LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1205

Lallana o powrocie i meczu z Burnley


Pomocnik Liverpoolu wierzy, że jego występ przeciwko Burnley był możliwy dzięki cierpliwości, którą wykazał się Jürgen Klopp. Lallana był zachwycony możliwością powrotu do pierwszej jedenastki.

W poniedziałek Adam Lallana po raz pierwszy w tym sezonie miał okazję znaleźć się w podstawowym składzie. Czerwoni wygrali wówczas po dramatycznej końcówce na Turf Moor 2:1.

Nie należy również zapominać, że pod koniec listopada Anglik wszedł z ławki na mecz z Chelsea, jednakże kolejne jego występy zostały zastąpione rehabilitacją z powodu odniesienia kontuzji.

Jürgen Klopp starał się nie przyspieszać procesu rehabilitacji, a później włączania Lallany do pierwszego zespołu. Wynagrodził mu to jednak w poniedziałek dając 86 minut na murawie.

Pomocnik Liverpoolu w wywiadzie dla Liverpool Echo powiedział: - To był dla mnie prawdziwy test. Myślę jednak, że wiele się dzięki temu nauczyłem.

- Powróciłem silniejszy. To nie była łatwa przeprawa. Miałem kilka opóźnień spowodowanych drugim urazem, ale tak już bywa.

- Być może jest to zasługa menedżera, który powstrzymał mnie przed zbyt wczesnym powrotem na murawę. Mogłem zaliczyć kilka intensywnych sesji treningowych i lepiej się przygotować.

- Jeszcze wiele przed nami. Zajmujemy miejsce w najlepszej czwórce i zakwalifikowaliśmy się do 1/8 Champions League.

- Czeka nas szereg bardzo ekscytujących pojedynków. Jednym z nich będzie piątkowe starcie z Evertonem w FA Cup.

W dalszej części wywiadu Adam Lallana odniósł się do meczu z The Clarets.

- Bardzo cieszę się, że mogłem wrócić do gry i być częścią zwycięskiej drużyny.

- To było świetne widowisko. Mieliśmy bardzo mało czasu na regenerację, a udało nam się odnieść kolejne zwycięstwo.

- Z siedmioma zmianami w podstawowym składzie pokonaliśmy na wyjeździe Burnley, co pokazuje jak silnym zespołem jesteśmy. To nigdy nie jest łatwy teren. Wystarczy spojrzeć na ich historię domowych starć.

- Momentami wywierali na nas spory nacisk. Z ławki wszedł Sam Vokes, który jest niesamowicie silny w powietrzu. Wygrywał większość pojedynków główkowych.

- To jak wywalczyliśmy zwycięstwo w końcówce po stałym fragmencie gry pokazuje jak wielkiego postępu dokonaliśmy. Cieszę się, że znowu mogę być częścią tego zespołu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

adamne 03.01.2018 15:03 #
Wracaj Adaś szybko do formy bo będziesz nam potrzebny!
RedforDead 03.01.2018 16:41 #
Ta interwencja z pierwszej połowy miodzio

Może się powtarzam ale świetnie zasekurował Lovrena który był w polu karnym Burnley podczas rzutu rożnego i skubany prawodpodobnie uratował na mecz.



MaksiuLFCSanok 03.01.2018 17:41 #
Adam wracaj do poprzedniej fryzury !!
kubaburza 03.01.2018 21:27 #
Najlepiej wyszkolony technicznie anglik jakiego widzialem.. i nie mowie tu o murzynkach co osiedli Anglie ;d taki brazylijski touch ma Adam. Niech wraca do formy sprzed roku. Przyda sie ;)

Pozostałe aktualności

Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Klopp: Mogą mnie skreślić z listy abonentów  (2)
04.05.2024 14:36, B9K, thetimes.co.uk
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (25)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com