LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1326

Klopp o pierwszym sparingu


Jürgen Klopp w trakcie swojej wypowiedzi po meczu z Tranmere Rovers omówił grę trzech nowych nabytków Liverpoolu, podkreślił talent Danny'ego Ingsa i opowiedział o swoich ogólnych odczuciach po zwycięstwie 1:0.

Na Prenton Park the Reds stworzyli sobie mnóstwo okazji na zdobycie gola, ale mimo tego do siatki rywali udało im się trafić dopiero w 79 minucie.

Bramkarza pokonał Danny Ings, a asystował mu Trent Alexander-Arnold, który popisał się pięknym dograniem w wolną przestrzeń, a wcześniej pokazał, że drybling również nie jest dla niego rzeczą obcą.

Klopp, który podpisał przed meczem nowy kontrakt z Liverpoolem, opowiedział dziennikarzom o swoich refleksjach na temat meczu, o swojej nowej umowie, a także o innych sprawach związanych z pierwszym meczem sparingowym.

Oto podsumowanie rozmowy menadżera z przedstawicielami mediów.

O występie Sadio Mané...

Jestem całkiem zadowolony z jego występu. Ostatnie 10 dni było dla niego mocno ekscytujące. Dużo trenował w trakcie swojej przerwy, zrobił, co miał zrobić i obecnie jest w naszym klubie. To bardzo, bardzo miły chłopak i świetny piłkarz. Wszyscy mogli to zobaczyć w pierwszej połowie. Z takim zmęczeniem w nogach rozegrał naprawdę dobre zawody. Mógł strzelić gola, mógł też kilka innych rzeczy zrobić nieco lepiej, ale w ogólnym rozrachunku wypadł nieźle.

O przedłużeniu swojego kontraktu...

To dla mnie wielkie wydarzenie. Przybyłem kilka miesięcy temu i na pierwszej konferencji prasowej każdy pytał mnie, jakie to uczucie, a ja nie byłem sobie w stanie tego wyobrazić. Teraz, kilka miesięcy później, rozmawiamy o długoterminowej relacji między mną i klubem. Wynika z tego, że coś się zadziało w trakcie tych ośmiu miesięcy i jestem szczęśliwy, że dostałem szansę pozostać tutaj na dłuższy czas. Wiem, jaki jest obecnie świat futbolu i wiem, co wszyscy sobie teraz myślą - kontrakty nic nie znaczą. Moim zdaniem znaczą bardzo dużo, ponieważ w tym momencie prezentuje on jasny przekaz. Nie podpisuje się nowego kontraktu, jeżeli myślisz o szybkim odejściu. Wszyscy jesteśmy przekonani co do drogi, którą podążamy. Zdajemy sobie sprawę, że jest ona trudna i będzie trudna. Była trudna i nadal będzie, gdy spojrzymy na to, co się dzieje wokół. Jednak podoba mi się ta oznaka stabilności. Życie polega na podejmowaniu decyzji, a my zdecydowaliśmy zostać razem z klubem. Zazwyczaj nie musisz tak szybko podejmować takich decyzji i czekasz na to, co się wydarzy. Klub złożył mi tę propozycję bardzo wcześnie i byłem nieco zaskoczony, ale kiedy się nad nią zastanowiłem, stwierdziłem, że jest ona dobra i dobrze się z nią czuję, więc się zgodziliśmy. Teraz jesteśmy z tego zadowoleni.

O swoich ambicjach na przyszłość...

Powiedziałem już w wywiadzie dla LFCTV, że ten nowy kontrakt jest trochę jak odgwizdanie rzutu karnego. Teraz musimy go wykonać i strzelić gola. Nie możesz świętować wywalczenia rzutu karnego. Trzeba strzelić bramkę. To teraz nasze zadanie. Nasze działania muszą przynieść efekty, co jest oczywiste. Musimy rozwijać klub, musimy rozwijać wiele innych obszarów. Trwa budowa nowej trybuny, myślimy o połączeniu Akademii z Melwood i innych tego typu kwestiach. Myślimy o wszystkim w klubie i są to sprawy o terminach znacznie dłuższych niż mój nowy kontrakt. Zatem naprawdę istotne jest, żebyśmy wykonywali swoje zadania dobrze, aby ten cudowny klub mógł odnosić sukcesy. Wszyscy czujemy się za niego odpowiedzialni i za związanych z nim ludzi. Mogę zapewnić wszystkich, że damy z siebie wszystko i zobaczymy, jakie efekty z tego przyjdą.

O momencie, w którym pojawiła się propozycja...

Zacząłem się nad tym zastanawiać. Czy jest dla mnie jakaś lepsza opcja na horyzoncie? Czy chcę pracować lub trenować dla innego klubu? Zapytałem o to Petera i Željko, zapytaliśmy o opinie nasze rodziny i odpowiedzieliśmy sobie: "nie, to jest ten klub, zróbmy to". Chodzi teraz o pokazanie dowodów, że była to dobra decyzja. Wiemy, że nie będzie łatwo. Zawsze kiedy coś nie idzie łatwo, wszyscy zaczynają się zastanawiać nad menadżerem i mówią: "zmieńcie go". Nie uważamy, że będzie potrzeba zmiany menedżera albo innych kluczowych elementów w najbliższych kilku latach. Uważamy za to, że między nami i klubem jest odpowiednia więź. Teraz musimy ją wykorzystać. Przejść przez trudne dni, ale mam nadzieję, że również przez dobre dni. Wspólnie przeżywać smutki i świętować dobre dni, a na koniec być zadowolonymi z czasu, który wspólnie spędziliśmy.

O występie i golu Ingsa...

Danny Ings dzięki swojej jakości będzie strzelał gole w najbliższej przyszłości. Jestem tego pewien. Wyobrażam sobie, że to dla niego wyjątkowy dzień, ale po tym, co działo się w zeszłym roku, nie powinien nakładać na siebie zbyt wielkiej presji. Powinien cieszyć się grą i powinien wrócić do pełnej sprawności po długiej, długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Potrzeba wiele czasu, żeby wrócić do 100% swoich możliwości. Jest na drodze ku temu, a my będziemy z nim nad tym pracować. Dzisiaj zagrał fajnie. Strzelił ładnego gola i miał kilka innych dogodnych sytuacji, więc pewnie jest zadowolony. Wiem, że wspólnie z Dannym i innymi zawodnikami mamy w tym okresie przygotowawczym długą drogę do przebycia. Musimy dobrze wykorzystać ten czas.

O debiutach Kariusa, Matipa i Mané...

Loris to dobry bramkarz, nie ma co do tego wątpliwości. Dlatego właśnie go sprowadziliśmy! Matip w trakcie okresu przerwy przeszedł drobny zabieg. Miał śrubę w kostce, więc należało ją wyjąć. To pozostałość po dawnej kontuzji. Wdała się lekka infekcja i dopiero od dwóch tygodni może trenować. Mogliście zobaczyć w pierwszej połowie, że nie był w stanie skakać, a to w normalnych okolicznościach jeden z jego atutów. Przegrał przez to jeden czy dwa pojedynki główkowe. Tak to wygląda w tym momencie, takie są realia meczów sparingowych. Przyglądasz się i mówisz: "to było ok, to nie było ok" i pracujesz nad tym, lub to ignorujesz, lub robisz cokolwiek innego. Sadio był najbardziej wyróżniającym się spośród nowych piłkarzy, ponieważ miał naprawdę dobre momenty i świetnie współpracował z Roberto Firmino. Dobrze to wyglądało i każdy mógł to zobaczyć. To dobry transfer. Wygląda na to, że zrobiliśmy kilka dobrych transferów.

O możliwych odejściach na wypożyczenia...

Wszyscy piłkarze, którzy wrócili z wypożyczeń, są obecnie w składzie. Musimy jeszcze poczekać. Moim zadaniem jest dać im jak najlepszy trening i na koniec będziemy podejmowali decyzje. Dzisiaj mam do dyspozycji 20 piłkarzy, trzech albo czterech jest jeszcze w domu, a 14 nadal na wakacjach. To 38 zawodników i na 100% zbyt wielu. Będziemy musieli podjąć pewne decyzje, ale każdy klub, który wypożyczy naszego piłkarza, może być pewien, że ma on za sobą dwa lub trzy tygodnie naprawdę intensywnego treningu i będzie przygotowany najlepiej, jak to tylko możliwe.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Gall 09.07.2016 20:34 #
"Nie uważamy, że będzie potrzeba zmiany menedżera albo innych kluczowych elementów w najbliższych kilku latach. Uważamy za to, że między nami i klubem jest odpowiednia więź."

Pewność siebie a nie arogancja i wysokie ego. To jest to, co ma dobry menedżer. I Kloppo na pewno zbuduje podwaliny sobie pod następne lata. Póki nie popełni żadnego błędu, wierzę w każdy jego transfer, nawet jakby do LFC miał przyjść jakiś arab z Kataru, czy jakiś azjata z chin. Grunt, żeby miał odpowiednie warunki do pracy (a takowe ma), nie pieprzył głupot na konferencjach ( a nie pieprzy) i żeby piłkarze za nim skoczyli w ogień (a wiem, że skoczą).

Pozostałe aktualności

Spięcie, które symbolizuje kryzys Liverpoolu  (3)
29.04.2024 19:16, GiveraTH, The Athletic
Gravenberch: Każdy jest rozczarowany  (0)
29.04.2024 15:21, Margro1399, Liverpoolfc.com
Dirk Kuyt: Anfield pokocha styl Arne Slota  (0)
29.04.2024 14:43, Bartolino, The Athletic
Salah zostanie w klubie na kolejny sezon  (32)
29.04.2024 13:11, BarryAllen, The Athletic
Wszystkie twarze Arne Slota  (13)
29.04.2024 12:56, Zalewsky, własne
Shearer i Wright o decyzji Anthony'ego Taylora  (5)
29.04.2024 11:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo