Boss o Thiago, rozwoju i sytuacji w środku pola
Jürgen Klopp omówił pierwszy rok Thiago Alcantary jako zawodnika Liverpoolu oraz jego ustawienie w środku pola podczas drugiej części przedmeczowej konferencji prasowej przed meczem z Crystal Palace.
W sobotę mija dokładnie 12 miesięcy odkąd Thiago zamienił Bayern Monachium na The Reds, którzy powitają na Anfield drużynę Patricka Vieiry w Premier League o godzinie 16:00.
O ocenie pierwszego roku Thiago w klubie i o tym, jak wiele można się jeszcze po nim spodziewać:
- Dużo więcej, bo start nie był idealny. Przyszedł tutaj, zachorował na COVID, doznał kontuzji i takie tam. To oczywiście utrudnia sprawę, ale pokazał, jakim zawodnikiem może być i będzie dla nas. Tak więc oczywiście, jest jeszcze wiele do zrobienia. Może minął już rok ale mówiąc szczerze, to jest to właściwie tylko pół roku z powodu wszystkich rzeczy, które wydarzyły się wokół. Przychodząc do nowego klubu w najtrudniejszym okresie w naszym życiu, mimo to zaaklimatyzował się naprawdę dobrze. Jego rodzina jest tutaj, kocha to miejsce. On wszedł do drużyny bardzo szybko i ma naprawdę odpowiedni charakter i osobowość, jest światowej klasy graczem. Więc, wszystko w porządku.
O taktycznych wskazówkach, jakich udziela Thiago przed meczami:
- Z każdym zawodnikiem jest oczywiście inaczej, ponieważ chłopcy mają pewne naturalne umiejętności. W przypadku Thiago, wszystkie techniczne rzeczy są dla niego łatwe. Ale oczywiście musiał i musi dostosować się do naszego sposobu gry, sposobu bronienia, wszystkich tego typu rzeczy. W Monachium grał chyba częściej w roli "podwójnej szóstki", może nieco bardziej ofensywnego gracza, ale u nas to bardziej złożona pozycja. Musisz być ofensywny, musisz być defensywny, musisz być tak naprawdę między liniami, możesz schodzić niżej, ale nie zawsze być w ostatniej linii, aby otrzymać piłkę. Ale tak naprawdę to naturalny piłkarz. To nie jest tak, że teraz dajemy mu 50, 60 różnych poleceń w trakcie meczu. Chcemy, aby grał swój futbol z pewnymi drobiazgami, do których musiał się dostosować w naszym sposobie gry. Zrobił, więc wszystko jest w porządku.
Nie proszÄ™ go teraz o ciÄ…gÅ‚e bieganie za ostatniÄ… liniÄ… i tym podobne rzeczy. To oczywiÅ›cie rozgrywajÄ…cy, który czasami może grać nieco głębiej, ale musi bardzo czÄ™sto być pomiÄ™dzy dwiema liniami przeciwnika, jak również w bliższej okolicy. Ze swoim podaniem może natychmiast zmienić grÄ™. Ma Å›wietnÄ… wizjÄ™ i potrafi dostarczać piÅ‚ki w każde miejsce, w które chce, trochÄ™ jak golfista, dobry golfista, Å›wiatowej klasy golfista. Potrafi to robić bez zastanowienia. Podoba mi siÄ™ jego gra, wszystko jest dobrze. Jak już mówiÅ‚em, jest to dla nas skomplikowana pozycja, ponieważ mamy różne zestawy umiejÄ™tnoÅ›ci, używamy ich od czasu do czasu, kiedy uważamy, że dany zestaw umiejÄ™tnoÅ›ci ma wiÄ™cej sensu przeciwko  danemu przeciwnikowi. Na przykÅ‚ad wiÄ™cej dynamiki, wiÄ™cej biegania z tyÅ‚u, bardziej naturalna ofensywa, bardziej naturalna defensywa, wszystkie tego typu rzeczy. StÄ…d też wynikajÄ… rotacje.Â
O tym, że Thiago tylko raz miał szansę rozpocząć spotkanie z Jordanem Hendersonem i Fabinho:
- Jak już mówiłem, mogą naprawdę dobrze współpracować i prawdopodobnie stanie się to w przyszłości, nie ma co do tego wątpliwości. Mamy tak wiele różnych zestawów umiejętności, że w środku pola nie ma "pierwszej trójki". Dlaczego miałbym taką ustalać? Wszyscy chłopcy muszą się pokazać w treningu, a jeśli pokażą się z dobrej strony, to muszę podjąć decyzję. Nawet jeśli mamy tylko trzy dni przerwy między dwoma meczami, staramy się przygotować do spotkania z przeciwnikiem tak dobrze, jak to tylko możliwe, a to oznacza, że myślimy jak uzyskać przewagę. Nie chodzi tylko o to, że przeforsujemy zawsze dokładnie to, co chcemy zrobić. Być może w meczu z danym przeciwnikiem pojawią się różne okazje, więc musimy spróbować to wykorzystać. Tak właśnie robimy. To nie ma nic wspólnego z Thiago czy czymkolwiek innym. Premier League jest zbyt intensywna. Wyobraź sobie, że masz tylko czterech pomocników i trzech z nich musi grać cały czas, a jeden wchodzi od czasu do czasu, to po prostu nie ma prawa się udać. To bardzo intensywna pozycja z wieloma wyzwaniami, gdzie musimy być na tyle świeży, na ile to możliwe, aby być gotowym do stawienia im czoła. To właśnie robimy.
Również w tym roku poczÄ…tek dla Thiago nie byÅ‚ idealny. Z powodu Euro przyjechaÅ‚ nieco później, potem byÅ‚ kontuzjowany i dopiero po czasie mógÅ‚ rozpocząć z nami pre-sezon. Nie byÅ‚o idealnie, ale to nie jest wielki problem. Tymczasem jesteÅ›my już w piÄ…tym dniu meczowym w Premier League, a wiÄ™c coraz bliżej optymalnej dyspozycji. Przed nami jednak dÅ‚ugi sezon i znowu, staramy siÄ™ wykorzystać każdy detal, który może nam pomóc w stawieniu temu czoÅ‚a. Podczas gdy my to robimy, inni zawodnicy muszÄ… grać po przepracowaniu caÅ‚ego okresu przedsezonowego. Nadchodzi jesieÅ„, zima, wiosna, mamy nadziejÄ™, że uda nam siÄ™ utrzymać ich wszystkich w dobrej formie i Å›wieżoÅ›ci, a to bÄ™dzie naprawdÄ™ ciężkie zadanie.Â
O tym, czy istniaÅ‚ plan "ewolucji" w Å›rodku pola:Â
- Staramy się rozwijać każdego roku, tak to wygląda. Rozwijamy się co roku. Jedną z rzeczy, którą teraz można dostrzec, jest naprawdę ruchliwy trójkąt po prawej stronie. Na tyle ruchliwy, że w końcówce Mo Salah musiał bronić na pozycji prawego obrońcy! Trent był w polu karnym, a Hendo w środku pola. Chcemy, by tak to wyglądało, ale oczywiście, nadal jesteśmy w trakcie procesu upewniania się, że w takiej sytuacji nie jesteśmy narażeni. Ale poza tym, to daje ci zawsze małą przewagę w ofensywie, z kolei w defensywie jesteś nieco bardziej otwarty, więc musisz wymyślić sposób. Musisz nadać temu odpowiedni rytm. Na pewno jest inaczej niż w zeszłym roku. Chcemy to robić na obu skrzydłach, potrzebujemy elastycznych trójkątów, potrzebujemy wsparcia. Zazwyczaj, kiedy Bobby gra, daje dużo wsparcia poprzez wchodzenie głębiej, ale w ostatnim meczu nie chcieliśmy tego, zrobiliśmy to inaczej.
Więc to są rzeczy, o których rozmawiamy. To nie jest tak, że my tylko mówimy im, kto jest następnym przeciwnikiem i gramy to samo od nowa. Naprawdę staramy się poprawiać i rozwijać. W tym celu drzwi są otwarte, szeroko otwarte dla każdego, kto chce być częścią tego przedsięwzięcia. Jak na razie działa to bardzo dobrze. W przypadku Harvey'a miło było zobaczyć, z jaką naturalnością to robił. W przypadku tak młodego zawodnika, jak on, nie udzielamy mu miliona informacji, po prostu pozwalamy mu grać i patrzymy "ok, to jest dla niego naturalne, a tutaj potrzebuje małej porady". Nie potrzebował wielu rad. On po prostu grał na tej pozycji i naprawdę miło było to obserwować. Występował tam przez cały okres przygotowawczy, miał wszystkie sesje treningowe za sobą, dlatego grał. Teraz Hendo wystąpił na tej pozycji, a Naby wszedł na drugą stronę i zagrał super mecz ofensywnie, był naprawdę dominujący. Miło jest widzieć, że możemy robić takie rzeczy i jeszcze raz powtarzam, że taki środek pola to motor napędowy każdej drużyny piłkarskiej.
Komentarze (0)