AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1528

Prasa po starciu z Fulham


Podczas niedzielnego popołudnia Liverpool pokonał Fulham na Anfield 2:0. Na listę strzelców wpisali się kolejno Mohamed Salah i Xherdan Shaqiri. The Reds przed przerwą reprezentacyjną mają 2 punkty straty do pierwszego miejsca w tabeli.

Poniżej znajdziecie Państwo przegląd prasy po niedzielnym starciu...

James Pearce, Liverpool Echo

The Reds udadzą się na przerwę reprezentacyjną w dobrych nastrojach po obowiązkowym zwycięstwie nad dużo niżej notowanym Fulham. Podopieczni Jürgena Kloppa dalecy byli od swojej optymalnej formy. Niemniej jednak, po dość ciężkim początku wykonali dobrze swoje zadanie i pozostawili za sobą złe wspomnienia z Belgradu. Mo Salah utrzymuje formę strzelecką i zdobywa ósmego gola w tym sezonie, a Shaqiri zdobywa ważną bramkę, która pozwala uspokoić grę. To dopiero piąty start Szwajca, lecz zdołał już z wartościowego zmiennika stać się mocną kartą w talii Kloppa. W swoich ostatnich 6 występach zdobył 2 gole i 3 asysty. Jego wpływ na grę zespołu po prostu trzeba docenić. Nie ważne z kim gra Liverpool. Shaqiri pokazuje swoją siłę i umiejętności techniczne. Szwajcar wnosi do drużyny iskierkę kreatywności, której bez niego po prostu nie ma. Fabinho również przykuwał uwagę, a Robertson był niesamowity. Lewy defensor nie zgarnia zbyt wielu nagłówków gazet, lecz jest cichym bohaterem, który ciągle utrzymuje wysoki poziom. Przebicie tego co dokonał w swoim pierwszym sezonie na Anfield nigdy nie będzie łatwe, lecz on nie zdejmuje nogi z gazu.

Neil Jones, Goal.com

Może i we wtorek miała awarię, ale maszyna Kloppa nadal jest rozpędzona. Menedżer Liverpoolu wezwał swoich zawodników do odpowiedniego zareagowania po meczu Champions League, a oni to zrobili. Ta drużyna potrafi szybko zapomnieć o gorszym spotkaniu i wrócić na odpowiednie tory. Koniec końców to było bardzo przyjemne popołudnie. Właśnie dla takich spotkań powstało określenie ,,obowiązkowe zwycięstwo". Okupujące dół tabeli Fulham zostało przyćmione przez blask słońca na Anfield. Wynik 2:0 wydawał się dość niskim wymiarem kary. To najlepszy początek sezonu The Reds w erze Premier League. Nigdy nie zdobyli więcej punktów po 12 kolejkach, nie mieli lepszego bilansu bramkowego i więcej czystych kont. Zespół rozwinął się pod każdym względem.

David Lynch, Evening Standard

Shaqiri zawsze wykorzystuje swoją szansę. Szwajcar tym razem do swojego repertuaru zagrań dodał fantastyczne uderzenie z powietrza, umieszczając piłkę w sieci. Klopp po tym co wydarzyło się w Belgradzie mógłby z czystym sumieniem wystawić Gomeza na prawej obronie i dać szansę Dejanowi w środku. 51-latek zdecydował się jednak postawić na Trenta. Młody Scouser po raz kolejny udowodnił, że potrafi dograć dobrą, prostopadłą piłkę, a dzięki swojej dynamice dobrze wpisuje się w grę zespołu. Występ nastolatka nie był idealny, ale udowodnił, że jest w stanie szybko zapomnieć o złych spotkaniach. Właśnie ta umiejętność będzie dla niego kluczowa w dalszym rozwoju kariery.

Andy Hunter, Guardian

Ósma bramka Salaha w tym sezonie i świetne wykończenie Shaqiri'ego pozwoliło Liverpoolowi powrócić na właściwe tory. Po fatalnym występie w Belgradzie właśnie takiej reakcji oczekiwał Klopp. Piąte zwycięstwo na Anfield w tym sezonie, 5 goli straconych w 12 spotkaniach - to najlepszy start Liverpoolu od 1979 roku. The Reds zdobyli tuż po przerwie bardzo ważną bramkę. Robertson posłał długie dośrodkowanie w pole karne Fulham, a tak Shaqiri urwał się obrońcom i wykończył akcję z kliniczną precyzją. Fulham zostało rozbite.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Liverpool prowadzi do przerwy 2:0!  (83)
05.05.2024 18:18, Zalewsky, własne
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (2)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports