AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1184

Klopp o meczu z Burnley


Jürgen Klopp szczerze wypowiedział się o porażce 0:1 z Burnley na Anfield.

The Reds doznali pierwszej porażki na własnym stadionie, licząc od kwietnia 2017 roku. Ashley Barnes zdobył gola po rzucie karnym w końcowej fazie meczu, dając zwycięstwo drużynie The Clarets.

Na konferencji pomeczowej menadżer odpowiedział na kilka pytań. Poniżej krótkie streszczenie:

O tym, czy uważa, że szczęście opuściło Liverpool...

Cóż, z pewnością nie są to nasze najlepsze tygodnie. Myślę jednak, że bardzo łatwo byłoby zrzucić to wszystko na karb złego losu, to nie jest tak, że akurat brakuje nam szczęścia. Problemem jest podejmowanie odpowiednich decyzji w odpowiednim momencie. Decyzyjność opieramy na naszej formie, która ma duży związek z koncentracją i nastawieniem do gry. Nawet najprostsze elementy gry potrafią nas rozproszyć. Niestety tak jest, przyznaję to oficjalnie. Dlatego nie strzelamy goli. Wiecie, kiedyś potrafiliśmy wygrać z Burnley z mniejszym posiadaniem piłki, a także z mniejszą ilością okazji bramkowych, a dzisiaj przegraliśmy, bo nie wykorzystaliśmy ani jednej sytuacji. Cały czas myślę, jak to możliwe, że przy tylu próbach nie zdobyliśmy ani jednego gola. Jednak to Burnley wykorzystało swoją szansę, a my przegraliśmy. Jesteśmy odpowiedzialni za tą porażkę, to znaczy, że ja jestem za nią odpowiedzialny.

O tym, czy Liverpool ciągle może liczyć się w walce o tytuł...

Hej, wyszedłbym na durnia, gdybym teraz, po porażce z Burnley, po serii meczów, w której nie potrafiliśmy strzelić ani jednego gola – nawet nie wiem ile było tych meczów – gdybym teraz zaczął snuć tutaj rozważania o szansach na mistrzostwo... Jeśli chcemy mistrzostwa, musimy odnosić zwycięstwa, bez tego ani rusz. Musimy nad tym popracować i bardzo się poprawić. Coś u nas nie działa, a jeśli tak jest, to musimy poświęcić jeszcze więcej czasu i energii na dokładny trening. Jednak łatwo się o tym mówi, a to wcale nie jest takie proste. Mamy trudną sytuację, która pokazuje wiele rzeczy. Chłopcy bardzo chcieli tego zwycięstwa, starali się o to już od kilku meczów. Jednak jak widać, nie możemy nic brać za pewnik, nawet najprostszego przeciwnika – po prostu wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Musimy jednak dojść do tego co u nas najbardziej szwankuje i jakie decyzje powinniśmy podejmować pod bramką przeciwnika. Wtedy zaczniemy znów punktować.

O tym, jak zamierza przywrócić wiarę w zwycięstwo wśród zawodników...

To mój obowiązek, część mojej pracy. Nie jestem pierwszym trenerem w historii, którego zespół złapał dołek formy, nie jestem także ostatnim. Na pewno nie pomoże, jeśli teraz zacznę opowiadać mediom, co zamierzam przekazać zawodnikom w najbliższym czasie. Dzisiejszy mecz muszę dokładnie przeanalizować, gdyż jeszcze nie zdążyłem tego zrobić. Ten mecz to nie był żaden majstersztyk taktyczny, jednak to kolejny przegrany mecz, a my nie potrafiliśmy zareagować. I tak któryś raz z rzędu, może trzeci, albo czwarty, nie wiem... Forma zawodników była dobra, jednak zawiodła ich decyzyjność. Musimy mocno skupić się na powrocie do odpowiedniego tempa gry, a także popracować nad pewnością siebie, szczególnie pod bramką przeciwnika. Atak pozycyjny, zdobywanie pola, budowanie akcji - to wygląda u nas dobrze. Najgorzej działają ostatnie trzy-cztery podania pod bramką przeciwnika. Wtedy gracze często nie wiedzą jak się zachować, czy podać, a może strzelić. Nie wygląda to dobrze, a my nie potrafimy wykorzystać przez to całkiem dobrych sytuacji i ostatecznie strzelić gola. Nad tym będziemy pracować.

O pewności siebie zawodników...

Znam ich i wiem, że są w stanie zagrać lepszy mecz. Myślę, że nie ma co mówić o ich pewności siebie, gdyż w wielu momentach można zauważyć, że nie stoi ona na najwyższym poziomie. Jednak to oczywiste. Podzieliłbym to tak: dziewięćdziesiąt procent tego, jak nasi chłopcy grali przez ostatnie dwa lata ciągle tutaj jest, jednak brakuje owych dziesięciu procent związanych ze stanowczością i byciem pewnym przy podejmowaniu decyzji. Z reguły pracujemy nad tym na każdym treningu, jednak teraz będziemy musieli bardziej poświęcić się temu zagadnieniu.

O podejmowaniu ryzyka pod bramką przeciwnika...

Nasi gracze wiedzą, kiedy mogą to robić, jednak tak jak mówię, mogło zabraknąć im pewności siebie. Może to być także moja wina, mogłem nie być wystarczająco przekonujący i nie przekazać im odpowiedniej pewności siebie, a w końcu to moja praca. Nie chcę również zrzucać odpowiedzialności na brak pewności w drużynie, a przy tym stwierdzić, że tak naprawdę to nie wiem, czemu dokładnie przegraliśmy. Zwróćmy uwagę, że jeśli chcemy być skuteczni, musimy odbierać piłkę i podawać ją we właściwych momentach, konstruować szybkie i groźne akcje pod bramką przeciwnika i inne rzeczy tego typu. Analizowaliśmy Burnley pod względem taktycznym, jednak nasi gracze nie potrafili wystarczająco się skoncentrować, by odpowiednio wykorzystać swoje atuty. Zabrakło dynamiki, a także ruchu pomiędzy liniami pomocy i obrony przeciwnika, zabrakło przebojowości. Pomocnicy powinni odważnie podawać, znajdując przestrzeń i wykorzystując wolne pola, a boczni obrończy podłączać się do akcji i lepiej dośrodkowywać. Kolejny raz z rzędu nie potrafiliśmy zagrać w ten sposób. Poczuwam się do odpowiedzialności i uważam, że ta przegrana to moja wina.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (22)

użytkownik zablokowany 22.01.2021 06:20 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Pippen 22.01.2021 07:53 #
Widzisz ja już to kiedyś zauważyłem ale na forum wszyscy JK uważają za Boga. W Mainz BVB miał tak samo 2 mega sezony i zjazd. U nas to wyszło akurat na wygranie LM bo City wygrało ligę i ub sezon. Inna sprawa to to że ub sezon cały czas graliśmy tym samym składem wcześnie oddaliśmy krajowe puchary w LM też odpadliśmy od razu w play offs. Zawsze mówiłem by bardziej rotować składem podobnie jak to robił SAF w MU Wenger w Arsenaleu czy Mou w Chelsea teraz Pep w City i jak przychodzi mecz taki jak wczoraj to wychodzi że taki Origi od 3 lat nie ma kontuzji ale brakuje mu minut w meczach. Jak w pomocy czy obronie ew bramce zmusiły nas kontuzje to eksperymentów tak w ataku 3 kolesi gra non stop i nie ma dla nich alternatywy. Kupiliśmy Greka dla zmiany Andyego czemu nie gra? Może warto by było przesunąć wyżej na lewe skrzydło Robertsona a jego dać na obronę. Ten schemat powoli się wyczerpuje. A tu jacyś debile piszą że WBA Burnley gra piach itp. Przecież to LFC od meczu z Palace ma problem ze zdobywaniem bramek, taki WBA po meczu z nami zostało zmiecione z boiska przez Leeds i Arsenal więc to chyba już miesiąc temu dawało do myślenia.
MG75 22.01.2021 18:11 #
Zespoły typu Mainz, BVB i inne, które osiągają sukces ponad stan maja później problem. Tak było ostatnio w PL z Sheffield. BVB dzięki Kloppowi miala wyniki ponad możliwości finansowe i nie była w stanie utrzymać składu kosztem Bayernu. Odeszli kluczowi gracze i znów potrzebne było ze 2-3 sezony na ułożenie zespołu. W 1997 BVB zdobyła LM i w kolejnym sezonie środek tabeli.
Isengrim 22.01.2021 06:26 #
Zaczynają sie problemy Kloppa takie jak w Maintz czy Borussi że po sukcesach następuje zjazd formy. trzeba przewietrzyć skład. Pozbyć sie Origiego,Salaha,Firmino
Zielaslfc 22.01.2021 06:30 #
Akurat Salah na chwile obecna daje drużynie o wiele więcej niż Mane. W tym sezonie to właśnie brak skuteczności Senegalczyka i Firmino tworzy problem. Salah broni się liczbowo.
Zielaslfc 22.01.2021 06:29 #
Panie Klopp kolejny kubeł zimnej wody. Latem może być za późno na wzmocnienia, ponieważ jeśli nie dokończymy sezonu w TOP4 to kto będzie chciał przyjść do drużyny grającej w Lidze Europy?
A może właśnie o to im chodzi, ustabilizowanie sytuacji finansowej. Nie ma sukcesu, nie ma transferów. Typowa zagrywka amerykańskich przedsiębiorców tzw. okres przejściowy na wsparcie kondycji finansowej przedsiębiorstwa.
cezarkop 22.01.2021 08:08 #
Dla mnie sprawa jest prosta, skończyły się sentymenty i trzeba zacząć wymieniać poszczególne trybiki w tej maszynie, bo piachu w niej już dość. Tylko jak to zrobić gdy właściciele mają węża w kieszeni.
Zielaslfc 22.01.2021 08:45 #
Panowie wszystko jest możliwe! Ale potrzebne są transfery! Nie mamy jakościowych zmienników. Jak nie spróbujemy to się nie dowiemy.
użytkownik zablokowany 22.01.2021 09:10 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
cezarkop 22.01.2021 09:59 #
To całkiem prawdopodobny scenariusz, ale gdy pisałem o tym jakiś czas temu to chciano mnie tu wieszać. A tak nawiasem mówiąc dla Kloppa to jest swoisty sprawdzian jak wyprowadzić nas na prostą i jak poukładać wszystkie klocki w całość. Jeśli go zda jeszcze będą sukcesy.
Zalewsky 22.01.2021 10:42 #
Jak sam odejdzie? Jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez trzy sezony (2024). Dopóki FSG jego nie zwolni, to samodzielne rozwiązanie kontraktu słono kosztowałoby go. Więc o odejściu Kloppa nie ma mowy, ale bardzo potrzeba nam odpoczynku.
roberthum 22.01.2021 12:44 #
A czyja wina? Można podzielić winę na Firmino i Kloppa. W końcu to Jürgen jest trenerem, więc bierze odpowiedzialność za grę i wyniki zespołu. Taka retoryka to można i Hodgsona usprawiedliwić, że to nie jego wina tylko piłkarzy nie potrafiących odpowiednio wdrożyć w życie założeń taktycznych.

Prawda jest taka, że formuła Mane-Firmino-Salah wyczerpała się. Funkcjonowało to dobrze przez pewien czas, ale teraz to trio nie potrafi już niczym nowym zaskoczyć. Potrzeba powiewu świeżości (co doskonale widać jak jest Jota na murawie) w trójce ofensywnej, żeby dołożyć nowe nieszablonowe zagrania, ktoś kto swoją świeża wizja gry da impuls. Dlatego uważam, że kogoś z naszego ofensywnego trio należy pożegnać latem i w jego miejsce kupić odpowiednio zastępstwo. Klopp nie potrafi z obecnego materiału wykrzesać nic więcej, więc drogi są dwie- wymienić niektóre stare i dać mu nowe tryby do drużyny i żeby montował dalej, albo zmienić trenera, który inna wizja gry jeszcze może będzie w stanie ugrac coś z obecnymi zawodnikami (ale należy zaznaczyc, że jak dla mnie zmiana trenera jest teraz najgorszym rozwiązaniem)
Pippen 22.01.2021 17:15 #
Zalewwsky z tego co ja kiedyś czytałem ma klauzulę odejścia w wypadku objęcia kadry 3Rzeszy więc po ME jak wyleci Loew który chyba też już maxa wygrał z kadrą ???? Tuchel Klopp Rummenigge już zapowiedział ze Flick nie ma klauzuli i nie ma opcji by odszedł z Bayernu..
jaszyn 22.01.2021 09:54 #
Klopp to bystry facet i nie sadze żeby dał się definiować jako trener historią z Mainz i BvB gdy przestało żreć. Mamy zjazd ale mamy trenera z najwyższej półki i wciąż o co grać w tym sezonie. Transferów w zimie nie będzie na 100% trzeba ulepić z tego co jest dostępne.
poprzerwie2 22.01.2021 10:02 #
Jeżeli Klopp się podłamuje to nie jest to dobry sygnał, widać i słychać ze domaga się nowych twarzy, mam już dość tego co się dzieje, albo właściciele się obudza albo Jurgen sam zrezygnuje bo najzwyczajniej szkoda nerwów
użytkownik zablokowany 22.01.2021 10:48 #
Trzeba wprowadzić zmiany taktyczne wreszcie. U nas problem wynika z wypalenia taktycznego. Ile mozna sie bawic jeszcze w tą grw na boki i miliony dosrodkowan na pałe? Postawmy wreszcie na wysunietego rozgrywajacego, taka 10. Mamy Thiago, mamy Firmimo, wroci Jota zaraz. Niech Klopp zrobi zmiany taktyczne i z tej mąki będzie chleb. Brak formy wynika z tego ze brakuje nam swiezosci taktycznej. Wczoraj nawet Robbo byl bardzo niemrawy przez to. Trzeba odciazyc bocznych obroncow od czesci zadan - niech beda dalej uniwersalni ale jako wsparcie, a nie jako glowne elementy kreowania akcji. Niech srodek pola ma wiecej zadan w ofensywie.
gaczor 22.01.2021 10:53 #
Przydałoby się kilka transparentów na stadionie typu „FSG OUT” może coś by im to dało do myślenia.
BigAnfield 22.01.2021 15:10 #
Kto ma je wywiesić? Pracownicy i podwładni FSG?
Wywiesilbys w swojej pracy taki baner w oknie na swojego pracodawcę?
Paviola 22.01.2021 11:40 #
Jest tyle problemów, że aż nie wiem od czego zacząć. Przede wszystkim brak bramek. Głęboko wierzę, że jak wróci Jota to będzie grał dokładnie tak samo. Gość jest jak Robertson. Pełny determinacji i zaangażowania. Jednak zanim wróci ktoś z MFS musi się wreszcie przebudzic. Najlepiej Mane, bo to on w tamtym sezonie wygrał nam w pojedynkę potwornie dużo spotkań. Brakuje mi tego, że jak trwoga to do Mane. Także chciałbym by to był ostatni sezon Salaha. Gość jest toksyczny, robi problemy na boisku, a i poza nim też. Ilość jego bramek zakłamuje rzeczywistość, bo strzela dużo z karnych i z ogórkami, a w ważnych meczach to go nigdy nie ma. Nie ma zawodnika, który byłby ponad zespół i klub. Salah chyba o tym zapomniał. Kluczowa może być też zmiana taktyki. Jak ktoś obejrzał jeden mecz w naszym wykonaniu to widział wszystkie. Milion wrzutek do nikogo. Ona się sprawdzała jak Andy i Trent mieli perfekcje w nogach. Andy jak to Andy, biega, walczy, dwoi się i troi. To nasz najlepszy zawodnik w tym sezonie. Trent, o my sweet Jesus, co tu się stało z tym chłopakiem? Jest gorzej niż dramatycznie. Jak w tamtym sezonie miał dośrodkowania w skali 10/10 tak w tym ma minus 100/10. Jak on coś zaczyna kombinować to zanim to zrobi wiem, że nic z tego nie będzie. Chłopakowi potrzebna jest ławka. Nikt, absolutnie nikt, nawet Adrian gorzej nie zagra na jego pozycji. Jego forma to dramat i moje osobiste rozczarowanie, bo uwielbiam gościa.
Ten sezon dałoby się jeszcze odratować gdybyśmy kupili 4 ŚO. Wtedy Fab idzie na 6, a więc cała pomoc będzie grała lepiej. Transferu nie będzie, więc sezon faktycznie możemy spisać na straty.
cezarkop 22.01.2021 11:58 #
Kto niby miał by grać za Trenta, Williams już był nie za bardzo wypaliło, Milner spoko ale po dwóch meczach wysiądzie kondycyjnie. Niby Robbo ma zmiennika ale tylko na papierze.Fabinio do pomocy a kto w obronie. Wiele takich przykładów można przytoczyć ale nic nie poradzisz jak nie ma dobrych zastępców a p naszej taktyce to lepiej nie mówić bo wszystko już zostało powiedziane.
Szampi 22.01.2021 11:56 #
Zmiana taktyki i to od zaraz. Tak jak graliśmy od dawna, czyli wysoki pressing, szybkie przenoszenie akcji pod bramkę i finalizacja akcji posypały się. W tym meczu starczyło, że raz wijnaldum przebiegł z piłką 50m zrobił różnicę i dograł do Salaha, tylko , że Pope świetny refleks. Reszta meczu, jak i paru poprzednich, także z United to autobus przeciwnika i nie wiemy co zrobić. Też nie ma co winić Trenta, gdzie przy jego płaskim dośrodkowaniu, w którym jest mistrzem, to w polu karnym już jest 8 przeciwników. Ewidentnie nie służy nam granie pozycyjne, bo nie ma wtedy ładu i składu i tak jak Jurgen powiedział, potem zawodnicy głupieją i nie wiedzą co zrobić.
madman99 22.01.2021 13:08 #
Mamy teraz chyba najlepsza okazje na przelamanie, wyjazd na old trafford. Potrzebujemy takiego meczu i zwyciestwa, czasem po prostu wystarczy 1-2 zmiany w skladzie, wygrana na przelamanie i cos w glowie przeskakuje. Bo to jednak glowa ma najwiekszy wplyw na forme nikt z nich przeciez nie zapomnial jak sie gra w pilke a i ostatnio mieli troche wiecej odpoczynku. Ze slabeuszami mam wrazenie ze za slabo zaczynamy mecz powinnismy od razu uderzyc mocno, agresywnie i wysokim pressingiem i zdobyc za wszelka cene bramke na poczatku spotkania 15-30 min tak jak robi city, a potem kontrola meczu. A my zawsze zaczynamy na pol gwizdka, spacerkiem, dopiero gdy nie idzie w 2 polowie przyspieszamy ale wtedy zaczyna sie nerwowka albo dostajemy wczesniej gola. Ale teraz juz gramy z mocnymi rywalami.
ynwa04 22.01.2021 13:17 #
Moim zdaniem problemem jest taktyka. Z autobusami powinniśmy grać prostopadłą piłkę za linie obrony co chwilę, a wczoraj tylko Shaqiri zagrał 2 takie podania przez 90 minut. Tylko do takiego podania trzeba się pokazać, a nie stać schowanym za obrońcami jak w ostatnich meczach ma to miejsce. I potem jest narzekanie na Trenta, że cały czas bezsensownie dośrodkowuje, ale co innego ma zrobić jak wszyscy stoją w polu karnym. City gra bardzo dużo takich prostopadłych podań, po których strzelają gole z autobusami, więc nie wiem czemu my tak w ogóle nie próbujemy.
madman99 22.01.2021 13:29 #
tylko ze w takich meczach linia obrony jest ustawiona gleboko wiec nie ma miejsca ale pelna zgoda ze najwazniejsze sa szybkosc i ruch, pilkarze musza byc w ciaglym ruchu bez pilki, wychodzic na pozycje, grac szybciej na 1 kontakt i strzelac bez przyjecia. Klopp o tym doskonale wie. Jak wczoraj gralismy? Mane dostaje pilke w polu karnym, ma calkiem sporo miejsca przyjmuje, poprawia 2x az go 4 rywali obskoczylo. Strzaly z dystansu? to samo 3x poprawiana pilka az na jej drodze znajduje sie pol druzyny rywala. Jestes w formie, pewny siebie to duzo nie myslisz strzelasz nawet z trudnych pozycji i caly czas szukasz gry, nie chowasz sie, ani nie grasz na alibi szukasz trydnych rozwiazan bo wierzysz ze moze sie udac.

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo