LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1033

Czy nadszedł czas na zmianę linii pomocy?


Protesty na murawie Old Trafford przyćmiły w ostatnią niedzielę inne wydarzenia, lecz uważny kibic mógł zauważyć, że Jürgen Klopp wysłał sygnał dotyczący przyszłości jego pomocników.

Gdy menedżer Liverpoolu i jego zawodnicy czekali w swoim hotelu w Manchesterze na rozwój wydarzeń, informacja dotycząca wyjściowej jedenastki została już opublikowana. Należy podkreślić, że ten zespół miał walczyć o gasnące nadzieje na Ligę Mistrzów w przyszłym sezonie.

Powrót do gry środkowego obrońcy Nathaniela Phillipsa po problemie ze ścięgnem udowym pozwolił Kloppowi przywrócić Fabinho do roli pomocnika, w której to jest najbardziej wpływowy. Co ciekawe, Brazylijczyk tworzyłby razem z Thiago i Jamesem Milnerem linię pomocy w starciu z Manchesterem United, ponieważ Liverpool powrócił do gry w formacji 4-3-3. Georginio Wijnaldum trafił na ławkę, wśród rezerwowych znaleźli się również Naby Keïta, Alex Oxlade-Chamberlain i Curtis Jones.

Wybrani do wyjściowej jedenastki pomocnicy nie zanotowali w tym sezonie ani jednej bramki, a z całej trójki tylko jeden może pochwalić się ligową asystą. Jest nim Milner, który w październikowym meczu z Leicester City dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Roberto Firmino, a ten pokonał bramkarza rywali.

Mimo skupiania się na niskiej wydajności Sadio Mané i Firmino, równie problematyczny dla Liverpoolu jest rażący brak kreatywności i siły w środku pola. Liczby są bezwzględne. Pomocnicy Liverpoolu zdobyli 20 bramek w lidze i 15 asyst podczas zwycięskiej kampanii w sezonie 2019/2020. Tym razem liczba ta spadła do łącznej liczby czterech goli w lidze i czterech asyst na pięć meczów przed końcem rozgrywek.

Wijnaldum to najlepiej punktujący pomocnik Liverpoolu w sezonie 2020/2021 z dwoma golami w lidze. Za pozostałe bramki odpowiadają kapitan Jordan Henderson i Curtis Jones. Asysty są równo podzielone między Milnera, Hendersona, Oxlade-Chamberlaina i Jonesa.

Wkład Xherdana Shaqiriego w postaci dwóch asyst nie został uwzględniony w tej analizie, biorąc pod uwagę, że większość jego ograniczonego zaangażowania w tym sezonie (grał tylko 520 minut w lidze) brała się z gry bardziej w ataku, niż z linii pomocy.

Dane Opty dotyczące oczekiwanych bramek (xG) i oczekiwanych asyst (xA) w Premier League w tym sezonie pokazują, że problem jest głębszy niż tylko nieumiejętne wykańczanie akcji. Wijnaldum ma xG na poziomie 2,35 w sezonie 2020/2021, Jones (1,71), Henderson (1,28), Thiago (0,62), Milner (0,42), Keïta (0,40), Oxlade-Chamberlain (0,26) i Fabinho (0,21). Pod względem xA prowadzi Henderson z 2,25, a za nim jest Wijnaldum (1,74), Thiago (1,65), Jones (1,18), Milner (0,97), Fabinho (0,70), Keïta (0,63) i Oxlade-Chamberlain (0,28).

Oczywiście ważny jest kontekst. Liverpool pod wodzą Kloppa nigdy nie był mocno uzależniony od popisów graczy środka pola. W zeszłym sezonie Henderson, Wijnaldum i Oxlade-Chamberlain strzelili po cztery ligowe gole. W sezonie 2018/2019, kiedy Liverpool otarł się o tytuł mistrza kraju, Milner był najbardziej skutecznym pomocnikiem z pięcioma golami w lidze, z których trzy to rzuty karne. Wijnaldum był następny na liście z trzema trafieniami.

Działając w ramach zespołu, który odniósł wielki sukces przed tym sezonem, pomoc Kloppa była z założenia bardziej pracowita niż ekstrawagancka. Dyscyplina taktyczna została uznana za kluczową, utrzymywanie posiadania, zamykanie przestrzeni, osłanianie ofensywnych bocznych obrońców, zatrzymywanie kontrataków i odzyskiwanie piłki. Za kreatywność w dużej mierze odpowiedzialni są Trent Alexander-Arnold i Andy Robertson.

Jednak spadek wydajności pomocy jest znaczący, ponieważ miał to być sezon, w którym styl Liverpoolu będzie ewoluował i tak naprawdę będą oni groźniejsi.

Jeszcze jesienią Klopp i jego asystent Pep Lijnders mówili o tym, że Liverpool musi być „nieprzewidywalny” po zdobyciu tytułu, aby przeciwnicy nie mogli zgadywać, jakie będą ich kolejne kroki. Czuli, że pozyskanie światowej klasy pomocnika w postaci Thiago, zwycięzcy Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium, nada drużynie nowy wymiar. Plan był taki, że nie będą tak bardzo zależni od bocznych obrońców.

Zamiast tego Liverpool znacznie się cofnął. Mają o 35 punktów mniej niż na tym samym etapie w zeszłym roku i grozi im poważne niebezpieczeństwo utraty statusu w elicie europejskiej.

Pomijając gole i asysty, pomocnicy Kloppa wyglądają, jakby zapomnieli o zarządzaniu grą i wyprowadzania ataków. Zostało to niedawno zilustrowane przy remisach z Leeds United i Newcastle w końcówkach, pomimo prowadzenia jedną bramką.

Dlaczego? To opowieść o kontuzjach, przewrotach, niepewności kontraktowej, trudnościach w dostosowaniu się do wymagań menedżera, malejącej wiary w siebie i słabych osiągnięciach.

Największą przyczyną nieprawidłowego działania pomocy Liverpoolu był brak kluczowych zawodników. Fabinho, Henderson i Wijnaldum odegrali tak ważną rolę w triumfie o tytuł, ale tylko ten ostatni regularnie pełnił swoją rolę w tym sezonie.

Kontuzje Virgila van Dijka, Joego Gomeza i Joëla Matipa na koniec sezonu zmusiły Kloppa do umieszczenia kwadratowych kołków w okrągłych otworach, co wpłynęło na równowagę zespołu.

Fabinho, prawdopodobnie defensywny pomocnik w najwyższej klasie rozgrywkowej, w tym sezonie rozegrał 2116 minut w Premier League, ale 17 z 23 jego startów miało miejsce na środku obrony. Świetnie realizował się w tej roli, ale bardzo brakowało mu jego obecności w środku pola.

Podobnie osiem z dwudziestu ligowych startów Hendersona było w obronie. Kapitan, który rozegrał 1706 minut w Premier League, nie występuje od lutego z powodu operacji pachwiny. Liverpool cierpiał bez jego przywództwa, jego zapału i energii.

To nie przypadek, że prawdopodobnie najlepszym meczem Thiago dla Liverpoolu był mecz z Fabinho i Hendersonem w pomocy w październikowych derbach Merseyside na Goodison Park. To jedyny raz, kiedy Klopp był w stanie zagrać z tym trio ze względu na szereg problemów, które przytrafiły się w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy.

Ocena pierwszego sezonu Thiago w Liverpoolu nie jest prosta. Ci, którzy rzucili się na zero obok jego nazwiska zarówno w kolumnie bramek, jak i asyst na dowód, że jest wpadką transferową, mogli mieć nierealistyczne oczekiwania, biorąc pod uwagę, że nie miał asysty przy swoim nazwisku również podczas ostatniego sezonu w Bundeslidze.

Jednak reprezentant Hiszpanii, który rozegrał 1407 minut ligowych, byłby pierwszym, który przyznałby, że kibice Liverpoolu nie widzieli jeszcze tego, co najlepsze. Po przejściu do the Reds za 25 milionów funtów zaraził się koronawirusem, a kontuzja kolana po brutalnym faulu Richarlisona odsunęła go na dwa i pół miesiąca od gry.

Kiedy Thiago powrócił do składu na początku nowego roku, drużyna Kloppa była w dołku. Hiszpan starał się zareagować na słabą formę. 30-latek potrzebował czasu, aby dostosować się do tego, czego oczekuje od niego Klopp, ponieważ był przyzwyczajony do systemu 4-2-3-1 w Bayernie.

Wyzwaniem było skłonienie go do gry w sposób, w jaki Liverpool go potrzebuje, a nie w sposób, w jaki był przyzwyczajony do gry. Fakt, że został przeoczony przez Kloppa w obu meczach ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Realem Madryt, pokazał, że jego praca wciąż trwa, ale od tamtej pory miewał przebłyski niewątpliwej klasy. Thiago stworzył więcej okazji (23) niż jakikolwiek inny pomocnik Liverpoolu w Premier League w tym sezonie. Wijnaldum jest następny na tej liście z 18 okazjami, a następnie Henderson (14), Milner (13), Jones (11), Keita (6), Fabinho (3) i Oxlade-Chamberlain (2).

Klopp nadal mocno polegał na Wijnaldumie - pomimo rosnącego prawdopodobieństwa, że ​​odejdzie jako wolny agent po wygaśnięciu kontraktu tego lata, ponieważ nie udało mu się uzgodnić warunków nowej umowy. Holender rozegrał 2612 ligowych minut w tym sezonie i brał udział we wszystkich 33 meczach Premier League. Jednak w ostatnich tygodniach pojawiły się oznaki zmęczenia i nie było wielkim zaskoczeniem, że został pominięty przez Kloppa na Old Trafford.

Milner, który w zeszłą niedzielę wskoczył na miejsce Wijnalduma, nadal przeciwstawia się wiekowi. 35-letni wicekapitan faktycznie grał więcej w tym sezonie (1045 minut ligowych) niż w sezonie 2019/2020 (926 minut). Jego waleczność okazała się cenna pod nieobecność Hendersona, ale rzadko przełamuje linię obrony rywali.

Problem menadżera polega na tym, że bardziej ofensywne opcje pomocy, jakimi dysponował, wielokrotnie nie błyszczały, w wyniku czego pozostają na marginesie składu.

To miał być sezon, w którym Keïta naprawdę zacznie działać i pokaże, dlaczego Klopp uczynił go trzecim najdroższym transferem w historii klubu. To się nie wydarzyło. W Premier League zagrał zaledwie 521 minut. Jego kariera na Anfield wciąż jest blokowana przez kontuzje.

26-latek, który w zeszłym miesiącu niespodziewanie otrzymał okazję na grę przeciwko Realowi, został zdjęty z murawy przed przerwą po pełnym błędów występie. Od tamtej pory nie dostaje kolejnych szans.

- Długoterminowa przyszłość Naby'ego Keïty z mojego punktu widzenia właśnie nadeszła - podkreślił niedawno Klopp. Menadżer wyjaśnił, w jaki sposób niestabilność wywołana ciągłymi zmianami w środku defensywy przyczyniła się do tego, że wprowadził mniej zmian w środku pola w trakcie tego sezonu, co oznacza krótszy czas gry dla Keïty.

Jednak prawdą jest również, że w środku pola Liverpoolu pojawiła się rażąca pustka dla dynamicznego zawodnika zdolnego do przełamania linii obronnych, a reprezentant Gwinei nie był w stanie wykorzystać tego braku. Najbardziej frustrujące jest to, że ma umiejętności. Keïta jest chętny do pozostania na Anfield, a Liverpool wie, że jakakolwiek sprzedaż wiązałaby się z dużą stratą, biorąc pod uwagę, że zapłacili za niego 52,75 miliona funtów.

Należy również podjąć decyzję w sprawie Oxlade-Chamberlaina, który w tym sezonie naprawdę starał się zrobić dobre wrażenie. 27-letni zawodnik strzelił osiem goli we wszystkich rozgrywkach w sezonie 2019/2020, w tym cztery w lidze. Tym razem nie strzelił ani jednego gola, a jedyną asystę zanotował podaniem do Mohameda Salaha, który pięknym trafieniem zdobył bramkę podczas grudniowej wygranej z Crystal Palace 7:0.

Pierwsza połowa sezonu została zrujnowana przez kontuzję kolana doznaną w okresie przedsezonowym, a od powrotu do sprawności w grudniu nadal nie wywalczył miejsca w składzie. Oxlade-Chamberlain rozegrał zaledwie 232 minuty w Premier League w w bieżącym sezonie i kilkanaście razy był niewykorzystanym rezerwowym. Był w sytuacji, w której musi grać częściej, aby nabrać rytmu, ale jego występy były tak mało inspirujące, że nie dostał szansy na dalszą grę.

Wielkim pozytywem dla Kloppa był ekscytujący rozwój Jonesa. 20-letni absolwent akademii zdobył zaufanie swojego menadżera inteligencją taktyczną, a także naturalnymi umiejętnościami w ważnych meczach. Dlatego udało mu się osiągnąć 1102 minuty w lidze i wyprzedzić Keïtę i Oxlade-Chamberlaina. Jones ma odegrać jeszcze większą rolę w przyszłym sezonie.

Powrót Van Dijka, Gomeza i Matipa zapewni, że Fabinho będzie regularnie występował w środku pola. Klopp będzie miał również do dyspozycji Hendersona, a w Kirkby istnieje przekonanie, że wpływ Thiago na grę wzrośnie.

Jednak w związku z odejściem Wijnalduma i dużymi znakami zapytania w stosunku do Keïty i Oxlade-Chamberlaina, Klopp ma wiele do rozważenia po tak jałowym sezonie swoich pomocników.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (12)

cezarkop 06.05.2021 18:27 #
Nie pojmuję jednej rzeczy. U nas każdy nowo przybyły zawodnik potrzebuje nie wiadomo jak dużo czasu na aklimatyzację. Przecież my nie gramy na księżycu i nie wiadomo jakiej kosmicznej piłki, rozpracowali nas już praktycznie wszyscy a u nas ciągle tylko, aklimatyzacja, przystosowanie się i potrzeba czasu.
użytkownik zablokowany 06.05.2021 19:25 #
Tak samo wygląda sprawa szpitala u nas, jak któryś tam trafi to wychodzi po kilku miesiącach i kolejne tygodnie potrzebuje przygotowania, jeszcze w żadnym klubie czegoś takiego nie widziałem. Z każdym zawodnikiem obchodzą się jak z jajkiem a i tak chuja grają, albo dostają kolejnej kontuzji.
Bazi1 06.05.2021 19:04 #
skoro LM wygra drużyna z top 4, to 5 miejsce awansuje do LM czy nie?
ManiacK 06.05.2021 19:10 #
LM/LE nie daje dodatkowego miejsca w LM, tylko pozwala klubowi w niej zagrać, jeśli w lidze się nie zakwalifikował. To jest furtka dla drużyn spoza Top4, a nie dodatkowe miejsce dla ligi (dodatkowo w LM zagrać może max 5 drużyn z 1 kraju, więc hipotetycznie gdybyśmy zajęli 4 miejsce w lidze, a Chelsea 5, za to oni wraz z Arsenalem by wygrali rozgrywki europejskie, to tylko Top3 ligi by dostało LM).
Bazi1 06.05.2021 19:32 #
a ok, wielkie dzięki za wyjaśnienie :) W takim razie pozostaje nam liczyć na trudny terminarz chelsea ( City, Arsneal, Leicester, Aston Villa), gdyby przegrali 1 mecz i jeden zremisowali, a my wygrali wszystkie razem z zaległym, plus Arsneal by nie wygrał LE to mamy LM w nastepnym sezonie xD co do arsenalu to nawet nie wiadomo czy dojdą do finału, a nawet jeśli to united pewnie go wygra więc o to jestem w miarę spokojnym, jakby city wygralo ten 1 mecz w lidze to z arsenalu leiceser i aston, jedna z nich mogłaby ugrać remis. Najcięższe z tego wszsytkie to będzie wygranie przez nas tych 5 meczów z obecną formą :(
poprzerwie2 06.05.2021 19:58 #
Nie wiem co ale coś zawodzi pod względem dbania o przygotowanie fizyczne, nas meczy kontuzja za kontuzją, trzeba pozbyć się szklanek, zakupić młodych, perspektywicznych i przede wszystkim gotowych na morderczy terminarz zawodników, ja osobiście jestem za Bissoumą i Zakarią, dwaj silni, wybiegani i ograni zawodnicy. Jeden doskonale sobie radzi w PL i nie będzie potrzebował czasu na aklimatyzację, drugi zaś świetnie sobie radzi w Bundeslidze z tym ze już jednego takiego z Niemiec wzięliśmy, jednak nie można teraz cały czas polegać na przykładzie Keity.
Za giniego Bissouma i jest to więcej niż wymiana 1 do 1. Zakaria na poszerzenie składu, pod taktykę Kloppa trzeba Walczaków, silnych fizycznie, mających silne płuca i zdrowie, żadnych techników pokroju Thiago bo to obecnie nie nasz styl. Wiem ze rozmawiamy z Neuhausem z BMG ale obawiam się ze się nie wkomponuje. Jeżeli Salah zawinie do Paryża co jest prawie pewne gdyby odszedł Mbappe to wziąć Sancho za którego Borussia domaga się coraz mniejszych pieniążków a także Sarr/Traore. Jeden jak i drugi stworzony do pressingu i szybkich ataków. I to nie żadne bujanie w obłokach tylko przebudowa która musi mieć miejsce bo City, Chelsea a nawet United mogą odjechać na kilka lat tego lata
użytkownik zablokowany 06.05.2021 20:11 #
Znając Jurgena to i Bissouma będzie potrzebował kilku miesięcy na aklimatyzacje i wkomponowanie się do zespołu, a do tego czasu penie będzie grał nie zmordowany Milner.
ManiacK 06.05.2021 20:22 #
Bissouma jako zastępca Wijnalduma. Rodrigo de Paul jako ktoś dużo bardziej kreatywny do środka (Fabinho zabezpieczający Argentyńczyka i Thiago, to byłoby piękne coś takiego oglądać), który też potrafi świetnie uderzyć - choć nie zdziwię się, jeśli będziemy starali się ściągnąć Sabitzera, trochę inny profil zawodnika, dużo lepiej pasujący pod pressing u Jurgena, ale z nie z gorszymi statystykami. Zostaje jeszcze Neuhaus. Przy tylu plotkach na 99% przynajmniej dwóch nowych pomocników przyjdzie i to prawdopodobnie na dosyć wysokim poziomie.
Osobiście jestem ciekaw rozwoju Bellinghama w BVB, bo w tym sezonie pokazuje się świetnie i to może być kolejna angielska gwiazda po Sancho wyszkolona przez Dortmundczyków, Can przy nim wygląda jak Zieliński przy de Bruyne.
BigAnfield 06.05.2021 20:25 #
Wkradł się mały błąd:
"Zostało to niedawno zilustrowane przy porażkach z Leeds United i Newcastle w końcówkach, pomimo prowadzenia jedną bramką."
Tych meczów nie przegraliśmy.
Redzik90 06.05.2021 20:41 #
Czas na zmiany był już dawno temu, ale po co zmieniać skoro można grać dziadkiem Jamesem i Ginim będącym myślami w innym klubie? Po co dawać szansę Curtisowi albo Naby'emu?
radoLFC 06.05.2021 21:54 #
Przecież ta pomoc kulała od początku, zero kreatywności, tylko w mistrzowskim sezonie nikt się nie przejmował, bo trio strzelało, boczni obrońcy asystowali i było git.
Np taki Gini gra te swoje asekuracyjne podania, nie strzela, ale przecież w reprezentacji jest cholernie skuteczny, więc czy to raczej wina Klopa że pomoc tak słabo gra?
Trelo 07.05.2021 10:48 #
Przydałaby się jakaś typowa, kreatywna dzieciątka pokroju Coutinho.

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (0)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com