Bilic: Niezapomniana noc

Slaven Bilic stwierdził, że nawet Quentin Tarantino nie stworzyłby lepszego scenariusza cudownego zwycięstwa the Hammers nad Liverpoolem po tym jak Angelo Ogbonna zapewnił awans w ostatnich sekundach dogrywki.

Manager West Hamu był pełen emocji w chwili kiedy Ogbonna skierował piłkę głową do bramki Mignoleta. Dzięki temu w piątej rundzie to właśnie Młoty zmierzą się z Blackburn Rovers.

Zwycięski gol wywołał eksplozję radości na trybunach Boleyn Ground, a Bilic mógł celebrować jeden z najlepszych momentów od kiedy objął posadę managera.

Bilic powiedział – To było znakomite spotkanie i jestem naprawdę dumny ze swoich zawodników tak samo jak wszyscy związani z klubem.

- Myślę, że ten mecz przejdzie do historii jako jedna z najwspanialszych nocy dla klubu, ponieważ to jest FA Cup. Co więcej jest to ostatni sezon na tym stadionie, mecz przeciwko Liverpoolowi, późnym wieczorem.

- Musiało dojść do dogrywki i udało się nam strzelić zwycięskiego gola w ostatniej minucie. Takie scenariusze może zapewnić tylko Tarantino.

- Jestem dumny z zawodników. Zostawili serce na boisku, robili wszystko by wygrać. Mieliśmy problemy z kontuzjami co spowodowało, że niektórzy musieli grać na nieswoich pozycjach, jak na przykład Antonio. Mimo tego zagrali świetnie.

- Walczyli i grali dobry futbol. Broniliśmy się i atakowaliśmy, to wszystko o co możesz prosić swoich podopiecznych.

- W Premier League każdy punkt jest ważny i nie ma spotkań ważniejszych od reszty. To było coś specjalnego. Wygrać z Liverpoolem grającym w mocnym składzie.

- Mieli wystarczająco dużo jakości w zespole, a poza tym byli wypoczęci, bo nie grali w weekend. To imponujące, że radziliśmy sobie z nimi przez 120 minut.

- Myślę, że zasłużyliśmy na prowadzenie w pierwszej połowie. Zdobyliśmy niesamowitą bramkę i trafiliśmy dwukrotnie w słupek.

- Nie mieliśmy szczęścia przy straconym golu, jednak nie podcięło nam to skrzydeł. Nadal napieraliśmy, graliśmy dobrze w defensywie i atakowaliśmy jako drużyna. Mógłbym mówić o tym meczu godzinami! Zasłużyliśmy na to. Jestem bardzo dumny z zawodników.