LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 898

Wywiad z Emre Canem


Przed ostatnim w tym sezonie meczu Liverpoolu na Anfield, Emre Can udzielił wywiadu o swoim szybkim powrocie z kontuzji, dotarciu do finału Ligi Europy oraz jego najważniejszych momentach z sezonu 2015-2016.

Przewidywano, że przez kontuzję będzie pauzował od 4 do 6 tygodni, a wróciłeś po 3. Jak ciężko na to pracowałeś?

Pragnąłem wrócić do gry jak najwcześniej. To był mój główny cel. Spędzałem siedem lub osiem godzin dziennie w Melwood. Pracowałem naprawdę intensywnie z fizjoterapeutą oraz trenerem fitness. Opłaciło się, bo teraz jestem szczęśliwy, ponieważ udało się osiągnąć założony cel, czyli powrót na drugie spotkanie z Villarrealem.

Widzieliśmy jak cieszyliście się z dotarcia do finału rozgrywek, jakie to uczucie zaraz po ostatnim gwizdku arbitra?

Wszyscy byliśmy szczęśliwi i dumni z siebie, ponieważ zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Atmosfera na stadionie była niewiarygodna. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego. Mam nadzieję, że pójdziemy za ciosem i wygramy również finał.

Byłeś witany oklaskami kibiców wchodząc na murawę. Widziałeś kiedyś coś takiego, czy to miało pozytywny wpływ?

Oczywiście. Kibice są 12 zawodnikiem dając nieopisane wsparcie. Myślę, że Villarreal był także troszkę speszony tym co fani pokazali na stadionie. Nie potrafię ubrać tego w słowa, to było po prostu niesamowite.

Jak skuteczny był występ zespołu przeciwko Villarrealowi?

Myślę, że przeciwnik nie spodziewał się, że będziemy grać tak dobrym pressingiem. Przybyli na Anfield, aby wygrać mecz i po pierwszej połowie nie byli już zbyt pewni siebie. Osiągnęliśmy to dobrą grą, pokazaliśmy, że przeciwko nam gra się bardzo trudno. Musimy udowodnić to również w finale, który mam nadzieję wygramy.

Jak można ocenić obecny sezon?

Myślę, że mieliśmy wzloty i upadki w ciągu kilku ostatnich miesięcy. Jednak z meczu na mecz gramy coraz lepszą piłkę, wygrywamy więcej spotkań i zdobywamy więcej goli. Jeśli chcemy utrzymać dobrą passę to musimy przypieczętować ją zdobyciem pucharu Ligi Europy.

Czy to był twój najlepszy sezon jak do tej pory?

Tak, myślę, że to mój najlepszy sezon. Rozegrałem wiele spotkań na pozycji, na której czuję się najlepiej. Jestem szczęśliwy, że grywam jako środkowy pomocnik. U boku Jürgena Kloppa zrobiłem duży krok do przodu, chcę dalej próbować dawać z siebie wszystko, stawać się lepszym i pomagać zespołowi. W przyszłym sezonie pragnę stać się jeszcze bardziej solidniejszy, jednak obecnie skupiam się na trzech pozostałych meczach, które są bardzo ważne i chcemy je wygrać.

Wspominałeś, że możesz grać na każdej pozycji, ale na obecnej czujesz się najlepiej?

To prawda, jeśli mogę pomóc zespołowi wtedy mogę grać na różnych pozycjach. Jednak na środku pomocy czuję się bardzo komfortowo. To zdecydowanie moja pozycja.

Przyglądając się obecnemu sezonowi Premier League i Leicester wygrywającego ligę, daje to jakieś wnioski lub nadzieje?

Każdy wie, że Liverpool to wielki klub i jego celem zawsze jest walka o tytuł. Leicester niewątpliwie zasłużyło na tytuł mistrzowski, bo zagrali wspaniały sezon, pokazując siłę jako zespół.

Jesteś najczęściej jednym z pierwszych, których przytula menedżer po spotkaniu. Jakie wówczas mówi ci rzeczy?

To zależy od gry! Jeśli gram dobrze to jestem poklepany przez trenera, a jeśli nie to nie jestem. Oczywiście żartuję, zawsze menedżer pokazuje wsparcie poprzez przytulenie. Mówi wtedy śmieszne rzeczy.

Steve Nicol powiedział o tobie, że jesteś wszędzie na boisku…

Jestem bardzo dumny kiedy ludzie mówią o mnie coś takiego. Zawsze za wszelką cenę chcę dać z siebie wszystko dla zespołu. Zarazem pragnę nieustannie poprawiać swoją grę podczas każdego meczu i sesji treningowej.

Podczas spotkania z Watford było wiele zmian w składzie. Czy jesteś kimś, kto chce grać każdą minutę każdego meczu?

Będąc uczciwym chciałbym grać w każdym meczu, ale jesteśmy tylko ludźmi i każdy potrzebuje odpoczynku. Jestem szczęśliwy kiedy młodzi zawodnicy dostają szansę, gdyż wtedy mogą pokazać co potrafią. Przeciwko Watford zagrali właśnie młodzi piłkarze i postawili bardzo wysokie warunki.

Na temat pierwszej bramki przeciwko Chelsea…

To była moja pierwsza bramka dla Liverpoolu i mam nadzieję, że uda się to powtórzyć. To było dla mnie nieopisane uczucie, gdy po stadionie rozległ się ogromny krzyk radości. W przyszłości chciałbym zdobywać coraz więcej bramek.

Czy słaby sezon w wykonaniu Chelsea jest dla ciebie zaskoczeniem?

Nie przypuszczałbym, że z tak silnym składem zagrają tak słabo przez pierwszą połowę sezonu. Teraz podwyższyli loty. Każdy zdaje sobie sprawę, że the Blues to mocna ekipa z tytułem mistrza Anglii z zeszłego sezonu i myślę, że w następnych rozgrywkach włączą się ponownie w walce o tytuł.

To ostatni mecz w sezonie na Anfield. Który z domowych meczów zapadł ci w pamięci na dłużej?

Spotkanie przeciwko BVB. Nigdy wcześnie nie widziałem czegoś takiego. Napisaliśmy historię. Nie mogę tego opisać, to było niewiarygodne. Nie sądzę, że wówczas wiele osób w nas wierzyło, a my podnieśliśmy się, zdobyliśmy trzy bramki i wygraliśmy mecz. Niesamowite.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

RedCYBI 11.05.2016 13:14 #
Nasz przyszły kapitan.
777daw 11.05.2016 14:36 #
Jak do nas przychodzil to pisalem ze to mega promocja jak za gracza tego formatu. Obys Emre zostal z nami jak najdluzej.
kubaburza 11.05.2016 20:08 #
Tak sobie myśle jaka jakość jest w zespole gdy Emre jest na boisku.. Xabi Alonso new edition.. Zacznie bramy napierdalać to będzie najlepszy ale teraz i tak jest zajebisty :D

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic