LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1063

Rodgers pokazuje, kto rządzi


Przed oczyszczającą wygraną 1:0 nad Stoke City w niedzielę Brendan Rodgers został zapytany, czy nadal sprawuje całkowitą władzę w klubie, który prowadzi, pomimo presji, pod jaką się znalazł. Odpowiedź była twierdząca, aczkolwiek dopiero gdy szkoleniowiec the Reds ogłosił swój pierwszy skład w tym sezonie, jego słowa zabrzmiały dobitnie.

Po lecie, w którym Rodgers musiał przetrwać surową procedurę weryfikującą dokonania w sezonie, staje się jasne, że menedżer klubu bynajmniej nie ma podciętych skrzydeł przez właścicieli Liverpoolu, Fenway Sports Group (FSG), lecz czuje się wystarczająco upoważniony do wykonywania swoich obowiązków po swojemu, bez kompromisów. Zespół, który wybiegł w niedzielę na murawę Britannia Stadium zasygnalizował to zdecydowane podejście. Pokazał także, że – niezależnie od końcowego rezultatu – Rodgers będzie działać na własnych warunkach.

Nathaniel Clyne, Dejan Lovren, James Milner, Adam Lallana i Christian Benteke – piłkarze, których Rodgers najpierw namierzył, a potem przekonał swoich pracodawców do ich kupna – wybiegli w podstawowym składzie, zaś tacy gracze jak Mamadou Sakho, Lazar Marković, Alberto Moreno, czy Divock Origi, którzy trafili do klubu za pośrednictwem komitetu ustanowionego przez FSG, zostali pominięci. Tymi posunięciami Rodgers rozwiał wszelkie pozostałe wątpliwości co do jego autorytetu. To jest jego zespół i jego warunki.

Zwycięstwo dostarczyło trenerowi the Reds wczesny dowód na poparcie jego racji, nawet jeśli zostało osiągnięte dzięki znakomitej bramce Philippe Coutinho, który jest najbardziej udanym transferem komitetu Liverpoolu. Bez względu na to, jak bardzo zdeterminowany jest Rodgers, aby stać się kowalem własnego losu, menedżer klubu nie zignoruje takiego talentu jak Coutinho czy Roberto Firmino tylko po to, by udowodnić swoją rację.

To, co się dzieje na Anfield nie jest walką o władzę, lecz ulepszeniem modus operandi klubu. Liverpool stara się wyeliminować wiele szarych obszarów, które przyćmiły wszystko, począwszy od selekcji drużyny, aż po ocenę wydajności, w zeszłym sezonie; kampanii, która zakończyła się tym, że ani menedżer, ani członkowie komitetu nie byli zadowoleni ze sposobu, w jaki skomplikowana strategia transferowa została wdrożona.

Co prawda klub nie sprowadzał zawodników wbrew woli menedżera, jednak były przypadki, że Rodgers musiał zaakceptować wewnętrzną politykę, wedle której szkoleniowiec the Reds nie zawsze mógł osiągnąć swój pierwszy cel. Z drugiej strony w klubie panowało poczucie, ze Rodgers mógł lepiej dysponować nowymi zawodnikami.

Po otrzymaniu zgody na dokonanie zmian w obrębie swojego sztabu, selekcja zawodników w wykonaniu Rodgersa na wyjazdowy mecz ze Stoke była jedną z najbardziej znaczących w trakcie jego kadencji. Dla tych, którzy zostali pominięci – chodzi tu zwłaszcza o Sakho, Moreno i Lucasa – decyzja menedżera stworzyła niepewność. Trzy tygodnie przed zakończeniem okna transferowego cała trójka dowiedziała się, że nie odgrywa pierwszoplanowej roli. Ich reakcja rozstrzygnie to, czy zostaną, czy odejdą.

Co prawda Rodgers mógł przytoczyć argument, że Sakho w zeszłym tygodniu został ojcem, aby wyjaśnić jego nieobecność, jednak francuski obrońca zgłosił swoją gotowość i pojechał z drużyną Liverpoolu na niedzielne spotkanie.

Biorąc pod uwagę, że Jordan Henderson został wybrany na ćwierćfinałowy mecz Pucharu Anglii z Blackburn Rovers w kwietniu mimo nieprzespanej nocy po tym, jak pojawił się na narodzinach swojego drugiego dziecka, sugestia, jakoby Sakho nie zagrał, gdyż został oszczędzony z powodów okolicznościowych, nie zaś dlatego, że został pominięty na rzecz Lovrena, zaczyna tracić na ostrości w świetle weryfikacji.

Dla Lucasa, który nie pojechał do Stoke, wiadomość jest jasna – jego czas w Liverpoolu prawie dobiegł końca. Pogorszenie relacji między pomocnikiem a menedżerem klubu oraz ustawienie taktyczne zespołu przez Rodgersa sprawia, że Brazylijczyk nie ma przyszłości na Anfield, bez względu na to, że z obecnej kadry to on ma najdłuższy staż w klubie. Moreno będzie miał świadomość, że wyznaczenie na lewą obronę Joego Gomeza, 18-latka, który nominalnie gra na środku defensywy, to znikomy akt poparcia talentu Hiszpana.

Każdy członek składu Liverpoolu – czy to poszkodowany z powodu pominięcia, czy to czujący ulgę ze względu na selekcję – będzie podzielać jedno wspólne przekonanie. Rodgers nie tylko dyktuje warunki, ale przede wszystkim robi to, mając większą siłę i odświeżone przeświadczenie co do tego, jak zamierza pokierować drużynę.

Tony Barrett

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (56)

Lyzwa7 11.08.2015 10:35 #
Widzę, że rozsądek ulotnił się z Liverpoolu.
pawel741 11.08.2015 10:44 #
Niech rządzi i to pokazuje ale mam nadzieje, że ma też pomysł na to i rozsądek...a ocenimy go na koniec sezonu
fylyp93 11.08.2015 10:48 #
Rodgers, ucisz wszystkich wszechwiedzących ekspertów i hejterków. niektórzy zapomnieli że sezon jest długi i dwóch środkowych obrońców nie wystarczy. To że wybór głównej pary nie idzie po ich mysli nie znaczy ze mogą sobie wjeżdżać po chamsku na Rodgersa. Sam wolałbym Sakho, ale wolę zaufać komuś kto spędza na opracowywaniu taktyki całe dnie i noce a nie układa drużynę w fantasy premier league :D
damiand 11.08.2015 10:49 #
Zobaczymy jak długo porządzi... Tego pana nie powinno tu być już w tamtym sezonie.
pavellox 11.08.2015 10:50 #
Jak Sakho odejdzie to bedzie spore osłabienie obrony o ławce nie wspominając. A napewno odejdzie jak nie bedzie grał, bo wątpię, żeby chciał siedzieć na ławce tuż przed ME2016.
Moreno ? Tyle zachodu, zbijania ceny, żeby wypuścić go po 1 sezonie.
Klask klask
Biegu 11.08.2015 10:51 #
A ja Wam mówie, że Rodgers był ograniczony nawet doborem składu w poprzednim sezonie albo co najmniej odczuwał presje z tym związaną. W ostatnio meczu wyszedł najsilniejszą możliwą jedenastką. W trakcie meczu świetnie reagował na to co się dzieje i zrobił dobre zmiany. W poprzednim sezonie tego nie dało się zauważyć. Myśle, że dobrze iż dostał pełnie władzy i niedługo zamknie usta hejterom.
robert4991 11.08.2015 10:54 #
Co za brednie. Jakie nazwiska w United albo City siedzą na ławce! Jeśli któryś z nich odejdzie znowu będzie problem z brakiem wartościowych zmienników. A przecież mamy Ligę Europy i krajowe Puchary gdzie zmiennicy będą odgrywali ważniejszą rolę niż podstawowi zawodnicy !!! Oni mają wejść i robić różnicę a nie uzupełniać skład, żeby 11 grajków przebywało na boisku...
PonuryGrabarz 11.08.2015 10:54 #
Great character and big balls.
Biegu 11.08.2015 11:02 #
@robert4991 A przepraszam Cie bardzo, jaką różnice zrobi lucas, moreno albo markovic? Na moje okno żadną.
filarowicz 11.08.2015 11:06 #
wyjebiemy Sakho i kto tam będzie grał na ŚO?
Ilori to też pewnie komitetowy transfer więc odpada. Może Fonte albo Williams za 40 mln.
Na LO kto? Bertrand? 35?
co ten Rodgers odwala, zrobił wszystkie transfery przed pierwszym treningiem żeby mieć skompletowany skład i nagle się obudził, że Moreno i Sakho to jednak śmiecie? przesada.
Kogo my kupimy? Nie możemy grać Gomezem i czekać aż Flanno wróci do zdrowia i formy. Skończy się to tak, że zimą ktoś przejmie klub bez obrony, bez defensywnego pomocnika ale za to z GREJT CHARAKTERAMI w zespole.
robert4991 11.08.2015 11:07 #
Biegu
Żadną? No to graj sobie szklanym Dannym, wiecznie kontuzjowanym Flanaganem, Ballotellim, Teixierą i Illorim - oni są bardziej wartościowi ???
robert4991 11.08.2015 11:08 #
Większość z nich to na dzień dzisiejszy jedynie dobrze zapowiadający się gracze jakich przewinęło się u nas mnóstwo. Lucas jest doświadczony, Sakho daje jakość (jak dla mnie powinien grać zamiast Lovrena) a Moreno jeszcze odpali
TheKrzychu 11.08.2015 11:08 #
Barrett i Rodgers muszą zmienić dilera. Serio.
Biegu 11.08.2015 11:11 #
@robert4991 W tym artykule pozwole sobie zauważyć nie ma mowy o wyrzucaniu zawodników z klubu tylko przedstawieniu im połóżenia, w którym się znajdują. Żaden z nich nie jest wystarczająco dobry na pierwszy skład. Będą rezerwowymi dopóki klub nie znajdzie kogoś lepszego na ich miejsce. Mogą też zawalczyć o miejsce w podstawowej jedenastce, tak jak było to w przypadku np. Hendersona i Skrtela. Oni jakoś potrafili wziąć dupe w troki i się wybić. Jeden z nich jest teraz nawet kapitanem.
marcinn 11.08.2015 11:12 #
Ciezko pozbyc sie wrazenia ze cos idzienie tak. Wyznacznikiem bedzie boisko ale dziwnie pachnie ten srogi ton. Autorytaryzm, twarda reka, wszystko brzmi rozsadnie ale sposob w jaki jest to akcentowane już nie bardzo.
Biegu 11.08.2015 11:12 #
Ja nie widze w tym nic złego a po meczu ze Stoke wróciło moje poparcie dla Rodgersa. Nie za sprawą wygranej czy gry ale za sprawą podjętych przez niego dobry decyzji.
RK23 11.08.2015 11:18 #
Mam nadzieje, że Sakho i Moreno (jedyny LO w drużynie) zostaną. Ich odejście oznaczałoby kolejne transfery. Rodgers nie ma pomysłu na Markovicia także szkoda by chłopak się marnował.
mrocznystefan 11.08.2015 11:31 #
Jeżeli faktycznie tak jest to w tym sezonie wreszcie można będzie go sprawiedliwie osądzać :D
fylyp93 11.08.2015 12:03 #
hahaha @filarowicz, słyszysz sam siebie? posadzenie na ławce Moreno= uważać że jest śmieciem? Dlaczego nie było Sakho nie wiadomo, ale nie trzeba wyciągać pochopnych wniosków po pierwszym meczu. w dupie byłeś gówno widziałeś, można by rzec :)
consigliere 11.08.2015 12:37 #
Z kolei Rodgersem nie rządzi rozum, ale ego czego dowodem jest sytuacja z Sakho. W zeszłym sezonie by zdobyć miejsce w składzie nie wystarczyły tylko beznadziejna forma Lovrena, Dejan by stracić miejsce oprócz bycia beznadziejnym musiał jeszcze złapać kontuzje. Sakho wskakuje do składu i jest lepszy wiec Rodgers nie ma powodu by go wywalic. Pomysł ten z głowy Irlandczyka nie wypadł i doskonałym powodem aby go urzeczywistnić był okres przygotowawczy. I tak samo będzie z Canem, Milner ma monopol na pierwszy sklad póki kontuzji nie złapie (a to niestety się go nie imaja).
KrzysieG 11.08.2015 12:57 #
Trudno powiedzieć czym kieruje się Rodgers wybierając Lovrena kosztem Sakho, ale to jego wybór i to on będzie z niego rozliczany. Dla dobra Sakho najlepiej jakby odszedł i wtedy powinniśmy kupić stopera, ktory będzie potrafil zagrać jako RCB i LCB. Zobaczymy jak zareaguje Francuz i będe jednak trzymał kciuki by został i walczył bo jednak pokazał, że jest dobrym stoperem a zastępowanie go wiążę się z pewnym ryzykiem i nie będzie takie latwe w tej fazie okienka.
Zobaczymy kto prędzej opuści Liverpool, Rodgers czy Sakho ...
kulsky 11.08.2015 13:07 #
Przeciez jasno widać, że gość panikuje i robi wszystko by utrzymać stołek, no, przynajmniej mu sie tak wydaje. Jak bedziemy grali Ibem w pierwszym składzie, to nic dobrego z tego nie wyniknie. Nie mamy w ogole skrzydel, no chyba, że z takimi tuzami jak 19-sto letni Ibe i słaby Markovic chcemy ugrać top4 to nie mam pytań.
Biegu 11.08.2015 13:13 #
@kulsky Ibem i Lallaną graliśmy dlatego, że Firmino oraz Can nie byli w najlepszej dyspozycji. Anglicy przepracowali cały sezon przygotowawczy. Spodziewam się, że niedługo nie będą już zaczynać meczy w pierwszym składzie.
PonuryGrabarz 11.08.2015 13:20 #
@fylyp93, jakiej taktyki? Zero składu i ładu, zero pomysłu na grę, chaos w obronie...Moyes vol. 2
ManiacomLFC 11.08.2015 13:22 #
Coutinho transferem komitetu a nie Brendana? Trochę mnie Tony Barret zaskoczył, ponieważ pamiętam jak Rodgers wypowiadał się o Brazylijczyku na tydzień-dwa przed tym transferem w samych superlatywach i wspominał, że zaimponował mu jeszcze w barwach Espanyolu... tak samo przemilczany został fakt, że "osobity" transfer Brendana, czyli Fabio Borini również został odstawiony od drużyny.

Poza tym trochę racji ma. Mnie dziwi, dlaczego w ogóle komitet kupuje piłkarzy, których manager nie chce. To najgłupszy pomysł na świecie, bo nawet jeśli ci zawodnicy w końcu będą grali to bez zaufania i pomysłu trenera jak ich wykorzystać taki manewr nie wypali.
Biegu 11.08.2015 13:26 #
@ManiacomLFC Dokładnie. Dajmy na to, że jesteś trenerem. Chcesz Alexisa Sancheza a komitet mówi: "hola hola kolego, nie będzie takiej dużej tygodniówki w naszym klubie. Jednak nie martw się, w zamian dostaniesz Markovica i Moreno!" Ja bym się zdenerwował :D
Biegu 11.08.2015 13:26 #
@ManiacomLFC Dokładnie. Dajmy na to, że jesteś trenerem. Chcesz Alexisa Sancheza a komitet mówi: "hola hola kolego, nie będzie takiej dużej tygodniówki w naszym klubie. Jednak nie martw się, w zamian dostaniesz Markovica i Moreno!" Ja bym się zdenerwował :D
redhuman 11.08.2015 14:05 #
Jeśli rzeczywiście jest tak, że w pewnych sytuacjach komitet wybiera zawodnika mniej preferowanego przez Rodgersa niż jego alternatywa, to nie ma się co dziwić, że Brendanowi się to nie podoba. I winą za tę sytuację ponosiłby nie Brendan, tylko klub i komitet. Bo nie da się narzucać trenerowi własnych rozwiązań. I "fochy" trenera to naturalna rzecz. Wyobrażacie sobie, że mamy tego idealnego trenera wg kibiców, np. Kloppa albo Mourinho, i podczas posiedzenia komitetu wybierany jest zawodnik z dalszych miejsc na liście menedżera, bo tak? I trener ma się dostosować? KAŻDY, ale to każdy menedżer, który nie jest yesmanem, robiłby burę i "fochał się". Więc jeśli rzeczywiście jest taki problem, to 100% winy za niego ponosi klub, 0% trener. Bo jeśli klub uważa, że Brendan jest dobrym menedżerem z dobrą wizją, to musi mu oddać całkowitą władzę podczas decyzji transferowych. A jeśli klub uważa, że nie można Brendanowi do końca ufać, to niech go zwolnią i zatrudnią takiego trenera, który pasuje do wizji właścicieli i dyrektora sportowego. Albo albo. Nie ma miejsca na półśrodek, jak komitet narzucający pewne transfery trenerowi. Więc jeśli tak to działa, to gromy trzeba kierować w stronę władz klubu. Tylko i wyłącznie.
Lyzwa7 11.08.2015 14:10 #
No widzisz w Europie praktycznie żaden trener nie wybiera sobie zawodników i jakoś nie słychać o masowych buntach.
ManiacK 11.08.2015 14:11 #
Wina klubu, wina komitetu ? Ich winą jest debilizm Błęndana, że wg niego Skrtel i Lolvren są lepsi od Sakho ? No sorry, ale jeśli mu nie pasuje, to czemu nie odejdzie ? Jak nie odchodzi, to niech gra tym, co najlepsze, a nie tym, co on ściągnął wypinając się na komitet. Czemu gracz ma cierpieć, bo Błęndan chce się podroczyć z klubem ?
Poza tym Gerrarda nie ściągnął komitet, a to on nie miał jaj go sadzać na ławkę. Trudno mi w nim dojrzeć kogoś przyszłościowego dla klubu.
redhuman 11.08.2015 14:15 #
Ja raczej obserwuję podział. W słabszych klubach rzeczywiście, ale w klubach topowych priorytety ustala menedżer, który dostaje zadanie długofalowego budowania zespołu. Silna władza komitetów czy dyrektora sportowego to domena takich lig, jak polska, gdzie trener zmienia się co 2 tygodnie, co siłą rzeczy nie czyni z niego stabilnego architekta zespołu. Ja Liverpool chcę porównać zwłaszcza do angielskiego top4. Van Gaal, Mourinho czy Wenger (Pellegrini w mniejszym stopniu - specyfika klubu) mają znacznie więcej do powodzenia w polityce transferowej. A przynajmniej znacznie więcej w porównaniu do opinii dziennikarzy, bo cholera wie, jak to z tym komitetem jest ostatecznie. Sprzeczne teksty o tym były.
redhuman 11.08.2015 14:17 #
@ManiacK
No wina klubu! Sorry, ale jeśli Brendan jest debilem, to kto ponosi winę ? Ten, kto płaci mu ciężkie pieniądze. Czyli klub. Jeżeli Brendan wykazuje się debilizmem, to idiotyzmem klubu jest, że zamiast go zwolnić tworzą "kontrolujące debilizm Brendana" komitety. To by było chore. To coś jak z polskim podziałem władzy wykonawczej - mętlik psujący przejrzystość i pogarszający proces decyzyjny.
Lyzwa7 11.08.2015 14:24 #
Przecież menadżer z pełnią władzy występuje głównie w Anglii.

Sevilla, Barcelona, Real, Atletico, BVB, Valencia, Juventus, Bayern itp. tid. mają dyrektorów sportowych.

To normalna postać rzeczy. A, że Rodgers nie chciał tego i tego.
Chciał Williamsa, Brittona i Bertranda, może trzeba było mu pozwolić ich kupić?

Poza tym zawodnicy zakupieni przez komitet wpisują się w styl Liverpoolu z dwóch pierwszych sezonów Rodgersa.
Z resztą Lovrena, Lallanę i lamberta sam chciał. Podobnie jak Boriniego.

Zły komitet zmusił go do grania Canem, Coutinho, Sakho czy kim tam jeszcze? Śmiem twierdzić, że z autorskich transferów BR tylko Allen jest porządny,choć przepłacony, a co do Sturridge'a nie mam pewności kto za to odpowiadał. Tegorocznych nabytków jeszcze nie rozliczam, choć nie spodziewam sie po nich wiele. (Poza Clynem, Gomezem i Frimino)
Biegu 11.08.2015 14:35 #
@Lyzwa7 W czołowych europejskich klubach pełnie władzy ma albo trener albo komitet czy dyrektor sportowy. U nas odpowiedzialność dzieliła się po połowie. Tak być nie może, któraś ze stron musiała dostać pełnie władzy. Skoro dali ją trenerowi trzeba się z tym pogodzić i już.
robert4991 11.08.2015 14:36 #
Nie na temat: Czemu w ankiecie z najlepszym transferem nie ma Benteke ?
redhuman 11.08.2015 14:41 #
Mają dyrektorów sportowych, ale nie chodzi mi o posiadanie lub nie takiego stanowiska, tylko o rolę tego dyrektora. No i porównanie do klubów angielskich jest najważniejsze, bo tylko do klubów funkcjonujących w podobnych warunkach możemy się porównywać.

Powiedz mi, i niech powie też ten, kto dał Ci plusa za tę wypowiedź, gdzie ja sugeruję, że trzeba Brendanowi pozwolić na kupno złych zawodników? Właśnie o tym pisałem - jeśli jest tak, że Brendan ma złego nosa i złe propozycje, to nie bawić się w komitet transferowy, tylko zwolnić Brendana i zatrudnić kogoś, kto będzie chciał grać Sakho, Markoviciem itd. Bo jeśli pojawia się konflikt tego rodzaju, to naturalne jest, że menedżer będzie marginalizował zawodników, którzy zostali mu narzuceni. A w najlepszym wypadku miał do nich delikatne uprzedzenie, co nigdy nie działa dobrze na zawodników i na klub.
Emanacją tego problemu jest obecna sytuacja z Sakho i Lovrenem. Grać powinien Sakho, a nie gra, bo rzekomo nie jest to transfer Rodgersa i trener faworyzuje swojego Lovrena. Jeśli tak to wygląda, to sytuacja ta jest chora. Szkodliwa dla Sakho, szkodliwa dla składu => szkodliwa dla klubu. I lekarstwem na to nie jest dalsza działalność komitetu, tylko zwolnienie Brendana i zatrudnienie kogoś, kto znajdzie miejsce dla Sakho i Markovicia. A jeśli klub uważa Brendana za dobrego trenera, to niech mu nie narzuca transferów, których nie chce. Bo JEŚLI (podkreślam, bo wciąż opieramy się na hipotezie) Brendan nie przepada za Sakho, to nawet jak komitet dla dobra klubu kupi Sakho, to nic to nie zmieni, bo Rodgers na niego nie stawia. A kasa? A kasa się marnuje. Bo wtedy wydaje się pieniądze na zawodnika z trybun. Dlatego powtarzam, albo tak, albo siak. Albo zmienia się trenera, albo daje Rodgersowi taką władzę, żeby sprowadzał swoich wymarzonych zawodników. I jeśli ma to być Williams, Britton i Bertrand, to niech zmienią menedżera. A jeśli menedżerem ma być Brendan, to niech nie kupują mu Sakho. Bo lepszy Williams w składzie niż Sakho na trybunach. Szkoda marnować kasy. Albo filozofia klubu i inny trener, albo filozofia Brendana i jego zawodnicy.
Lyzwa7 11.08.2015 14:41 #
Nie było po połowie. Rodgers był częścią komitetu transferowego.

Nie, nie " trzeba się pogodzić i już".
To idiotyczne podejście, wmawianie sobie, że pada deszcz, gdy plują nam w twarz.
Coś mi się nie podoba to o tym mówię, proste.
Bezrefleksyjne akceptowanie decyzji nie należy do korzystnych rozwiązań.
redhuman 11.08.2015 14:45 #
A, jeszcze moje stanowisko - jeśli (!) podział na zawodników komitetu i zawodników Brendana jest taki, jak się sugeruje, tzn. że Brendanowi tylko Allen wyszedł (jako tako), to ja się opowiadam za rozwiązaniem filozofia klubu + inny trener.
Lyzwa7 11.08.2015 14:46 #
Przecież to bez sensu. Jak ktoś jest uważany za dobrego trenera, ale nie ma oka do transferów to LOGICZNE, że klub da mu kogoś do pomocy, kogoś kto MA oko do transferów.

I nie gadaj,że kupują wbrew niemu, bo każdy zawodnik sprowadzony przez komitet pasuje do stylu LFC Rodgersa. Poza Mignoletem.
Nie wina komitetu, że BR wyżej stawia to czy zawodnik jest sprawdzony w Anglii i doświadczony niż czy jest faktycznie dobry.
I to nie wina klubu, że BR ma takiego i jest upartym typem.
Brendan chciał EPL proven. Dostał Lallanę, Lovrena i Lamberta, których SAM sobie wybrał, a następnie zwalił cała winę na komitet.
Lyzwa7 11.08.2015 14:47 #
takie ego*
Biegu 11.08.2015 14:51 #
@Lyzwa7 Jednak Twoje marudzenie nic tu nie pomoże. Możesz je sobie schować do kieszeni. Poza tym jeśli odmawia się trenerowi zakupy światowej klasy piłkarzy a w ich miejsce wydaje się 20mln funtów na Markovica nie jest to zdrowy układ. Ja byłem za tym by Brendan dostał pełnie władzy. No i dostał. Bardzo się z tego powodu ciesze. A patrząć na decyzje, które podejmował podczas ostatniego meczu dochodzę do wniosku, że łeb na karku to on ma. Tylko kto inny nim w tamtym sezonie kręcił.
Lyzwa7 11.08.2015 14:57 #
Kto w klubie odmówił sprowadzenia piłkarza światowej klasy?!
No i jakim niby cudem Markovic został sprowadzony zamiast topowego gracza?

Nie próbuj nawet wmawiać, że komitet olał Sancheza.

damiand 11.08.2015 14:58 #
Lyzwa7
Nie zauważyłeś, że Rodgers jest typem "co złego to nie ja". Do tego mówiącym co innego a robiącym co innego. Ma do tego wysokie mniemanie o sobie. Może od Mourinho się zaraził.
Lyzwa7 11.08.2015 14:59 #
Zauważyłem ;)
lucyfuge 11.08.2015 15:20 #
Byle do zimy.Bo z taką grą dalej nic nie zdziałamy i Brenda wyleci z trzaskiem i mam nadzieję,że Kloop jest już zarezerwowany od nowego roku.Jego filozofia wyszła już Reading bokiem i nam wychodzi również.
slobo 11.08.2015 15:30 #
Co za stek bzdur...szkoda,że jeszcze dalej idących wniosków nie wyciągnął autor po zestawieniu składu w pierwszej kolejce,może nie trzeba było by już grać reszty sezonu,wszystko byśmy wiedzieli.
To,że menadżer zestawia zespół według własnego uznania,to chyba"oczywista oczywistość".Co ma parytety porobić ile procent"komitetowców",a ile "redgersowców"w składzie?Wierze,że kieruje się innymi przesłankami niż kto odpowiadał za transfer danego zawodnika.Jednak jest to bez większego znaczenia,sytuacja jest tak że już wkrótce będziemy go wszyscy oceniać po wynikach,włącznie z właścicielami i to z poziomu"zero tolerancji"i albo wszyscy będziemy zadowoleni,albo się pożegnamy.Tym czasem dajmy mu spokojnie pracować i wdrażać swoją wizje.Pisanie takich artykułów to dolewanie oliwy do ognia,na tym etapie sezonu,jedynie szkodzi,Panie Barrett nieładnie.
Biegu 11.08.2015 15:41 #
@Lyzwa7
Sam Brendi skarżył się, że nie dostaje światowej klasy zawodników. Więc ktoś musiał na te transfery się nie zgodzić, to po pierwsze. Po drugie w tym samym czasie przychodzili gracze tacy jak Aspas więc o czym mu mówimy? Brendan sam zadecydował, że nie chce najwyższej pułki aby potem rozmieniać się na drobnę? Zabawny jesteś :D
Weź też pod uwagę, że najlepszy gracz LFC ostatnich lat wypowiadał się o Brendanie w samych superlatywach. Koleś wymienił w pierwszym sezonie w Swansea bodajże 16 zawodników i tym składem przebił się do PL by później zając wysoką jak na beniaminek lokatę. I w końcu paru gości, którzy zrobili niebotyczne majątki, znających się na biznesie jak mało kto, podejrzewam, że na ludziach znają się jeszcze lepiej, zaufali Rodgersowi. Nie widzę więc powodu, dla którego nie mając pojęcia o tym co się dzieje w klubie, jak wyglądają relacje między zawodnikami i sztabem oraz jak to wszystko funkcjonuje miałbym być w opozycji. Chyba, że wiesz więcej niż my. Jeśli tak to się podziel, a jeżeli nie to zluzuj porty i przestań pluć jadem bo zatruwasz tylko i tak już gównianą atmosfere.
Lyzwa7 11.08.2015 16:27 #
To trochę zbyt daleko idący wniosek, czyż nie?
Przypominam, że według BR transfer Boriniego miał być ekscytującym dla fanów LFC. Lallanę wybrał sobie sam, podobnie jak Lovrena.
Byli dostępni lepsi piłkarze. On nie skorzystał.
Poza tym, ŻADEN zawodnik nie został sprowadzony do klubu wbrew Rodgersowi, a sam BR miał ostateczne zdanie odnośnie transakcji.

Jeny... serio tak to zrozumiałeś z tym Lazarem?
Człowieku LM zostal sprowadzony jako gracz przyszłościowy.
Rozumiem jakbyś wyskoczył tutaj z Lallaną, któy nie rokuje na przyszłość, ani teraźniejszość, ale z Serbem?
To Adam miał być kupiony jako jeden z zawodników do załatania luki po Suarezie. To Lallana miał być centralną postacią zespołu.

Więc jak już ktoś został kupiony kosztem zawodnika światowej klasy to właśnie Anglik.

Jak tam chcesz. O osiągnięciach Rodgersa nie będę się wypowiadał, bo wiadomo, że one nie mają znaczenia. Sam BR wydawał się ambitnym i szybko uczącym się menago, ale po 2013/14 coś z nim jest bardzo nie tak.
Biegu 11.08.2015 16:38 #
A ja wierzę, że problemy osobiste i brak porozumienia z komitetem transferowym (tak wiem, że był jego częścią) doprowadziły do takiej a nie innej sytuacji. Brendan głupi nie jest. Być może to zwykły buc ale jednak przekonał do siebie jednego z najlepszych psychologów na świecie. Po prostu się pogubił. Gdy jednak patrze na to jak ustawił zespół podczas meczu ze Stoke i jakie zmiany wprowadził... no wydaje się to racjonalne. Czuje, że stary dobry brendzio sprzed dwóch lat wrócił. Aaaa i jeszcze wracając do Lallany... był w jedenastce zesonu gdy go sprowadzaliśmy. Chyba każdy wierzył, że to jest "ten" gracz. Jednak rzeczywistość bywa okrutna.
Biegu 11.08.2015 16:41 #
A i odnośnie Markovica! Lubie chłopaka i bardzo mu kibicuje :D To nie jego wina, że LFC wyciągneło go z Benfici. Moim zdaniem jeszcze rok powinien pograć w Portugalii. Moim zdaniem super talent. Dać mu tylko czas i warunki do rozwoju.
lokiec 11.08.2015 17:07 #
ułała... czyli, że co? połowa transferów była wbrew Rodgersowi?? ok, kto jest w stanie podać mi listę zawodników, których chciał Rodgers a których FSG??
destrojer666 11.08.2015 17:38 #
Ale czemu on się tak tego Sakho czepną? Przecież to talenciak.
redhuman 11.08.2015 18:35 #
@Lyzwa7
To nie jest logiczne. Poza przypadkiem, w którym trener nie ma nic przeciwko temu, że ktoś za niego decyduje. A Brendan wygląda na kogoś, kto chce mieć coś do powiedzenia przy transferach.
Zauważ jedną rzecz. Jest różnica między pasowaniem do stylu menedżera a wolą menedżera. Wciąż sięgam do przykładu Sakho czy Markovicia. Oni pasują do stylu Brendana. Ale tego pierwszego podobno Brendan nie chciał. I co? I gra Lovren, na ławce siedzi Yolo, a Sakho jest na trybunach. Jeśli taka sytuacja będzie się powtarzać, to jest to chore i NIELOGICZNE. Jeśli Brendan się będzie burzył, to trzeba zlikwidować albo burzącego się, albo przyczynę oburzenia. To że Sakho marnuje się na trybunach nie jest normalną sytuacją, nie jest sytuacją występującą w normalnych klubach i nie jest sytuacją logiczną. Przyczynę tego stanu rzeczy trzeba zlikwidować. Bo co, jeśli w następne okienko znowu klub zakupi zawodników "pasujących do stylu Rodgersa", a okaże się, że będą biegać w rezerwach i po roku odejdą? To nie jest zdrowy układ.

Zresztą jaskrawym przykładem transferu wbrew Rodgersowi jest Mario Balotelli. Brendan zaznaczał, że klub nie sprowadzi Balotellego. No i wiele cechuje Mario, ale na pewno nie "great charakter". I nie pasuje do stylu Rodgersa. W ogóle to stylu Liverpoolu na przestrzeni ostatnich lat. Nie sądzę, aby Brendan na komitecie skrobał Ayre'a w ramię i błagał o Mario.
redhuman 11.08.2015 18:35 #
@Lyzwa7
To nie jest logiczne. Poza przypadkiem, w którym trener nie ma nic przeciwko temu, że ktoś za niego decyduje. A Brendan wygląda na kogoś, kto chce mieć coś do powiedzenia przy transferach.
Zauważ jedną rzecz. Jest różnica między pasowaniem do stylu menedżera a wolą menedżera. Wciąż sięgam do przykładu Sakho czy Markovicia. Oni pasują do stylu Brendana. Ale tego pierwszego podobno Brendan nie chciał. I co? I gra Lovren, na ławce siedzi Yolo, a Sakho jest na trybunach. Jeśli taka sytuacja będzie się powtarzać, to jest to chore i NIELOGICZNE. Jeśli Brendan się będzie burzył, to trzeba zlikwidować albo burzącego się, albo przyczynę oburzenia. To że Sakho marnuje się na trybunach nie jest normalną sytuacją, nie jest sytuacją występującą w normalnych klubach i nie jest sytuacją logiczną. Przyczynę tego stanu rzeczy trzeba zlikwidować. Bo co, jeśli w następne okienko znowu klub zakupi zawodników "pasujących do stylu Rodgersa", a okaże się, że będą biegać w rezerwach i po roku odejdą? To nie jest zdrowy układ.

Zresztą jaskrawym przykładem transferu wbrew Rodgersowi jest Mario Balotelli. Brendan zaznaczał, że klub nie sprowadzi Balotellego. No i wiele cechuje Mario, ale na pewno nie "great charakter". I nie pasuje do stylu Rodgersa. W ogóle to stylu Liverpoolu na przestrzeni ostatnich lat. Nie sądzę, aby Brendan na komitecie skrobał Ayre'a w ramię i błagał o Mario.
Lyzwa7 12.08.2015 08:23 #
Brendan miał wybór Eto'o lub Balotelli. Wybrał Balo.
Dla mnie za prywatne wojenki powinien wylecieć.

Chwalisz go za ustawienie zespołu? Za wyłączenie lewego skrzydła z używania, bo Lallana ciągle zagęszczał środek, a Gomez skupiał się na obronie. Za ustawienie Milnera blisko prawej strony w dodatku w środku pola obok Hendersona, gdzie Ci panowie są zbyt podobni do siebie stylowo (tyle, że Jordan jest przynajmniej klasę lepszy piłkarzem). Nakazanie Ibe'owi rajdów do linii końcowej i wrzutek też bym nie nazwał dobrą decyzją. Jego taktyka poskutkowała odizolowaniem Benteke (który sam jakoś nie starał się jakoś aktywnie grać). W środku była dziura dopóki nie zjawił się tam Can.
A zmiany? Dobre, bo wstawił dwóch najlepszych możliwych graczy ;) Szkoda, że zapomniał użyć trzeciej. Zmiana Ings/Origi za Benteke też by sporo dała.

Moreno mimo iż ma braki w obronie by się przydał w tym meczu. Miałby fajny korytarz z lewej strony.
redhuman 12.08.2015 16:59 #
To było do mnie odnośnie tego chwalenia? Bo akurat w kwestii ustawienia się nie wypowiedziałem, więc po prostu nie wiem, czy to do mnie odpowiedź.
No widzisz, o tym właśnie mówię. Jeśli menedżer ma robić wojenki, to albo niech dadzą mu działać po swojemu, albo niech wyleci. Bo takie wojenki to nie jest normalna rzecz i w mocnych klubach jest zwykle jasny i klarowny podział - albo decyduje menedżer, albo główną rolę ma komitet czy inne ciało, a menedżer pokornie się stosuje do jego decyzji. O to mi właśnie od początku chodzi, co napisałeś - wojenki. Nie chcę ich. I dlatego oczekuję od klubu rozwiązania tej sytuacji.
Co do wyboru, jaki miał Brendan - jeśli postawili mu taką alternatywę, to ich winą jest zmarnowanie tych pieniędzy.

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo