LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1296

Klopp o systemie gry City i formie Liverpoolu


W drugiej części konferencji prasowej przed meczem z Manchesterem City Jürgen Klopp opowiedział o wyzwaniu jakim jest gra przeciwko takiemu przeciwnikowi. 

Drużyna Pepa Guardioli pokonała 1-0 Chelsea w zeszły weekend, nie pozwalając gospodarzom na oddanie chociażby jednego celnego strzału na bramkę i osiągając prawie 60% posiadania piłki. 

Klopp został zapytany co czyni z City tak trudnego przeciwnika i co może zrobić jego drużyna, aby uniknąć tego typu problemów. 

- Po pierwsze, najlepszym sposobem na obronę jest utrzymywanie się przy piłce i City robi to całkiem nieźle. Mają zazwyczaj wysoki procent posiadania piłki - rozpoczął menadżer Liverpoolu. 

- Potrafią również w wyjątkowy sposób stosować kontrpressing, co bardzo im pomaga. To pomaga jeśli odzyskasz piłkę od razu po stracie. Poza tym, oczywiście potrafią się bardzo różnorodnie organizować. 

- Zwłaszcza przeciwko nam bardzo często grali, albo przynajmniej bronili w ustawieniu 4-4-2, nawet jeśli był to trochę inny i bardziej ofensywny system. To również pomaga w pewnych obszarach zamknąć przeciwnika. 

- Oprócz tego posiadają wyjątkowe indywidualności na różnych pozycjach, co pomaga im również w obronie. Poza tym, jeśli nie oddasz celnego strzału to bramkarz nie ma zbyt wiele do roboty, ale nawet jak ci się uda oddać strzał, to mają na bramce bramkarza światowej klasy. 

- Powiedziałbym, że tworzy to bardzo interesujący miks. City wygrało kilka tytułów mistrzowskich i innych trofeów w ostatnich kilku latach, ponieważ są bardzo dobrzy. Mają jasny pomysł i jasną strukturę gry, z drobnymi zmianami od czasu do czasu. 

- Nie jestem w stu procentach pewny, ale wydaje mi się, że w zeszłym roku, albo dwa lata temu zaczęli bronić w formacji 4-4-2. De Bruyne zaczął bardziej naciskać. Wcześniej tak nie grali. Zobaczmy jak będą grać w tym roku. 

- Nie tylko my mieliśmy dzień lub dwa więcej na przygotowanie się do meczu. Oni również, więc zobaczmy co zrobi Pep. Zobaczymy. Najważniejsze to utrzymywać się przy piłce najdłużej jak to możliwe. To sprawia, że przeciwnicy nie mają szans na stworzenie sobie sytuacji, ponieważ nie mają piłki. 

Liverpool był we wrześniu w świetnej formie, strzelając 20 bramek w sześciu meczach we wszystkich rozgrywkach. The Reds zdobywali co najmniej 3 bramki w każdym meczu. 

Najwyższy wynik padł w środku tygodnia, gdy the Reds strzelili pięć bramek FC Porto co pozwoliło zaliczyć drugą wygraną w Lidze Mistrzów. 

Zapytany o świetną formę pod bramką przeciwników swojej drużyny Klopp powiedział:

- Ma na to wpływ kilka rzeczy. 

- Bardzo pomógł pre-sezon i wszyscy zawodnicy, którzy brali w nim udział. Jak do tej pory to bardzo pomagało i będzie dalej na przestrzeni sezonu. 

- Wiele razy mówiłem jak ważne jest to, że możemy stworzyć bazę, również tą fizyczną. Mogliśmy to zrobić. Na tą chwilę, może poza meczem z Brentford, graliśmy dość stabilnie w defensywie. Jest tak, ponieważ pracujemy razem w obronie, bronią również zawodnicy ofensywni. Jeśli musimy bronić się głęboko, to to robimy. Jeśli możemy zastosować wysoki pressing, to go stosujemy. 

- Jest jasne co robimy. Jak już mówiłem w zeszłym sezonie mieliśmy problem, ponieważ zgubiliśmy rytm tracąc środkowych obrońców i musząc grać pomocnikami w obronie. Nagle wszystko się zmieniło. Wcześniej radziliśmy sobie całkiem nieźle i dlatego wygraliśmy ligę w taki, a nie inny sposób. 

- Nagle w środku sezonu, musieliśmy stworzyć wszystko od nowa. Na to oczywiście potrzeba czasu. Musieliśmy mieć czas żeby zaadaptować się do tych wszystkich nowości i zajęło nam to trochę. Nie zrobiliśmy kroku w tył, raczej krok w bok, ponieważ zmieniliśmy kilka rzeczy. Jesteśmy znacznie bliżej dobrej formy z poprzednich sezonów niż byliśmy rok temu. 

- To oznacza, że mamy stabilność. Gdy masz stabilność, czujesz więcej wolności w ofensywie. Jeśli masz więcej wolności, to możesz stwarzać sobie więcej groźnych sytuacji, a wtedy możesz strzelać więcej bramek. 

- Jeśli mam być szczery to ludzie mówią mi, że strzeliliśmy 20 goli we wrześniu. Nie mam takiego wrażenia, naprawdę. Jestem optymistą, ale mam w głowie naprawdę wiele sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. Nie chodzi o to, że chcę, żebyśmy strzelali 40 goli czy coś w tym stylu. Chodzi o to, że nie jesteśmy nawet blisko tego, jak to dokładnie powinno wyglądać. 

- Grajmy mecz za meczem, najlepiej jak potrafimy danego dnia, analizujmy, wykorzystujmy informacje z analiz i idźmy dalej.  

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (6)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (1)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com