PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1495

Cou: Najpierw Augsburg


Philippe Coutinho nie lekceważy meczu z Augsburgiem i to na nim koncentruje się w pierwszej kolejności, pomimo zbliżającego się finału Capital One Cup.

The Reds na Wembley zmierzą się z Manchesterem City w niedzielę i będą mieli okazję na dołożenie trofeum do klubowej gabloty po raz pierwszy od czterech lat.

Najpierw drużynę Jürgena Kloppa czeka rewanżowe spotkanie z Augsburgiem decydujące o tym, która ekipa awansuje do dalszej fazy rozgrywek. Coutinho podkreślił, że zespół skoncentrowany jest na pojedynku z Niemcami, zaś o finale rozgrywek krajowych będą myśleć, dopiero po zakończeniu meczu z drużyną Bundesligi.

- Wygranie trofeum dla Liverpoolu wiele dla mnie znaczy. To będzie bardzo ważny mecz, ale najpierw musimy myśleć o Augsburgu, zaś dopiero później o finale - powiedział Brazylijczyk.

- Mamy duże szanse na triumf w pucharze i musimy zrobić wszystko, aby zrealizować swoje cele. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że jest to bardzo ważny mecz.

Po powrocie do gry po kontuzji 23-letni pomocnik wywarł duży wpływ na postawę zespołu z Anfield. W spotkaniu z West Hamem wpisał się na listę strzelców oraz przyczynił się do wygranej z Aston Villą 6:0.

- Cieszę się z powrotu do występów.

- To nie był dla mniej najlepszy okres, gdy nie mogłem grać z powodu urazu, ale teraz jestem szczęśliwy. Mam nadzieję, że będę w stanie dać z siebie wszystko do końca sezonu i pomóc kolegom z drużyny.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

The Reds zarobią na kolejnym transferze Clarka (0)
02.07.2025 17:44, Ad9am_, thisisanfield.com
Pożegnanie Quansaha z klubem i kibicami (1)
02.07.2025 17:36, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool nie chce przepłacać za Guehiego (3)
02.07.2025 17:13, Bartosz_Becker, thisisanfield.com
Zmiany w sztabie szkoleniowym (2)
02.07.2025 13:35, BarryAllen, liverpoolfc.com
Zagadkowy post Robertsona w czasie spekulacji (5)
02.07.2025 12:18, Olastank, Liverpool Echo