LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1119

Gerrard może usiąść na ławce


Wiele wskazuje na to, że Liverpool przystąpi do meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Realem Madryt bez Stevena Gerrarda. Brendan Rodgers preferuje bowiem oszczędzić siły swojego kapitana na sobotnią wizytę Chelsea na Anfield – pisze Tony Barrett.

Takie posunięcie niewątpliwie zaskoczy wielu fanów Liverpoolu, jednak Rodgers przyznał, że jest gotów zmierzyć się ze zdobywcą Pucharu Europy bez swojego talizmanu. Jak dodaje, nie byłby to żaden ryzykowny krok.

Menedżer angielskiego klubu powiedział, że chce sprawdzić głębię i jakość swojego składu przeciwko drużynie, która odniosła łatwe zwycięstwo na Anfield dwa tygodnie temu i którą określił jako „najlepszą na świecie”.

Gerrard najprawdopodobniej zajmie miejsce na ławce, a jego rolę będzie odgrywać Lucas Leiva. Ponadto Raheem Sterling i Dejan Lovren również mogą znaleźć się wśród rezerwowych po tym, jak zagrali pełne 90 minut w przegranym 1:0 meczu z Newcastle United w sobotę.

Jak wyznał Rodgers, decyzja o wyborze składu będzie podyktowana jego przekonaniem, że rozgrywki Premier League pozostają priorytetem. Wywodzący się z Irlandii Północnej szkoleniowiec dokłada starań, by Liverpool ponownie zakwalifikował się do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. Podkreślił jednak, że bez względu na wybraną jedenastkę, the Reds będą w stanie osiągnąć pozytywny rezultat na Bernabéu.

– Nie sądzę, że to ryzykowny krok – powiedział. – Ten tydzień, w którym mamy mecze z takimi zespołami jak Real Madryt, postrzegam jako wielką szansę dla całej drużyny. Jeśli wystawiam do gry zawodników, to znaczy, że pokładam w nich swoje zaufanie. Niektórzy otrzymają ode mnie okazję do wykazania się.

– W ciągu tygodnia mamy trzy mecze na wysokim szczeblu i muszę to brać pod uwagę, przygotowując drużynę do sobotniego spotkania. Rozumiem też, że teraz musimy wystawić taką jedenastkę, która może powalczyć o zwycięstwo. To właśnie chcę uczynić.

– W przypadku Stevena muszę brać pod uwagę, co jest dla niego i dla nas ważniejsze. Sprowadziliśmy do klubu kilku innych piłkarzy, co pociąga za sobą odpowiedzialność. Nie ma jednak wątpliwości, że naszym priorytetem jest Premier League i Liga Mistrzów. Dokładnie w takiej kolejności, jak wymieniłem.

– W moim przekonaniu, jeśli chcemy się rozwijać, musimy dołożyć starań, aby na stałe zająć miejsce w pierwszej czwórce. Chcemy również awansować z tej grupy i nigdy się nie przekonamy, czy ci zawodnicy staną na wysokości zadania, jeśli nie wystawimy ich do gry.

– Odpoczynek dla Stevena to coś, co muszę rozważyć. Rozmawialiśmy ze sobą na ten temat. W ciągu tygodnia mamy trzy ważne mecze: Newcastle, wyjazd do Madrytu, a potem Chelsea. Chcemy, aby poszczególni piłkarze zagrali w meczach, które nas czekają. Jest to element, który będzie przeze mnie brany pod uwagę i zobaczymy, jaką jedenastkę wystawimy.

Wybór osłabionej drużyny na jeden z największych meczów Liverpoolu w dotychczasowej kampanii w oczywisty sposób spowoduje nasilenie krytycznych opinii pod adresem Rodgersa po słabym początku sezonu. Jak przyznaje, taka presja nie powstrzyma go przed podjęciem decyzji, które jego zdaniem są słuszne dla drużyny.

– Menedżer zawsze znajduje się pod stałą obserwacją w czołowym klubie – powiedział Rodgers. – Każdy pojedynczy mecz na tym poziomie jest wielki, gdy jest się trenerem Liverpoolu. Opinia publiczna oczekuje, że drużyna wygra każdy mecz, nawet na wyjeździe z Realem Madryt, ponieważ ludzie przywykli do takiego poziomu.

– Jeśli chodzi o mnie, to nie obawiam się presji i cieszę się życiem w Liverpoolu, gdzie powierzono mi zadanie przywrócenia klubu na wysoki poziom, na którym niegdyś się znajdował. Myślę, że poczyniliśmy duże postępy. Wiem, że musimy się poprawić.

– Nikt nie myśli o tym bardziej niż ja sam i to ja muszę znaleźć odpowiednie rozwiązanie.

– Jeśli ten mecz ma mnie zdefiniować, to wspaniale. Bez względu na wynik, będę skoncentrowany i głodny zwycięstwa w następnym meczu. Miejmy nadzieję, że uda nam się osiągnąć wielki rezultat i poprawić naszą grę.

– Przystępując do takich meczów jak ten trzeba mieć wiarę i odwagę. Musimy także pokrzyżować plany Realu. Nie możemy jedynie pokazać naszych umiejętności piłkarskich, lecz trzeba stanąć do walki i dać z siebie absolutnie wszystko.

– Kiedy proszę moich zawodników, żeby dali z siebie wszystko i rzeczywiście nie oszczędzają siebie, wtedy bez względu na wynik zawsze jestem z nich dumny. W trakcie mojego pobytu w Liverpoolu byłem bardzo dumny z moich podopiecznych. Jesteśmy na kolejnym zakręcie naszego rozwoju i ten etap przebiega wolniej niż się spodziewałem.

– Jednak właśnie takie mecze dostarczają doskonałą okazję. Można przystąpić do takiego spotkania, osiągnąć pozytywny rezultat i pokazać się z dobrej strony, dzięki czemu dostaje się zastrzyk energii. W ten oto sposób można zacząć myśleć o ligowym pojedynku z dużą dozą pewności siebie.

Tony Barrett

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (11)

Lyzwa7 04.11.2014 10:15 #
Lel Lucas. Przynajmniej piłka będzie chodziła po ziemi, ale kiepsko to widzę.
Arvedui 04.11.2014 10:43 #
Żal mówić, ale może by tak odpoczął do meczu z Bułgarami 26.11?
silver7 04.11.2014 10:55 #
I dobra decyzja, bo nasz kapitan tego odpoczynku potrzebuje, podobnie zresztą, jak i Sterling.
John 04.11.2014 11:41 #
Gerrard gra - źle. Ma zagrać za niego Lucas - też źle. Jakby zagrał Can... no wtedy byśmy mogli to wygrać.:D

Ludzie, to jest Real Madryt. My jesteśmy Liverpoolem bez Suareza i Sturridge'a.
Konrad1966 04.11.2014 12:07 #
W sumie panowie nie ma co narzekac.Tych zawodow i tak nie wygramy.Chodzi o odpoczynek.Regeneracje sil i tyle.Martwie sie tylko by nie bylo jak Roma z Bayernem bo psychika im siadzie.
redhuman 04.11.2014 12:13 #
Lucas Leiva to przeciętny DM, który nie nadaje się do wielkiego klubu. A Gerrard jako DM to słaby DM. Lucas > Gerrard na pozycji DM, czyli to wzmocnienie składu. Sterlingowi przyda się odpoczynek, bardzo dobrze. A jeśli bardziej nam zależy na wyniku z Chelsea, to właśnie dziś Lovren powinien zapierdzielać. Nie ma lepszej okazji do nauczenia się czegoś niż starcie przeciwko ofensywie Realu.
Bobby1910 04.11.2014 12:25 #
Z Suarezem i Sturidgem potrzebowaliśmy sporo szczęścia żeby coś ugrać na Santiago, dzisiaj potrzebujemy cudu. Jak napisał Damian, gramy w innej lidze. To czy zagra Sterling czy inny Gerrard nie ma znaczenia
dudzik 04.11.2014 12:30 #
mam rozumieć że BR daje odpocząć najlepszym zawodnikom wiec sadza Lovrena na ławie? to są jakieś jaja :D
calcexe 04.11.2014 13:57 #
A wyobraźcie sobie teraz, że jakimś cudem wygrywamy z Realem w takim składzie. I co wtedy Rodgers by zrobił? Taka wygrana była by chyba trudniejsza od przegranej :)
jaszyn 04.11.2014 14:23 #
Najlepszy mecz od tygodni zagraliśmy przeciwko Swansea właśnie bez Gerrarda który jest bez formy i Sterlinga który pomimo swej szybkości spowalnia akcje jest niedokładny i nie potrafi wygrać zadnego pojedynku jeden na jeden. Jeśli mamy zdobyć cokolwiek choćby punkt z Realem trzeba zagrać jak kolektyw orać ziemie i szanować piłkę. Grać na remis i się nie skompromitować my naprawdę nie mamy czym straszyć Realu to jest inny wymiar wszystkiego, mam nadzieje ze Rodgers pokaże że się rozwij jako trener.
użytkownik zablokowany 04.11.2014 15:39 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Hasan 04.11.2014 17:58 #
jesli nie wierzysz w zwycięstwo nie wychodź na boisko.jak grasz na remis mecz możesz zremisować ale wtedy na pewno go łatwiej przegrac niż wygrać.czy mamy defensywę na armaty z madrytu?nie.w takich meczach kluczowy jest bramkarz.każda jego interwencja dodaje werwy kolegom z druzyny,dlatego to jest kl,uczowy mecz nie dla rodgersa a dla mignoleta-moim zdaniem oczywiście

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo