LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 883

Nieznane kulisy przejęcia klubu


Dawny pracownik Boston Red Sox - Joe Januszewski - ujawnia nieznane fakty, opisujące jego udział, w dramatycznym przejęciu Liverpool Football Club, pięć lat temu.

Dla Joe Januszewski'ego było to marzenie, które stało się rzeczywistością.

Joe, wielki pasjonata klubu z Anfield pełnił funkcję starszego vice - prezydenta korporacji Boston Red Sox, kiedy to sytuacja finansowa Liverpoolu była na krawędzi, a Tom Hicks i George Gillett byli bliscy strącenia klubu w otchłań wiecznych problemów, w roku 2010.

W sierpniu tamtego roku, Januszewski wysłał tego e-maila. Wiadomość, która zmieniła wszystko. Adresatem była spółka Fenway Sport Group, oraz jej największy udziałowiec - John W Henry, a także dyrektor wykonawczy Red Sox'ów - Larry Lucchino. Informacja dotyczyła tarapatów w jakie wpadł Liverpool, a przede wszystkim fakt, że w trybie natychmiastowym potrzebna jest tam zmiana właścicieli.

To zapoczątkowało machinę łańcuszka wydarzeń, które dwa miesiące później sprawiły, że Januszewski stał obok Henry'ego w Melwood, biorąc udział w szokującym przejęciu klubu przez FSG.

- Powiedziałem im, żeby monitorowali sytuację sprzedaży klubu - wspomina Januszewski.

- Moje zainteresowanie tą sprawą było czysto kibicowskie, ale również jako biznesmena, który wspiera sport.

- Zaproponowałem Johnowi, że powinniśmy się przyjrzeć tej szansie. Powiedziałem mu, że moje bagaże są zawsze spakowane, żeby lecieć do Liverpoolu i znam kilka świetnych miejsc gdzie można zjeść coś dobrego, jeśli potrzebuje przewodnika - mówi z uśmiechem na ustach Joe.

- Nie sądzę, bym mógł przekonać kogokolwiek do zakupu Liverpoolu. To był sen. Kiedy wysłałem tamtego e-maila, wyrażałem swoją opinię jako fan, na oczach którego sny zaczęły się zmieniać w rzeczywistość.

- John postanowił stworzyć grupę kilku zaufanych osób, aby bliżej przyjrzeć się sytuacji klubu. To był bardzo pracowity okres. John i Tom Werner byli sceptycznie nastawienie, ale im dalej zaszły sprawy, tym więcej niesamowitych możliwości dostrzegali.

Po tym jak Hicks i Gillett desperacko próbowali zablokować możliwość sprzedaży, Januszewski stał się członkiem delegacji FSG z Bostonu, która przyleciała do UK.

Mogli tylko siedzieć i czekać na werdykt Sądu Najwyższego w sprawie przyszłości Liverpool Football Club.

- Byłbym wielce zaskoczony, jeśli ktokolwiek zainteresowany jakąś sprawą w sądzie, czuł że wszystko na pewno pójdzie po myśli - wspomina nerwowe chwile Januszewski, który obecnie pełni funkcję wykonawczego vice - prezydenta do spraw współpracy i rozwoju w Texas Rangers Baseball Club.

- Mieliśmy jednego z najlepszych prawników w USA po naszej stronie, który jasno dał nam do zrozumienia, że sytuacja może się zakończyć każdym możliwym scenariuszem, szczególnie że mieliśmy małą kontrolę nad wydarzeniami.

- To był magiczny moment, kiedy było po wszystkim. Czujesz jakbyś wpadł w środek tornada. Po pierwsze, domknęliśmy transakcję, a już dwa dni później byliśmy obecni na derbach Merseyside.

- John i ja odwiedziliśmy Melwood dzień po podpisaniu dokumentów, patrząc na siebie nawzajem i mówiąc: Czy to wszystko naprawdę się wydarzyło?

- Jestem bardzo szczęśliwy, patrząc jak teraz Liverpool jest prowadzony, z szacunkiem jaki mu się należy i z dumą, że byłem małą częścią tego wszystkiego - kończy swoje wspomnienia Joe Januszewski, niewątpliwie człowiek, dzięki któremu obecny Liverpool tak dobrze prosperuje.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Damian 17.10.2015 12:17 #
wydaje mi się, że już gdzieś czytałem tę historię
BloodyShamrock 17.10.2015 13:26 #
"dzięki któremu obecny Liverpool tak dobrze prosperuje."
chyba coś przegapiliśmy
melkor 17.10.2015 22:07 #
może i szczegół, ale na końcu artykułu literówka sie wkradła - imię napisane "Jon" a ma być "Joe" :)

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (6)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com