LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1289

Milner o 'brzydkim' zwyciężaniu


James Milner zdaje sobie sprawę, że Liverpool był daleki od swojej najlepszej dyspozycji we wczorajszym starciu z Leicester. Kapitan the Reds chwali jednak drużynę, która najwyraźniej coraz lepiej przyswoiła sobie umiejętność 'brzydkich' zwycięstw.

Po ciężkiej przerwie Liverpool wywalczył 3 punkty na King Power Stadium, pokonując gospodarzy 2:1. Oznacza to, że drużyna Jürgena Kloppa po 4. kolejkach legitymuje się bilansem kompletu oczek.

- W większości piłkarskich aspektów nie był to nasz najlepszy występ - powiedział Millie.

- Rywale są silnym przeciwnikiem i udowodnili to na boisku. Wiedzieliśmy, że czeka nas trudna przeprawa, lecz niekiedy trzeba po prostu zgarnąć komplet punktów w brzydkim stylu i to właśnie uczyniliśmy.

- Wiemy, że mamy wiele do poprawy i musimy to zrobić po przerwie na mecze drużyn narodowych. Mam nadzieję, że wszyscy wrócą do klubu bez kontuzji! Cieszy mnie postawa chłopaków. Wygrywamy, a nie jesteśmy zadowoleni ze swojej gry i wiemy, że przed nami wciąż mnóstwo do zrobienia.

- Wiemy na co stać nasz zespół. Czasem musisz zrobić wszystko, co możliwe, by zainkasować 3 punkty, gdy na boisku, nie wszystko idzie po twojej myśli. Takie są rozgrywki Premier League.

- Świetnie, że po 4 meczach możemy się pochwalić 12 punktami. Czeka nas jednak bardzo długi sezon, przed nami długa droga, a wiele rzeczy możemy robić lepiej.

- To bardzo wczesny etap sezonu. Trudno, byśmy od samego początku byli w jakiejś niesamowitej dyspozycji. Wiemy, gdzie są nasze mankamenty i jestem przekonany, że nasza gra będzie coraz lepsza - podsumował.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

sc0user 02.09.2018 10:38 #
Styl i polot przyjdzie, najważniejsze, że punktujemy bez żadnych kontrowersji.
Deadlock 02.09.2018 11:18 #
Nasza dyspozycja to wielka zagadka. Dlaczego? Zapewne zdecydowana większość użytkowników oglądała sparing z Napoli. Jaki tam był ogień, jaki tam był gegenpressing. W meczu z WHU była namiastka tego co w spotkaniu z Włochami. I nagle męczymy się z CP (ok, to było wliczone) oraz mamy problemy z Brighton czy oddajemy inicjatywę "Lisom".

Dlatego według mnie prawdziwą odpowiedzią o rzeczywisty stan rzeczy będzie mecz z Tottenhamem. Pozdrawiam.
rudobrody 02.09.2018 11:28 #
Mnie ogólnie w ogóle nie martwią te spotkania przed sezonem w spotkaniach z Lester i Crystal brałbym w ciemno 3-4 pkt nigdy nam te zespoły nie leżały zawsze wymęczone a teraz pomimo tragicznej 2 połowy nawet je wygrywamy, czekałem na takie "brzydkie wygrane" bo to pokazuje właśnie aspiracje do tytułu nasza drużyna jest dorosła już wszycy doskonale wiedzą że ten sezon nie wolno skończyć bez trofeum a o meczę typu Tottki Arsenale Manchestery jestem spokojny :P
cezarkop 02.09.2018 12:17 #
Jeżeli mamy tak wygrywać mecze ,idę w to ważne są punkty bo one liczą się najbardziej w końcowym rozrachunku. Styl w zwyciężaniu jest mniej istotny,chociaż wiadomo że lepiej się takie mecze ogląda a i publika reaguje bardziej żywiołowo. Z czasem na pewno to się zmieni i dla oka też będzie uczta wdać zresztą że nie wszyscy są w optymalnej formie po mundialu.
mrskee 02.09.2018 16:16 #
Nie zapominajcie, ze Lisy grały bez swojej najgroźniejszej strzelby - Vardy'ego. Musimy odpalić na totki, bo z nimi może już być nieciekawie.

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (1)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com