznej przerwie.

– Zawsze tęsknimy za naszym stadionem. Kochamy grać na Anfield, szczególnie w tym sezonie. To niesamowite boisko dla nas. Również fani mają w tym sezonie powody do zadowolenia.

– Musimy robić swoje do końca sezonu. Przed nami pięć niezwykle ważnych spotkań u siebie. Jestem pewien, że rzesze naszych kibiców są gotowe na te pojedynki, my również będziemy gotowi. Czekamy z niecierpliwością na każdy kolejny mecz – zakończył Henderson.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Elliott: Mógłbym tu grać do końca kariery  (3)
30.04.2025 08:43, AirCanada, Liverpool Echo
Salah, umowa LFC z Google Pixel i selfie  (0)
29.04.2025 23:18, Kubahos, The Athletic
Alisson o zdobyciu mistrzostwa w barwach LFC  (0)
29.04.2025 19:30, Mdk66, thisisanfield.com
Gakpo może zostać ukarany przez FA  (21)
29.04.2025 18:16, Wiktoria18, The Athletic
Salah o swojej rozmowie ze Slotem  (1)
29.04.2025 14:41, MaksKon, thisisanfield.com
Andy: To mistrzostwo to dla nas wszystko  (0)
29.04.2025 14:34, Maja, Liverpool Echo
Kulisy świętowania mistrzostwa  (3)
29.04.2025 13:04, ManiacomLFC, The Athletic