AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1040

Curtis Jones będzie gwiazdą Premier League


To był dobry sezon dla wschodzących talentów w topowych klubach w Anglii, a i the Reds mają teraz swój, który jest gotowy, by wykonać przeskok.

Ten weekend nie był najgorszy. Nowy, pięcioletni kontrakt w sobotę, pierwsza bramka w Premier League 24 godziny później. Rozwój Curtisa Jonesa trwa.

To był sezon liverpoolskiego młodzieńca, który mając 19 lat pokazuje niesamowite umiejętności, dzięki którym może stwarzać niezapomniane chwile w profesjonalnym futbolu.

Streśćmy pokrótce. Do tej pory w tym sezonie Jones otrzymał nagrodę gracza meczu w swym drugim występie, gdy strzelił decydującego karnego w serii jedenastek przeciwko Arsenalowi w Carabao Cup i zadebiutował w Premier League, wchodząc z ławki przeciwko Bournemouth.

Zdobył zwycięską bramkę w derbach Merseyside, umieścił piłkę w siatce w spotkaniu z Shrewsbury w FA Cup, a w rewanżu został najmłodszym kapitanem Liverpoolu w jego 128-letniej historii. Następnie, w niedzielę po jego strzale piłka znalazła się w bramce, co przesądziło o zwycięstwie nad Aston Villą.

W sumie, rozegrał 9 spotkań w tym sezonie i w co najmniej sześciu z nich jego wkład był pamiętny i wpływający na przebieg gry.

Nieźle jak na jakiegokolwiek gracza, a mówimy o nastolatku.

To jest dobry czas, żeby być młodym, utalentowanym Anglikiem w Premier League, prawda? Trent Alexander-Arnold i Marcus Rashford są na dobrej drodze, by stać stać się supergwiazdami. Mason Greenwood przebija się w Manchesterze United, Phil Foden z Manchesteru City wygląda na przyszłą gwiazdę, a Arsenal uczynił bardzo dobry ruch wiążąc Bukayo Sakę na dłużej z klubem.

Ponadto Chelsea, w której brylują tacy gracze, jak Reece James, Tammy Abraham i Mason Mount, podczas gdy Anthony Gordon (Everton), Max Aarons (Norwich) i Tariq Lamptey (Brighton) również poczynili duży krok naprzód w tym sezonie.

Dla Garetha Southgata przyszłość jawi się w jasnych barwach.

Jones z pewnością może być jej częścią. Młody Scouser, który dojrzał szybko, ale fizycznością przewyższał rówieśników, był powoływany do reprezentacji Anglii U-17, U-18 i U-19.

Grał razem z Greenwoodem w kadrze U-17, a z Saką w U-19. Nie będzie niespodzianką, jeśli zostanie przeniesiony do reprezentacji U-21, w momencie powrotu międzynarodowych rozgrywek. Jego potencjał jest olbrzymi.

Jurgen Klopp jest oczywiście jego fanem.

- Będziemy mieć z niego mnóstwo pociechy w przyszłości – powiedział w weekend.

Rozwój Jonesa, szczególnie w ostatnim roku, wprawił sztab na Anfield w ekscytację.

Do the Reds dołączył w wieku ośmiu lat i przez długi czas wróżono mu w przyszłości pierwszy skład. W drużynie U-18 zadebiutował w wieku 15 lat, usiadł na ławce w meczu pierwszej drużyny w meczu z Evertonem trzy miesiące temu, po siedemnastych urodzinach i stale pojawiał się na Melwood poprzez dwa ostatnie sezony.

Musiał oczywiście szybko się uczyć. Nigdy nie brakowało mu pewności siebie, to na pewno, ale nawet w drużynie U-23 nigdy nie było obaw co do jego konsekwencji i chęci, by wpływać na przebieg gry golami i asystami. Były trener Neil Critchley po szczerym i otwartym spotkaniu z nim w 2019 r. nie miał wątpliwości, że potrzebuje dalszego rozwoju, jeśli chciałby w pełni wykorzystać swój potencjał.

Potrzebował autorytetu, a nieraz ostrych słów ze strony Jamesa Milnera, Jordana Hendersona czy Adama Lallany, od kiedy trafił do seniorskiej drużyny. Zdobycie szacunku Milnera, po części można uznać za jedno z jego największych osiągnięć. Można powiedzieć, że doświadczony pomocnik nabrał trochę przekonania.

- Widzę jak bardzo zmienił się Curtis przez ostatni rok. Zawsze miał zdolności, ale teraz wydaje się być bardziej dojrzały. Ma wielkie umiejętności – Milner powiedział we wrześniu.

Jones podpisał pięcioletni kontrakt poprzedniego sierpnia, ale został zapewniony, że zostanie nagrodzony, jeżeli dalej będzie robił takie postępy. Polityka Liverpoolu wobec młodych piłkarzy polega na zachęcaniu do rozwoju i podsycaniu głodu. W przypadku Jonesa, a przed nim Alexandra-Arnolda, te słowa wydają się być prawdziwe.

Chłopak nie miał interesu w tym, by pójść na wypożyczenie – wiele klubów z Championship i League One wyraziło zainteresowanie zimą – nalegając na pozostanie pod okiem Kloppa na Melwood. Rywalizowanie z takimi graczami jak Milner, Lallana, Naby Keita, Alex Oxlade-Chamberlain i Takumi Minamino nie speszyło go. Jeśli już, to go pobudziło.

Odhaczył już kilka punktów w tym sezonie. Niektórzy zastanawiają się, kiedy będzie następny krok – wyjście w pierwszym składzie w Premier League.

Drużyna Kloppa wybiera się w środę do Brighton, by utrzymać lub powiększyć ogromną przewagę na szczycie Premier League oraz, by kontynuować gonitwę po rekordową ilość punktów w najwyższej lidze. Jones, po imponującym epizodycznym występie przeciwko Aston Villi, będzie liczył na to, że znowu otrzyma szansę na Amex Stadium.

- Uwielbiam wyzwania. Walczę każdego dnia, by spróbować dostać się do zespołu albo być na ławce, albo być wokół drużyny – powiedział po podpisaniu nowego kontraktu.

- Każdą okazję, jaką otrzymam będę starał się wykorzystać najlepiej jak się da i dam z siebie wszystko.

Jak dotąd, pod tym względem wszystko się zgadza.

Neil Jones

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

użytkownik zablokowany 09.07.2020 07:13 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo