LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 996

Pochettino o porażce na Anfield


Tottenham przegrał na Anfield 1:2 po trafieniu samobójczym Toby'ego Alderweirelda w 90. minucie spotkania. Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedzią menedżera Kogutów, Mauricio Pochettino, który był zadowolony z postawy swoich piłkarzy, mimo porażki.

- Dobrze zareagowaliśmy na stratę pierwszego gola. Zdominowaliśmy drugą połowę, byliśmy dużo lepsi od naszych rywali. Stwarzaliśmy szanse i powinniśmy wygrać ten mecz - stwierdził Argentyńczyk,

- Jesteśmy zawiedzeni, i to bardzo, ale nie możemy się teraz poddać. Do końca sezonu pozostało jeszcze sporo meczów. Nie możemy teraz przejmować się tą porażką, niczego już nie zmienimy, trzeba to zaakceptować.

- Wszystko jest w naszych rękach, celem oczywiście jest zajęcie miejsca w czołowej czwórce. Czeka nas również trudny dwumecz w Lidze Mistrzów, ale obecnie na pierwszym miejscu jest otwarcie nowego stadionu w środę i potyczka przeciwko Crystal Palace. To będzie dla nas impuls na resztę kampanii.

- Oczywiście, jestem rozczarowany końcowym wynikiem, ale piłkarze spisali się naprawdę dobrze, rozegraliśmy udany mecz. Zaprezentowaliśmy się z dużej lepszej strony niż w starciach z Burnley i Southampton.

- Musimy pogodzić się z tym, że piłka nożna bywa okrutna. Jesteśmy w niezłej sytuacji, mecz na Anfield wlał we mnie sporo optymizmu - zakończył menedżer Kogutów.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

lucimar 01.04.2019 10:43 #
Jak zwykle mydli oczy
NikitaKonarrov 01.04.2019 11:10 #
Akurat Maurycy prezentuje dużą klasę wypowiadając się jako menadżer. Nigdy nie narzeka, nie zwala winy na sędziów.
Lucjan 01.04.2019 11:13 #
Może dużo lepsi od nas nie byli, lecz zdominowali nas w drugiej połówce. Szczerze mówiąc pod koniec to myślałem, że prędzej stracimy niżeli strzelimy. Ale fajnie grają koguty jest szansa na potknięcie citeh z nimi.
Ziaja 01.04.2019 11:23 #
W pierwszej połowie nie wyszli na Boisko, a przez cały mecz Kane był zezłomowany. No nie źle byli lepsi. Zdominowali nas bardziej przez naszą nieudolność i wybór środka Milner-Hendo niż z dobrej gry. Wygrała drużyna lepsza, bo Tottenham w tym meczu był maks 25 minut. Szkoda tylko, że sami sobie takie rzeczy robimy.
ivers 01.04.2019 12:56 #
W drugiej połowie mieliśmy dużo farta,no ale jak to mówią,szczęście sprzyja lepszym.Virgil to osobny rozdział.Oprócz Gerro to Van Dijk i Suarez byli niezaprzeczalnie piłkarzami którzy mieli taki ogromny wpływ na postawę zespołu w ostatnich dwóch dekadach.
VII 01.04.2019 13:34 #
To prawda, druga połowa nie było najlepszą w naszym wykonaniu i tutaj Totty miały tych okazji w pyte. Ale jest jedna rzecz która nieco mnie irytuje w momencie kiedy obejmujemy prowadzenie 1:0. Momentalnie zaczynamy się cofać jak jeden mąż, gdzie nawet Salah pomagał Arnoldowi w kasowaniu akcji. Dobrze, że bronimy wszyscy, ale nasze nastawienie wygląda tak jakby jednobramkowe prowadzenie nam zupełnie odpowiadało. Potem wychodzą właśnie takie sytuacje, że albo rzutem na taśmę to wybronimy, albo ktoś gdzieś popełni jeden drobny błąd i rzucamy się wszyscy do przodu średnio 75-80 minucie meczu. Potem rodzą się takie sytuacje jak ta z 2 kogutami na VVD. Niby prowadzimy i de facto to dla nas woda na młyn, ale koniec końców to nas kontrolują. W porównaniu do City które stara się wbić kolejne bramki i zabić mecz, my idziemy po najniższej linii oporu co widać w bilansie bramkowym. Gdyby Mane i Salah prezentowali postawę Firmino i ściągnęli klapki z oczu, to sądzę że nawet nie musielibyśmy mówić o jakimś wielkim farcie.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (2)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic