BUR
Burnley
Premier League
14.09.2025
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 534

Mané: Planowałem strzał


Sadio Mané wyznał, że w sobotnim meczu przeciwko drużynie Southampton, tuż przed otrzymaniem piłki od Jamesa Milnera, planował już uderzenie na bramkę rywali. Wspaniały strzał Senegalczyka w górny róg bramki otworzył wynik rywalizacji, a The Reds ostatecznie zwyciężyli 2:1 i wywieźli cenne punkty z St Mary’s Stadium.

- Obrońcy zostawili mi trochę miejsca. Kiedy zobaczyłem Jamesa Milnera, wiedziałem, że ma on zamiar podać mi piłkę. Kiedy już ją dostałem, nie było przy mnie żadnego obrońcy, którzy tylko stali pasywnie zostawiając trochę miejsca. Zrobiłem jeszcze balans ciała do środka, żeby łatwiej mi było uderzyć piłkę w górny róg bramki.

Pomimo późnego powrotu do treningów, Sadio Mané zaliczył imponujące wejście w nowy sezon 2019/2020 zdobywając trzy bramki w ostatnich dwóch meczach. Do ligowego gola i asysty w meczu przeciwko Southampton, skrzydłowy Liverpoolu dołożył dwa trafienia w meczu o Superpuchar Europy przeciwko Chelsea.

- Cały czas ciężko pracuję i nie zamierzam przestawać. Robię wszystko co w mojej mocy, aby pomóc zwyciężać mojej drużynie. Najważniejsze zawsze jest zdobycie trzech punktów w każdym meczu.

The Reds mają za sobą wyczerpujący mecz o Superpuchar Europy, który odbył się w środę. Regulaminowy czas gry oraz dogrywka nie wyłoniły zwycięzcy, a w rzutach karnych drużyna Jürgen Kloppa okazała się lepsza od ekipy Franka Lamparda. Piłkarze Liverpoolu nie mieli zbyt dużo czasu na odpoczynek i musieli zrobić wszystko, aby być w pełni przygotowani do sobotniej rywalizacji w Premier League. Sadio Mané przekonuje, że dwie ostatnie wygrane w Premier League oraz zwycięstwo w meczu o Superpuchar Europy, to zasługa siły mentalnej całej drużyny.

- Wiemy, że jest to nasza praca. Oczywiście po ciężkiej walce, która trwała sto dwadzieścia minut, nie było łatwo przygotować się to rywalizacji w weekend. Byliśmy jednak świadomi, że nie ma czasu na celebrowanie sukcesu i trzeba jak najszybciej się zregenerować, odzyskać siły i zrobić wszystko, aby pokonać przeciwnika.

- Myślę, że zmęczenie jest tutaj, w naszych głowach. Dla nas wygrana i trzy punkty zdobyte w meczu z Southampton są niezwykle ważne.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Paviola 18.08.2019 14:21 #
Bałem się, że po przegranym finale zdemotywuje się i będzie miał słabszy sezon. Tymczasem wrócił jako ostatni, w ogóle nie wziął udziału w okresie przygotowawczym, a czaruje niesamowicie. Oby tylko wytrzymał cały sezon, bo Mane w takiej formie wygra nam niejeden mecz.
Kijoraptor 18.08.2019 15:57 #
Póki co lideruje drużynie. Firo i Mo dojdą do formy strzeleckiej i będą się wymieniać zdobywaniem goli.
ps. oni mają dość po 120 minutach, a co my mamy powiedzieć po 8 godzinach :D

Pozostałe aktualności

Robertson: Jestem gotowy (1)
05.09.2025 22:37, Armani87, liverpoolfc.com
Kerkez wyjaśnia, jak uczy się od Robertsona (0)
05.09.2025 18:07, MaksKon, thisisanfield.com
Piłkarze Newcastle o transferze Isaka (0)
05.09.2025 17:36, Wiktoria18, thisisanfield.com
Alisson z czystym kontem w reprezentacji (0)
05.09.2025 16:59, Matt_ityahu1892, liverpoolfc.com
Niemiecka prasa o występie Wirtza (3)
05.09.2025 11:46, Bartolino, liverpool.com
Nie żyje Bobby Graham (0)
05.09.2025 10:59, Klika1892, liverpoolfc.com
Hodgson o transferze Guehiego (0)
05.09.2025 09:41, Redbeatle, liverpool Echo