LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1129

Mourinho o kontuzjowanych


Menadżer Tottenhamu, José Mourinho, podważył czy w Liverpoolu rzeczywiście jest kryzys związany z kontuzjami graczy Jürgena Kloppa. W środę obie ekipy zmierzą się na Anfield.

Wśród zawodników mistrza Anglii, którzy są wyłączeni z gry, jest Virgil van Dijk, Joe Gomez, Diogo Jota i Thiago Alcântara, natomiast występ Joëla Matipa stoi pod znakiem zapytania. Zdaniem Mourinho Matip zagra w spotkaniu na Anfield, a jedynym kluczowym nieobecnym będzie Van Dijk. Należy przypomnieć, że z urazami zmaga się również Xherdan Shaqiri i James Milner.

– Myślę, że Alisson nie jest kontuzjowany. Alexander-Arnold nie jest kontuzjowany. Sądzę, że Matip zagra. Fabinho nie jest kontuzjowany. Robertson nie jest kontuzjowany. Henderson nie jest kontuzjowany. Wijnaldum nie jest kontuzjowany. Salah nie jest kontuzjowany. Firmino nie jest kontuzjowany. Mané nie jest kontuzjowany. Van Dijk jest kontuzjowany i Van Dijk jest oczywiście bardzo dobrym piłkarzem – powiedział Portugalczyk na konferencji przedmeczowej.

– Dajcie mi listę kontuzjowanych w Liverpoolu i porównajcie ją z najlepszym składem Liverpoolu.

– Mogę wam dać listę kontuzjowanych w Tottenhamie. Mamy dwóch dzieciaków z drużyny U-16 z urazami, dwóch z drużyny U-21 i trzech z U-23. Do tego dochodzi Lamela i Tanganga – oto cała lista.

– Czy Lloris jest kontuzjowany? Nie. Alderweireld kontuzjowany? Nie. Dier kontuzjowany? Nie. Reguilón kontuzjowany? Nie. Harry Kane kontuzjowany? Nie. Son kontuzjowany? Nie. Lucas kontuzjowany? Nie.

– Gdzie są w takim razie kontuzjowani? To normalne urazy. James Milner ma uraz, Lamela ma uraz, w każdym klubie są i będą urazy. Liverpool ma jedną dużą kontuzję, która dotknęła van Dijka.

Niepewny udziału w meczu z the Reds jest również Gareth Bale, który ze względu na chorobę nie uczestniczył w zremisowanym 1:1 spotkaniu z Crystal Palace w niedzielę. Wydaje się, że opuści kolejny pojedynek. Mourinho został zapytany o to, czy Walijczyk jest gotowy na środę.

– Na tę chwilę powiedziałbym, że nie. Czeka nas jeszcze sesja treningowa dzisiejszego popołudnia. Wczoraj nie trenował z drużyną, trenował w bazie, nie było go nawet na zewnątrz. Poczekajmy jednak z ocenami i zobaczmy jak będzie wyglądać sesja treningowa o 15.

Londyńczycy są na szczycie tabeli, wyprzedzając Liverpool dzięki różnicy bramkowej. Wygrana w Merseyside zapewni im pozostanie na fotelu lidera. Mourinho podkreślał, że na Anfield pojadą tylko po zwycięstwo, pomimo faktu, że Tottenham wygrał tylko dwa z 28 pojedynków na tym stadionie w Premier League.

– W tym meczu nie będziemy zmieniać naszej filozofii. Nie zmienimy naszych życzeń. Chcemy wygrać.

– Pojedziemy tam, żeby spróbować wygrać mecz – z takim nastawieniem gramy w tym sezonie. Nie chodzi o bycie na szczycie tabeli lub nie, to nic. Zależy nam na tym, żeby wyjść i próbować zwyciężyć.

– Nie chcemy składać żadnych oświadczeń – chcemy zagrać i wygrać. Jeśli nie uda się i odpowiedzialność za to będzie po stronie Liverpoolu, to świetnie.

– Jeśli będzie to nasza odpowiedzialność, nie będziemy w stanie dobrze się zaprezentować, to będzie to oczywiście gorsze uczucie. Jednak nie przyjedziemy, żeby coś oświadczyć.

– Nie ukrywam jednak, że pojedziemy tam z jednym celem – zwycięstwem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (12)

Scofield1111 15.12.2020 17:54 #
A ten już zaczyna swoje gierki. Zapomniał o Gomezie z pierwszego składu eh. Pokazuje jaki mamy skład, aby zdjąć presję ze swoich. Mam nadzieje, że rozbijemy ten autokar!
mayro78 15.12.2020 18:49 #
Zacznijmy od tego , że Gomez nie nadaje się do pierwszego składu. Gra tylko i wyłącznie dlatego, że Matip jest szklany
elefce96 15.12.2020 18:03 #
A Klopp w tym sezonie to może nie zaczął mówić o 1 słowo za dużo?

Mourinho nie powiedział nic nadzwyczajnego-jutro Tottenham będzie grał przeciwko 90% najmocniejszemu naszemu składowi. To co on powiedział ma podwójny wydźwięk:
1. Wpoić swoim piłkarzom pełną koncentrację, żeby wiedzieli, że grają przeciw najlepszym.
2.Uświadomić media, że w razie czego jeśli jutro wygrają to nie dlatego, że Liverpool przyjechał na swój stadion zdziesiątkowany bo nie przyjedzie.

Jeśli trener nie uświadomi zawodników, że są najlepsi to taka drużyna nie osiągnie sukcesu w długiej perspektywie. Można zauważyć, jaką zmianę Mou zrobił w tym klubie i tylko ślepy tego nie zauważy. Tottenham jest tak pewny siebie, że ostatnio aż przypłacili to remisem bo to była tylko i wyłącznie ich zachcianka, że odpuścili Palace w 2 połowie.

Będzie nam ciężko ale YNWA!
RedFan1892 15.12.2020 18:57 #
Po zwycięstwo, choć będzie ciężko. YNWA!!!
Magerlfc 15.12.2020 20:12 #
Jose, Jose, chcesz wkurwic Liverpool i potem ich jeszcze dobić w meczu... A gdzie rotację mamy? Kim rotować? Jose ma swoją 11 na mecze w lidze i swoją 11 na mecze w LE. A my? Musimy tym skladem grać co 3 dni... U nas nie ma podstawowego zawodnika w obronie, podstawowego w pomocy bo jest w obronię, i brak rotacji w ataku... Ale fakt, reszta z podstawowej 11 jest zdrowa.
ynwa92 15.12.2020 20:14 #
Najwyzsza pora zeby odkleic sie od nich w tabeli i samodzielnie byc liderem. Po 3 punkty innego wyniku nie biorę pod uwage. Bedzie ciezko ale wierze ze damy rade
redartur76 15.12.2020 21:28 #
Wraz z wiekiem jest coraz gorzej z tym typem.
VII 15.12.2020 21:37 #
Aż oczy się same przymrużają od tych krótkowzrocznych głupot jakie sadzi Mourarz. Porównywanie sytuacji kadrowej zupełnie nietrafione. On ma TYLKO dwie kontuzje w składzie na których ani ofensywa, ani defensywa nie traci na jakości. Natomiast my mamy od początku roku defensywny sajgon o czym świadczą liczby straconych bramek z całego poprzedniego sezonu i początku obecnego. U nas praktycznie każdy gracz defensywny zaliczył jakiś mniejszy lub większy uraz i na dobrą sprawę każdy z nich to taka tykającą bomba w obliczu krótkiego okresu przygotowawczego i intensywnego sezonu. Ja bym mu teraz odjął Sona, Kane'a, Lucasa, Ndombele, Hojbjerga i powiedział "to teraz graj rundę wiosenną". Tak więc niech nie pier*oli głupot, bo jeszcze przypadkiem może się tak stać że w połowie sezonu straci ten magiczny duet ofensywny na 2-3 miesiąc a po ich powrocie okaże się że pozostała walka o Top4.
MG75 15.12.2020 21:54 #
Mou powiedział, że z pierwszego składu LFC kontuzjowany jest tylko VVD i to w zasadzie prawda.
Nie zmienia to faktu, że kontuzje pozostałych graczy zawężają pole manewru i możliwość rotacji. Graja zdrowi, nawet jak są bez formy bo nie ma ich kim zastąpić.
VII 15.12.2020 23:17 #
Dla mnie pierwszy skład to wyjściowa 11 plus zmiennicy na newralgicznych pozycjach. Patrzenie pod kątem braku jedynie Van Dijka jest niepraktyczne, tzn. może tak powiedzieć tylko osoba która nie zna specyfiki naszego zespołu i gry lub właśnie ktoś kto bawi się propagandą na konferencjach prasowych. Mieć np. tylko 11 jakościowych zawodników i nie móc korzystać usług pozostałych kluczowych w kontekście zmian zawodników, to tak jakby mieć supersamochód z 7-biegową skrzynią biegów a móc korzystać jedynie z 2 ze względu na wady techniczne. U nas ciężko na ten moment stwierdzić kto jest w pierwszym składzie, a kto nie. Gdyby Jota, Thiago i może Keita byli zdrowi, to bardzo prawdopodobne że po ostatnich występach naszych byliby Oni tym pierwszym składem w jutrzejszym meczu. Mourinho o tym wie, ale tradycyjnie musi pier*olić głupoty żeby podkreślić że mierzymy się właśnie z nim. Kiedy był komentatorem BT Sport to jakoś brakowało mi tego jego irytującego pier*olenia. Ale teraz myślę sobie że w tym sezonie może On z nawiązką odbić sobie czas swojej absencji w PL.
poprzerwie2 15.12.2020 22:15 #
I tutaj akurat José dobrze gada, wyjdziemy bardzo mocnym składem jak i Spurs, ta sytuacja z Jota w CL Klopp sam zamknął sobie buzie, nie ma usprawiedliwień a przegra zwyczajnie gorsza drużyna
hoster 15.12.2020 23:32 #
Już za stary jestem żeby mi chociaż brew drgneła jak czytam te przedmeczowe zaczepki Mou :D Z Fulham graliśmy dwoma środkowymi pomocnikami na środku obrony ale tak, poza VVD nie mamy urazów w zespole. Jota to w sumie też żadne osłabienie bo grajek z niego nijaki.

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo