ATA
Atalanta
Europa League
18.04.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 845

Salah - niezbędny element zespołu


Jak zauważa James Pearce, Mohamed Salah jest kluczowym elementem przyszłości Liverpoolu, a twierdzenia, że mogłoby być inaczej są lekceważące i pozbawione szacunku do piłkarza, którego rolę w zespole należy doceniać, a nie kwestionować.

Mohamed Salah miał spędzić w szkole St Paul’s Catholic Junior School w West Derby jedynie pół godziny. Egipski napastnik zgodził się zapozować do kilku zdjęć i rozdać autografy uczniom podczas niedawnej wizyty mającej miejsce przed zameldowaniem się przez niego w kompleksie treningowym Liverpoolu znajdującym się nieopodal.

Jednak zainteresowanie piłkarzem było tak ogromne, że przedłużył swoją wizytę o 45 minut, żeby móc odwiedzić każdą klasę. Niektóre dzieci krzyczały na widok Salaha, inne po prostu zalały się łzami.

- To było jak Beatlemania – powiedział The Athletic jeden z pracowników placówki.

Początkowo lekko zdenerwowany Salah szybko stanął na wysokości zadania, siadając wśród dzieci i opowiadając im o Światowym Dniu Książki i o tym, jak ważna jest ciężka praca w szkole i słuchanie nauczycieli.

- Mój tata będzie tak zazdrosny, kiedy mu opowiem, że Cię spotkałem – powiedział jeden z chłopców.

Salah doświadcza takiego samego uwielbienia za każdym razem, kiedy pojawia się na Anfield. Jego nazwisko niosło się echem po boisku, kiedy ustanowił nowy rekord i przyczynił się do kolejnego sukcesu Liverpoolu w ostatnim meczu rozgrywanym przeciwko Bournemouth, przybliżając zespół do mistrzowskiego tytułu – zanim cały świat się zatrzymał z powodu epidemii koronawirusa.

Żaden zawodnik Liverpoolu nie był równie produktywny w ciągu swoich stu pierwszych meczy rozegranych w Premier League. Wynik 70 ligowych bramek zdobytych przez Salaha to o siedem więcej niż poprzedni najlepszy rezultat, należący do Fernando Torresa. Jedynie Alan Shearer, który w ciągu swoich pierwszych stu ligowych spotkań w barwach Blackburn Rovers strzelił 79 goli, może pochwalić się lepszy wynikiem w historii rozgrywek.

Spokojnie zmieniając - dzięki swojej zręczności oraz kontroli nad piłką - niedokładne podanie Sadio Mané w asystę i wymierzając tym samym bolesny cios rywalom, Salah został także pierwszym zawodnikiem Liverpoolu, który zdobył 20 bramek we wszystkich rozgrywkach w trzech kolejnych sezonach od czasów Michaela Owena w latach 2002/2003. Wyprzedził także tym samym Luisa Suareza, jeśli chodzi o najwyższą liczbę bramek zdobytą przez pochodzącego z zagranicy piłkarza the Reds w czasach Premier League.

Przemyślana rekrutacja sprawiła, że Liverpool powrócił na szczyt angielskiej piłki nożnej, a zakup za 43,9 miliona funtów Salaha z włoskiej Romy w lecie 2017 roku jest tego znakomitym przykładem. Egipcjanin rozkwitł pod kierownictwem Jürgena Kloppa i odegrał kluczową rolę w sukcesach i chwale niemieckiego mistrza.

Jednak kiedy rozmowa dotyczy tego, jak drużyna prowadzona przez Kloppa będzie rozwijała się w nadchodzących sezonach, znajdują się tacy, którzy twierdzą, że Salah jest w niej zbędny. Koncepcja spieniężenia „zasobów” i ponownego inwestowania pieniędzy była gorącym tematem wśród ekspertów, a także podczas debat telefonicznych i dyskusji w sekcjach komentarzy na stronie The Athletic.

- Odejście Salaha mogłoby być dobrą rzeczą dla Liverpoolu. Ten klub działa w sposób przemyślany, i wiedzieliby jak go zastąpić – powiedział były pomocnik Liverpoolu, Momo Sissoko.

Były angielski napastnik, Darren Brent zgadza się z tym stanowiskiem.

- Widziałem w ciągu tego sezonu pewne sytuacje, w których powinien był podać piłkę, ale strzelał, i można dostrzec budującą się z tego frustrację. Nie chodzi o to, żeby go sprzedać za 100 milionów i tyle, ale jeśli możliwe byłoby zastąpienie go kimś takim jak Kylian Mbappe albo Jadon Sancho, myślę, że jest to warte przemyślenia.

- Jeśli o mnie chodzi, zdecydowałbym się w przyszłym sezonie na Sancho zamiast Salaha. Takie jest moje zdanie – powiedział Robbie Savage.

- Kiedy oglądasz Mo Salaha widzisz, że robi genialne rzeczy, ale jednocześnie pewne naprawdę podstawowe rzeczy robi tak źle, że wydaje się to nierealne – ocenił były zawodnik Liverpoolu, Don Hutchison.

- Nie potrafi podać piłki na 5 metrów. Wygląda jakby ciągle próbował grać omijając wszystkich, obojętnie po której stronie boiska gra. Jeśli przechodzi z prawej strony boiska na lewą, próbuje podać piłkę napastnikowi pomiędzy innymi zawodnikami, i to nigdy, nigdy nie działa.

- Jednak jego liczby są przerażające i strzela absurdalną liczbę goli. Myślę, że jeśli musiałbyś sprzedać jednego zawodnika - i nie chciałbym zostać źle zrozumiany, jeśli byłbym na miejscu Jürgena Kloppa nie sprzedałbym nikogo - ale jeśli jeden piłkarz musiałby odejść, i mógłbym zamienić Mo Salaha na kogoś jak Jadon Sancho, pewnie bym to zrobił.

Zalety Sancho są oczywiste. Podziw Kloppa dla tego utalentowanego skrzydłowego, który w środę skończył 20 lat jest rzeczą powszechnie znaną, a jego wyniki są imponujące: reprezentant Anglii strzelił 17 bramek i zaliczył 19 asyst we wszystkich rozgrywkach, w których brał udział z Borussią Dortmund w ciągu tego sezonu.

Jednak kierownictwo na Anfield uważa jego wycenę na 120 milionów funtów za zawyżoną. Sancho ma potencjał, by stać się pewnego dnia zawodnikiem klasy Salaha, jednak jeszcze tego nie osiągnął.

W pogoni za czymś nowym i ekscytującym, wielu szybko zapomina i umniejsza fakt, jak trwały wpływ na drużynę Liverpoolu miał Salah - co jest zadziwiające i jednocześnie świadczy o braku szacunku.

Jeśli Salah były po trzydziestce, szukanie mu zastępstwa byłoby zrozumiałe, ale w czerwcu skończy dopiero 28 lat. Jeszcze nie osiągnął szczytu swoich możliwości, a jego kontrakt trwa do 2023 roku. Jest piłkarzem o wartości 150 milionów funtów.

Salah jest niewątpliwie ofiarą własnego sukcesu. Standardy, które wyznaczył podczas swojego rekordowego, pierwszego sezonu na Anfield, kiedy zdobył statuetkę Złotego Buta i został nagrodzony jako Piłkarz Roku w Anglii zarówno przez Stowarzyszenie Zawodowych Piłkarzy (PFA), jak i Stowarzyszenie Dziennikarzy Piłkarskich (FWA). Oczywistym było, że wyczyn ten będzie nie do powtórzenia. Tylko Ian Rush poprawił swój własny wynik 44 bramek zdobytych we wszystkich rozgrywkach dla Liverpoolu podczas jednego sezonu, ale niektórzy nadal nierealistycznie oczekiwali, że Salah będzie w stanie osiągać takie wyniki każdego roku.

Salah rozwijał się jako zawodnik podczas swojej gry w barwach the Reds. W zdecydowanie większym stopniu jest teraz graczem zespołowym, niż miało to miejsce w sezonie 2017/2018, potrafiąc zachować taktyczną dyscyplinę i wykonywać swoją pracę na boisku.

Może utracił wcześniej posiadany przez siebie element zaskoczenia, ale zajmuje uwagę obrońców tworząc przestrzeń dla zawodników takich jak Mané czy Roberto Firmino, którzy mogą dzięki temu stwarzać zagrożenie pod bramką przeciwników. Duet Salaha i Trenta Alexandra-Arnolda na prawej stronie boiska stanowi jedną z najpotężniejszych broni Kloppa. Określanie go jako chciwego jest niewłaściwe i stanowi leniwą zaczepkę.

W poprzednim sezonie Salah rozkręcał się powoli, potrzebując czasu na powrót do pełni formy po urazie barku, którego doznał w finale Ligi Mistrzów. Mimo to jednak zakończył ten sezon z 27 bramkami zdobytymi we wszystkich turniejach (22 z nich padły w Premier League), dzieląc Złotego Buta z Mané i zawodnikiem Arsenalu, Aubameyangiem.

I tym razem nie wszystko układało się dla niego dobrze. Przed Bożym Narodzeniem miał problem z opuchniętą kostką po szokującym zagraniu Hamzy’ego Choudhury z Leicester City, przez tygodnie jednak grał pokonując ból.

Mané słusznie pokonał Salaha w wyścigu po tytuł najlepszego piłkarza roku Afryki, a ponadto Egipcjanin musiał też pogodzić się z zajęciem 5 miejsca w plebiscycie Złotej Piłki. Póki co jednak w obecnym sezonie Premier League tylko dwóch piłkarzy zdobyło więcej goli niż on: Jamie Vardy (19) i Aubameyang (17).

Salah tworzył szansę dla Liverpoolu średnio co 47 minut rozgrywanych w Premier League w sezonie 2017/2018 i co 48 minut w sezonie 2018/2019. Również w obecnej kampanii średnia ta wynosi 48 minut. Do tego w sezonie 2017/2018 na każde 70 rozegranych minut przypadała mu bramka lub asysta. W latach 2018/2019 wynik ten wynosił 109 minut, a obecnie – 102 minuty.

We wszystkich turniejach i rozgrywkach w sezonie 2019/2020 zdobył 20 goli i zapewnił 9 asyst. To nie jest powrót elitarnego zawodnika, którego siła słabnie.

Salah w dłuższej perspektywie powinien skorzystać na obecnej przerwie w grze. To jego pierwszy dłuższy odpoczynek odkąd rozpoczął swoją przygodę w Liverpoolu, biorąc pod uwagę, że brał udział w Mistrzostwach Świata w 2018 roku i w Pucharze Narodów Afryki ubiegłego lata.

Klopp planuje przyszłość z Salahem w zespole i wierzy, że ukształtowane przez niego ofensywne trio jest szczęśliwe i spragnione dalszych sukcesów na Anfield.

Nadejdzie moment, kiedy ta trójka zostanie rozdzielona, ale z pewnością nie nastąpi to już teraz. Pojawia się za to świadomość, że potrzebne będzie w drużynie wsparcie w ataku, jeśli następny Puchar Narodów Afryki odbędzie się w styczniu i lutym przyszłego roku.

Salah powinien być doceniany, a nie kwestionowany. Kiedy rozgrywki zostaną wznowione, piłkarz nadal pozostanie integralną częścią zespołu będącego pretendentem do tytułu Mistrza Anglii.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

ynwa19 25.03.2020 23:04 #
Oby Mo pozostał w klubie jak najdłużej.
Naturalnie ma swoje wady(a kto ich nie ma?)lecz jak dla mnie przeważają jego zalety.

I po raz enty do²:lepszy Liverpool z niż bez Egyptian Kinga.
cezarkop 26.03.2020 08:25 #
W erze po prawdziwym kapitanie, myśląc Liverpooll powiesz Salach. W tej chwili to niezbędny element układanki Kloppa.
BigAnfield 26.03.2020 10:37 #
cezarkop
Wybacz kolego, ale muszę. Dwie literówki w dwóch bardzo istotnych i waznych dla nas wyrazach. Wiem ze pewnie pisales w pośpiechu, bądź z telefonu, ale przy pisaniu dwoch zdań poświęcmy dwie sekundy na przeczytanie tego co sie napisalo zanim wyslemy :))))
Konrad1966 26.03.2020 14:37 #
Mo jest niezbędny...Żadnego za niego ..żadnego.Nie potrzeba.
cezarkop 26.03.2020 18:09 #
BigAnfield Błędy biorę na siebie ale przesłanie wpisu bez zmian Pośpiech jest złym doradcą,dzięki.

Pozostałe aktualności

Woodfine zostanie asystentem dyrektora sportowego  (6)
16.04.2024 20:38, Mdk66, Liverpool Echo
McManaman o potencjalnym ruchu Alonso  (1)
16.04.2024 18:59, Margro1399, Liverpool Echo
Trent na temat zmiany trenera  (2)
16.04.2024 18:35, Wiktoria18, thisisanfield.com
Mac Allister graczem miesiąca  (4)
16.04.2024 16:41, B9K, liverpoolfc.com
Benitez: City ma karty w swoich rękach  (4)
16.04.2024 16:39, AirCanada, Liverpool Echo
Bradley może pauzować 3 tygodnie  (1)
16.04.2024 16:26, AirCanada, Sky Sports
Atalanta straciła 2 gole w 4 minuty  (19)
16.04.2024 14:32, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Guardiola: Uwielbiamy presję  (2)
16.04.2024 13:59, Vladyslav_1906, thisisanfield.com