BUR
Burnley
Premier League
14.09.2025
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 563

Gini usatysfakcjonowany występem the Reds


Gini Wijnaldum był zadowolony z gry Liverpoolu, który wczoraj pokonał na wyjeździe 4:1 Aston Villę, pieczętując awans do 4 rundy Pucharu Anglii.

- Dla nas to był niełatwy mecz. Nie powiedziałbym, że był jakiś cholernie wymagający, ale z uwagi na sytuacje przed spotkaniem i niesamowite poświęcenie tych młodych chłopaków, nie grało nam się wcale komfortowo. Nigdy nie gra ci się łatwo, gdy wszyscy spodziewają się i prognozują, iż odniesiesz wysokie i przekonujące zwycięstwo. 

- To nie takie proste, gdyż graliśmy z zespołem, który nie miał kompletnie nic do stracenia. Dali z siebie maksimum i starali się nam maksymalnie uprzykrzyć granie. 

- Uważam, że wszyscy w naszej drużynie woleliby rywalizować z pierwszym zespołem Aston Villi, lecz biorąc pod uwagę okoliczności, nie było to realne.

- Po straconej bramce nie było mowy o jakiejkolwiek panice. Byliśmy spokojni w szatni i stwierdziliśmy, że nie możemy dać się zwariować, tylko szybko dążyć do odzyskania prowadzenie. Przez pierwszej pół godziny spisywaliśmy się naprawdę dobrze i stworzyliśmy sobie wiele okazji bramkowych. Później na moment się wyłączyliśmy i gospodarze to wykorzystali.

- Nie stosowaliśmy odpowiedniego pressingu, daliśmy im nieco więcej przestrzeni i zostaliśmy momentalnie skarceni.

- Tak to wygląda w futbolu. Jeśli nie bronisz się zbyt dobrze, jesteś narażony na utratę gola. Taka sytuacja miała właśnie dziś miejsce - kontynuował Holender.

- Powinniśmy strzelić więcej bramek. Każdy kto zna Liverpool, wie, że ta drużyna żyje ze zdobywanych goli. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że kreujemy dużo sytuacji pod bramką przeciwnika.

- Mamy świadomość, że rywale dokładnie analizują naszą grę, szukają sposobu, by nas złamać i nie zawsze udaje się wygrywać. W Premier League żaden mecz nie jest łatwy. Liga w tym sezonie jest niesamowicie konkurencyjna. Wiemy jednak jedno. Chcemy powrócić do zwyciężania również w Premier League.

- Puchar Anglii? Zdobyliśmy w Liverpoolu wspólnie kilka pucharów, ale nie udało nam się sięgnąć po to trofeum. Chciałbym dołożyć wygraną w FA Cup do swojego CV w Liverpoolu - podsumował z uśmiechem Gini.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

użytkownik zablokowany 09.01.2021 19:57 #
Bedzie mi ciebie brakowalo walczaku! Choc dalej mam skryta nadzieje ze sie dogadasz z klubem :)

Pozostałe aktualności

Robertson: Jestem gotowy (1)
05.09.2025 22:37, Armani87, liverpoolfc.com
Kerkez wyjaśnia, jak uczy się od Robertsona (0)
05.09.2025 18:07, MaksKon, thisisanfield.com
Piłkarze Newcastle o transferze Isaka (0)
05.09.2025 17:36, Wiktoria18, thisisanfield.com
Alisson z czystym kontem w reprezentacji (0)
05.09.2025 16:59, Matt_ityahu1892, liverpoolfc.com
Niemiecka prasa o występie Wirtza (3)
05.09.2025 11:46, Bartolino, liverpool.com
Nie żyje Bobby Graham (0)
05.09.2025 10:59, Klika1892, liverpoolfc.com
Hodgson o transferze Guehiego (0)
05.09.2025 09:41, Redbeatle, liverpool Echo