LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1001

Skromna wygrana na Anfield


The Reds zwyciężyli 1:0 w spotkaniu przeciwko zespołowi AFC Bournemouth dzięki czemu podopieczni Brendana Rodgersa mogą pochwalić się kompletem sześciu punktów po dwóch pierwszych spotkaniach. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 26. minucie Christian Benteke.

Reprezentant Belgii zdobył jedyną w tym spotkaniu bramkę strzałem z bliskiej odległości po dośrodkowaniu Jordana Hendersona.

W drugiej połowie goście starali się odrobić straty, podopieczni Eddi'ego Howe'a nie potrafili znaleźć jednak sposobu na pokonanie Simona Mignoleta.

W końcówce spotkania swoją drugą bramkę mógł zdobyć Benteke, piłka po strzale napastnika Liverpoolu trafiła jednak w poprzeczkę.

Na początku drugiej połowy z drobną kontuzją boisko opuścił kapitan Liverpoolu, Jordan Henderson.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (50)

PedroskyYNWA 17.08.2015 22:57 #
Ale poezja ...
burmanek8 17.08.2015 22:58 #
Słaby mecz znowu, ale ważne 3 punkty. A z Benteke będzie pociecha, szkoda tej poprzeczki. Gramy jak United.
dawid7 17.08.2015 22:58 #
Najważniejsze, że 3 punkty! YNWA!
mroziksg 17.08.2015 22:58 #
Clyne- man of the match!
ManiacK 17.08.2015 22:58 #
Gleninho odszedł w zapomnienie.
mroziksg 17.08.2015 22:58 #
Clyne- man of the match!
remekiusz 17.08.2015 22:58 #
I znów Liverpoolowi wygrać się udało,
Choć wskazywało na to dość mało.
Bournemouth próbowało zdobyć gola,
Lecz obrońcy wiedzieli jaka jest ich rola.
Nie obyło się dziś bez kontrowersji,
Ale każda wygrana cieszy, nawet w takiej wersji.
Po dwóch meczach 6 punktów w tabeli,
To dla hejtera co bez sensu ozorem mieli
pankracy 17.08.2015 22:59 #
Cieszy 6 punktow, STRASZY styl ich wypocenia...

Benteke i Clyne na plus...
prosper 17.08.2015 23:00 #
Clyne to straszny kocur, dawno nie było tak pewnie grającego prawego obrońcy. Dobrze, że Benteke już strzela teraz będzie mu tylko łatwiej. Wymęczony zwycięstwo, jakieś zmiany w stylu gry proszę Panie Rodgers bo z taką grą na Emirates nie będzie czego szukać.
BartekLfc1993 17.08.2015 23:00 #
Dopóki są 3pkt nie mogę więcej wymagać. Dobrze ,że wygrywamy takie mecze. YNWA!

Ps. Na Emirates też może być 0-1 po golu z dupy ;)
pk230681 17.08.2015 23:01 #
Wygrana cieszy a gra wola o pomstwe do nieba
Czerwony56 17.08.2015 23:01 #
Trochę dziwne uczucie,że piłkarzem meczu w LFC został prawy obrońca :P
Piotrek7LFC 17.08.2015 23:01 #
Wiadomka, mecz słaby, my słabo, gol nie powinien być uznany...


Ale gol Milnera wygrał w ciul xD
Hasan 17.08.2015 23:01 #
Clyne jeast takim kozzakiem ze skrzydlowyM na jego widok beda opadac parowy!
liverpool93 17.08.2015 23:02 #
No ciężko będzie z Arsenalem Firmino za Ibe i Lazar na ławkę. Jeden skrzydłowy potrzebny od zaraz!
PUMA 17.08.2015 23:02 #
Wynik lepszy od gry...
Clyne MOTM
kulsky 17.08.2015 23:02 #
poetry in motion ... Dno i metr mułu. Jak na złość, zeby Rodgers na stanowisku został. Nie mamy skrzydeł. Ibe i marković to jest komedia, jak z takimi zawodnikami i trenerem mamy zamiar sie wcisnac do top4 to ja nie mam pojecia.
Robertos 17.08.2015 23:02 #
Słabo to wyglądało, ale jakby nie patrzeć po dwóch meczach 6 punktów i mimo wszystko się wydaje, że klub jednak mocniejszy niż w zeszłym sezonie. Clyne i Gomez bardziej niż świetnie, łapka w górę dla Benteke.
slobo 17.08.2015 23:03 #
psy szczekają karawana jedzie dalej
zimowypan 17.08.2015 23:03 #
Moreno mógłby śmiało grać na lewym skrzydle.
RK23 17.08.2015 23:03 #
dobry rezultat, gra w fatalnym stylu właściwie bez stylu. Wykończenie Coutinho na poziomie dryblingów Ibe.
LiverbirdYNWA 17.08.2015 23:04 #
Taktyczne rzuty wolne rodem z FIFY 15
Jack92 17.08.2015 23:04 #
Najważniejsze to że są trzy punkty, lecz MUSZĄ poprawić grę bo kiepsko to wyglądało. Liczę na Rodgersa że poustawia zespół na Arsenal.
ivers 17.08.2015 23:05 #
Dzień prawdy za tydzień.3 punkty są,a gra od roku bez zmian.
mrocznystefan 17.08.2015 23:05 #
Jest Lovren jest zero z tyłu.
JarJar 17.08.2015 23:06 #
Gramy jak Manchester...chujowo, ale 3 punkty są !!!
liverpool93 17.08.2015 23:06 #
Gra pozycyjna u nas nie działa do tego potrzebni są dryblerzy. Już nie mamy składu Suarez Stu Sterling Cou.
antredmar 17.08.2015 23:07 #
Ważniejsze od gry są oczywiście punkty! Mam wrażenie, że będziemy wygrywać dopóki Klopp i Anchelotti są bez pracy :)
YNWA!!! Jaaazdaaa z arsenalem!
camelman 17.08.2015 23:08 #
Nie da się prawie tego oglądać. 2 połówka żenada. Rozpaczliwa obrona przed nowicjuszem i to u siebie. Już widzę jak te Mesuty, Sanchez i Walcotty będą nas objeżdżać... Wygrana więcej niż szczęśliwa. Sędzia mógł śmiało gwizdnąc spalonego przy bramce, tak samo mógł uznać gola dla Bourne... Sanchez w Arsenalu identycznie faulował obrońce przy golu a sędzia to puścił... Nie byliśmy w stanie w ogóle narzucić presji ani stylu... Firminio na razie kompletnie bezbarwny... No cóż, dajmy czas... Na wyjazdach z mocnymi będą solidne oklepki, niestety...
AirCanada 17.08.2015 23:09 #
Na początku sezonu liczą się dla mnie tylko zwycięstwa, choćbyśmy mieli kurwa strzelać bramki po samobójach rywali w 90. minucie. Wierzę, że lepszy styl przyjdzie z czasem. Nie będę teraz oblewał chłopaków wiadrem pomyj, chociaż wiele rzeczy mi się nie podobało ;-) 6 pkt po 2 meczach. Jest dobrze!
kiep 17.08.2015 23:10 #
Pierwsze mecze, wymęczone 1-0. Słaby styl, ale punkty są. Czołowy napastnik nie gra, ale po kilku kolejkach wraca i notuje sezon życia, a jego klub do końca bije się o mistrzostwo.

Widzę dużo analogii do sezonu 13/14. Wygramy z Arsenalem 1-0:)
AndyLFC 17.08.2015 23:10 #
Mówcie co chcecie, ale nasi pokazali charakter dowożąc te 3 pkt do końca :)

PS. To drużyna Boruca zagrała świetnie, a nie my słabo.
don_daniello 17.08.2015 23:13 #
Szału nie ma, dupy nie urywa. Wymęczone 1-0 z maślakami, po golu z oczywistego spalonego. Dopóki pan R jest u steru, nie ma co liczyć na poprawę.
AndyStary 17.08.2015 23:13 #
Trochę z innej beczki. Dajcie nam możliwość punktowania całej drużyny, będzie dobra zabawa i przynajmniej docenimy grajków drugoplanowych, którzy na to zasłużyli, jak dziś Milner, czy Lovren, albo Moreno, który grał krótko, ale zajebiście. Głosowanie tylko na jednego jest nudne, dziś i tak cud, że nie wygrywa strzelec bramki, bo z reguły tak bywało.
don_daniello 17.08.2015 23:15 #
Aaa, jeszcze trzeba dodać wolny Milnera w koncówce...no poezja :)
Nie żebym się czepiał, no ale...
liverpool93 17.08.2015 23:16 #
Jakby nie było 2 sezony temu przez pierwsze trzy mecze mieliśmy 9pkt 3 strzelone bramki i 0 z tyłu. Później powrót Suareza i każdy wie co było a teraz czekamy na Stu!
Five 17.08.2015 23:16 #
Początek dokładnie jak 2 lata temu 1:0, 1:0, oby w trzecim meczu chłopaki podtrzymali tą tradycję i powtórzyli wynik jak wtedy z United ;)
brandao 17.08.2015 23:16 #
W grze widać delikatny postęp w porównaniu do meczu ze Stoke. Troche zabrakło dzis skuteczności większej. Małoprzekonywujące to 1-0 ale najważniejsze są 3 punkty. Teraz pora na Arsenal, tylko żeby Milner już wolnych nie strzelał :D
mrocznystefan 17.08.2015 23:18 #
Może redakacja stworzy nową kolumne na szkolne rymowanki?
kulsky 17.08.2015 23:19 #
Szczerze, gol Bournemouth powinien być uznany a przy naszym odgwizdany spalony. Faulu na Lovrenie nie bylo, po prostu dodał od siebie. Eh, z Arsenalem wyczuwam dymanie bez mydła.
pawi 17.08.2015 23:20 #
Dwa szybkie wnioski dajcie tego skrzydłowego wisiorek do nas,, zavtydsien nasza żałosna dwójka stoper pozna co to życie, zwycięstwo cieszy YNW
redhuman 17.08.2015 23:28 #
Bezbarwna gra, choć momentami były iskry, słaba gra standardowo Ibe'a i Lallany, ale też Coutinho. Coutinho to chyba największy zawód dzisiaj i przypomnienie, że na status gwiazdy Liverpool'u będzie musiał jeszcze długo pracować, niech te bramki nie usypiają naszej czujności. Brak Hendersona był bardzo odczuwalny pod koniec, środek pola bez kontroli. Gol zdobyty, niestety, fartem i moralnie ciężko się nim cieszyć.

Ale!

Ale są 3 punkty, jest czyste konto i w drugim meczu sezonu wygrywamy. I, tak jak AirCanada, jestem przekonany, że styl i płynność przyjdą z czasem i będzie tylko lepiej. I że Coutinho wejdzie znów na poziom regularnej, dobrej gry. A teraz ważne jest to, że po prostu punktujemy w 100%. Półżartem mówiąc, jak tak dalej pójdzie, to wicemistrzostwo mamy w kieszeni - dokładnie w tym samym stylu zaczynaliśmy 2 lata temu. Półżartem!
A tak serio, to mamy ciężki kalendarz, więc rozpędzić się będzie trudno. Z Arsenalem trzeba zagrać znacznie, znacznie lepiej. I Brendan musi wystawić inny skład, bo Ibe i Lallana nam nie pomogą. I oby Hendo jutro rano już zapomniał, że zszedł z boiska przed czasem.
Mike1710 17.08.2015 23:37 #
Nie wazne która kolejka, gramy masakrycznie. Mam wrażenie, ze każdy obrońca the Reds, po podniesieniu głowy do góry, ładuje długa ma Benteke.
Cały tydzień czekałem na ten mecz... Oby wszyscy fani LFC nie zawiedli sie w Poniedziałek.
kulsky 17.08.2015 23:39 #
Lallana chociaż w defensywie pomogl, strasznie duzo biega. Niestety Jordon Ibe najsłabszy zawodnik dzisiaj. Stał przy tej linii bocznej ciagle bezproduktywny.
szyba1407 17.08.2015 23:40 #
Ale Martin zaliczył headshot'a!
Szycha4411 18.08.2015 00:17 #
Nie ważny styl, ważne punkty. Dla mnie największym zawodem był Firmino, który jest bez formy, choć wierze, ze z czasem się odblokuje i będzie grał w wyjściowej jedenastce. Styl teamu przyjdzie z czasem, teraz najważniejsze są punkty. YNWA!
DiabeleK 18.08.2015 00:17 #
Psioczycie, że z Arsenalem będzie lanie, ale oni również nie zachwycają grą. Poczekajmy do meczu i wtedy mówmy, czy dostaliśmy baty, czy nie.
Raf 18.08.2015 09:11 #
Rodgers próbuje zmienić styl gry, zobaczymy co z tego będzie. Póki co, nie ma co się sugerować startem w lidze, bo ani nie widzieliśmy jeszcze ostatecznego kształtu składu, który może się zmienić na kilku pozycjach, ani taktyki, która przy obecnej kadrze jest przejściowa.
Moreno, Can, Firmino i Sturridge mogą jeszcze wiele opinii i teorii zweryfikować.
robert4991 18.08.2015 09:11 #
6 punktów na 6 możliwych , czego chcieć więcej ?
alexrulez 18.08.2015 09:20 #
Nie zapominajmy że w sezonie 2013/14 po dwóch kolejkach, też bez szału w pierwszych meczach mieliśmy 2 zwycięztwa po 1:0 :)

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo