LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 763

Robbo: Regeneracja jest kluczowa


Andy Robertson chce, aby sobotnia wygrana 3:1 nad Newcastle podziałała na drużynę jak katalizator wobec trudnego okresu wypełnionego licznymi meczami.

Po szybko straconym golu, the Reds ostatecznie udało się przepędzić Sroki z Anfield. Duży wkład w wynik miał Sadio Mané, który jeszcze w pierwszej połowie dwukrotnie skierował piłkę do siatki. Końcowy wynik już w drugiej połowie ustalił Mohamed Salah.

Starcie z Newcastle dało początek maratonowi siedmiu meczów w trzech różnych rozgrywkach. Potrwa on do początku października, gdy będzie miała miejsce kolejna przerwa reprezentacyjna.

Na kilka dni przed wtorkowym spotkaniem Ligi Mistrzów tego sezonu, Robertson wyjaśnił dlaczego odpowiednie przygotowanie fizyczne oraz determinacja będą kluczowe.

- Sierpień był stosunkowo spokojny, przynajmniej w porównaniu do tego do czego przywykliśmy. Wrzesień to jednak powrót do napiętego terminarza. Mecz w Lidze Mistrzów gramy już w ten wtorek, a do samolotu wsiadamy w poniedziałek - powiedział Szkot w rozmowie z Liverpoolfc.com.

- Wszystko zależy od odpowiedniego planu i regeneracji. Jeśli chcemy być w gazie we wtorek, to naprawdę musimy się do tego przyłożyć. Wrzesień jest bardzo wymagającym okresem - należy przebrnąć przez ten gorący czas i jednocześnie osiągnąć satysfakcjonujące rezultaty.

Sobotnie ligowe spotkanie nie rozpoczęło się po myśli ekipy Jürgena Kloppa. Liverpool stracił bramkę już w siódmej minucie spotkania, gdy Jetro Willems otworzył wynik meczu potężnym strzałem pod poprzeczkę.

Ludzie Kloppa potrzebowali nieco czasu, aby skutecznie odpowiedzieć na trafienie the Toon. Kilkanaście minut później Mané popisał się znakomitym strzałem z pola karnego, doprowadzając do wyrównania.

Robertson, który pracował z obecnym trenerem Newcastle Steve'em Bruce'em jeszcze w Hull City, wie, że jak najszybsze doprowadzenie do remisu było kluczowe.

- W ostatnim czasie nie przywykliśmy do sytuacji, w której gonimy wynik. Myślę, że zachowaliśmy się bardzo dobrze. Czasem, gdy zdarza się sytuacja, na którą nie byłeś przygotowany, to możesz poczuć się sparaliżowany. Podobnie zresztą jest z kibicami, oni także zamierają - dodaje lewy obrońca.

- Wszyscy jednak zachowali zimną krew, dzięki czemu mogliśmy doprowadzić do remisu, a później dyktować nasze warunki. Im dłużej trwalibyśmy w impasie z wynikiem 1:0, tym byłoby ciężej, uwierzcie mi. Pracowałem ze Steve'em i wiem jak wygląda jego plan. W dodatku drużyny, które prowadzi zazwyczaj realizują wytyczne naprawdę dobrze.

Jasnym punktem spotkania był Roberto Firmino, który na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy zmienił kontuzjowanego Divocka Origiego. Brazylijczyk zanotował dwie asysty - przy drugiej bramce Sadio Mané oraz trafieniu Salaha na 3:1.

- Wielka szkoda, że nasz olbrzym Div musiał zejść. Mam nadzieję, że to nie jest nic poważnego. Trener nie chciał ryzykować i musiał go zdjąć. Jednak wejście Bobby'ego było kapitalne - mówi Robertson.

- Jak wiemy, Bobby późno wrócił do treningów w związku z meczami reprezentacyjnymi w lecie. Trener chciał dać mu złapać oddech także i teraz, dlatego zaczął mecz na ławce. Gdy pojawił się na murawie to ponownie pokazał to na co go stać.

- Miał olbrzymi wpływ i był dokładnie tym, czego potrzebowaliśmy w tym starciu. Najważniejsze są trzy punkty.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (14)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com