LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 899

Boss wyjaśnia obecność Sturridge’a


Brendan Rodgers wyjaśnił, dlaczego zdecydował się zabrać ze sobą do Madrytu Daniela Sturridge’a, mimo iż szanse na występ reprezentanta Anglii w tym meczu są praktycznie bliskie zera.

Napastnik w poniedziałkowe wczesne popołudnie wyleciał z zespołem z lotniska Johna Lennona do stolicy Hiszpanii.

Boss Liverpoolu zdradził, że chce zadbać o właściwego ducha w zespole, stąd obecność Daniela.

– Zabrałem tu praktycznie każdego piłkarza – powiedział Rodgers na konferencji prasowej.

– Najbliższy mecz, podobnie jak ten weekendowy z Chelsea są dla nas niezwykle istotny. Musimy w tych momentach po prostu stanowić jedność.

– Zabraliśmy na pokład wszystkich zawodników i będziemy pracować dalej nad swoją dyspozycją.

– Zobaczymy, jak będzie z Danielem, lecz bardzo mało prawdopodobne, by był gotowy do gry w jutrzejszym starciu – podsumował.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (9)

Neymar94 03.11.2014 21:16 #
Wisnia1892


Jak Ci się nie podoba to przejdż sobie na inny klub..
BartekLfc1993 03.11.2014 21:17 #
A ja tam wierze! YNWA Brendan!
calgarylfc 03.11.2014 21:35 #
Tak czy siak, po 12h w robocie będę gnał na urwanie głowy by Was oglądać. Powodzenia chłopaki.

#WeAreLiverpool
kwasddz 03.11.2014 21:48 #
Moja sugestia jest taka, że od dziś każdy nowy kibic zakładający konto na tej stronie powinien otrzymać pytanie: Czy jesteś realistą ? Jeżeli odpowie "tak" - powinien dostać dożywotniego bana na IP, bo jak widać, tacy kibice nie mają tutaj racji bytu, bo za chwilę jakiś sezonowiec typu Neymar94 (wyp....j na Barca.pl) będzie sugerował komuś, żeby kibicował innemu klubowi. Ty Neymar od kiedy tu jesteś ? Od porażki 1-3 na Bernabeu ?

Co do meczu jutrzejszego - jestem realistą i twierdzę, że nawet, gdyby Liverpool strzelił pierwszy bramkę i gdyby nawet bronił się dychą na 25m od bramki, to tylko jakiś totalny niefart piłkarzy Realu (słupki, poprzeczki, Mignolet z handicapem +5 do skilla) mógłby dać nam w tym meczu remis. Inaczej nie ma moim zdaniem na co się nastawiać :|
RK23 03.11.2014 21:55 #
Neymar94
ty to chyba kluby pomyliłeś, a ligi to przede wszystkim.
Obecna dyspozycja Liverpoolu nie napawa optymizmem, ale ty pewnie żadnego meczu The Reds jeszcze nie oglądałeś :v
bouzami3 03.11.2014 21:59 #
Ja też jak kolega z dołu jestem realistą i dlatego uważam, że nie ma się co patyczkować i zgrywać nie wiadomo kogo i w nadchodzących meczach z piłkarskimi gigantami: Realem i Chelsea zagrać taktyką ,,Mourinho bus", na remis: 1-9-1 z osamotnionym Mario Balotellim w ataku, czekającym na ,,świecę". Wtedy w obu meczach możemy zdobyć przynajmniej dwa punkty, a nie ani jednego, tracąc przy tym 10 goli. Wiem, że większość kibiców i nasz trener to niepoprawni romantycy i chcą żeby ich drużyna w takiej połakanej formie grała z mistrzami Europy i liderami Premier League piękny otwarty futbol, ale może niech tym razem zwycięży zimny pragmatyzm? Przynajmniej coś z tego będziemy mieli...
slobo 03.11.2014 22:43 #
kwasddz-najlepiej oddac mecz walkowerem,to tylko 0-3.A moze 11tu naszych polozy sie na plecach,wyciagnie rece do gory i zacznie sie przyjaznie usmiechac,to Krysia i spolka sie zlituja?
Nie marudzcie "realisci",jutro nie mamy nic do przegrania,kazdy przy zdrowych zmyslach zdaje sobie sprawe,ze stoimy na straconej pozycji i porazka bedzie tylko dopelnieniem przeznaczenia,a jesli jednak udalo by sie wypasc dobrze,nawet bez zdobyczy punktowej,ale prezentujac dobra gre,na tle duzo silniejszego rywala,moze to miec pozytywny wplyw na morale. Jutro nie ma presji,porazke juz kazdy nam dopisal,mozna wiec tylko cos zyskac.
silver7 04.11.2014 00:40 #
Ja tam, jak co mecz , wierzę w zwycięstwo z każdym przeciwnikiem,nawet za czasów Woya to robiłem.
kwasddz 04.11.2014 09:11 #
slobo -> w skrócie mówiąc - ja ZAWSZE mam wiarę w zwycięstwo naszych i chcę, aby zawsze wygrywali, nieważne czy to sparing przed sezonem, czy mecz na Bernabeu. Jednak my - realiści - oprócz wiary mamy jeszcze dwie dosyć dobrze rozwinięte cechy: rozum (nie twierdzę, że inni go nie mają) i przede wszystkim zdrowy rozsądek (czyt. trzeźwa ocena sytuacji). Właśnie one w tym konkretnym przypadku mają przewagę i nie pozwalają na wiarę w uzyskanie korzystnego wyniku w potyczce z hiszpańskim TGV.
Pamiętajmy jednak, że cuda się zdarzają i tylko cud w moim mniemaniu może nas uratować na Bernabeu. YNWA

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic