Osób online 1324

Robbo: Chcieliśmy więcej i więcej!


Andy Robertson powiedział, że drużyna Liverpoolu nie zamierzała nawet na moment zdejmować nogi z gazu w rywalizacji z Manchesterem United.

Gospodarze rozbili w pył 7:0 Diabły i podtrzymują swoje szanse na udany finisz w TOP 4.

- Cieszyliśmy się grą, wyglądało na to, że wszyscy chłopcy nakręcali się każdym udanym zagraniem i akcją - powiedział reprezentant Szkocji.

- Czuliśmy niesamowite wsparcie kibiców. Oni są z nami w tym sezonie bez względu na wszystko. Wykupują pełną pulę biletów na wyjazdach, mocno dopingują na Anfield. Jestem przekonany, że podobał im się nasz występ - uśmiechał się Robbo podczas wywiadu.

- Chcemy, żeby ludzie, którzy przychodzą na stadion czerpali wielką radość z oglądania naszej gry. Zdaję sobie sprawę, że w tym sezonie częściej jednak zawodzimy naszych fanów. 

- W meczu z United po prostu wszystko idealnie zaskoczyło. Byliśmy zdeterminowani, trzymaliśmy się razem i nie odpuszczaliśmy nawet przez chwilę. Wiedzieliśmy, że nie możemy sobie pozwolić na moment dekoncentracji, gdyż może to nas srogo kosztować.

- Naciskaliśmy United, mądrze utrzymywaliśmy się przy piłce, a kiedy tylko nadarzała się okazja, przechodziliśmy do ofensywy. 

- W futbolu trzeba cieszyć się z momentów. Trenujemy ciężko każdego dnia i pracujemy wspólnie, by osiągać takie rezultaty na boisku. Nie możemy się teraz zatrzymać. W sobotę czeka nas kolejny trudny mecz. Jeśli nie wygramy, nasza praca i zaangażowanie w pojedynku z Manchesterem szybko pójdzie w niepamięć.

- Sądzę, że to był dotychczas najlepszy mecz Cody'ego w barwach Liverpoolu. Uważam, iż rozegrał wyjątkowe spotkanie. Pokazał zimną krew przy dwóch golach. No i jeszcze nasz rekordzista! Nie wiem, ile pobił różnych rekordów w Liverpoolu, odkąd tu jest! Robbie Fowler jest fantastycznym gościem, legendą klubu, ale musiał ustąpić miejsca na szczycie Salahowi. Z pewnością jest jednym z największych w historii, żywą legendą the Reds. 

- Zasługuje na wszystko, co osiągnął, gdyż ciężko na to pracuje. Otrzymał od wszystkich ogromne brawa po wejściu do szatni. Fantastyczny piłkarz i facet, który ciągle jest nienasycony. 

- Zdecydowanie to był udany weekend, również pod kątem innych wyników w Premier League. Nie możemy spocząć teraz na laurach. Walka trwa i prawdopodobnie będzie toczyć się w najlepsze do ostatniej kolejki - podsumował Andy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (9)

Bigos1892 06.03.2023 11:38 #
Jestem w robocie ale morda to mi się cały czas cieszy! Cóż to był za mecz!
AirCanada 06.03.2023 11:42 #
Przydał mu się odpoczynek w starciu z Wolves. Wygłodniały na boisko wyszedł nasz szkocki zadziora i pokazał ogromną klasę. Może kiedyś takim fajnym back-upem dla TAA stanie się Ramsey, ale ten sezon młodziak ma koszmarny pod kątem częstotliwości występów.
Snatchi 06.03.2023 12:58 #
Najlepszy lider na boisku, nawet nie ma opaski, a dyryguje w świetny sposób cały zespół i wybornie mu to wychodzi. Motywuje, krzyczy napędza do kolejnych goli. Bruno (kapitan), ten który zasługiwał na takie manto, nie ma za grosz podjazdu do Andiego BEZ opaski kapitana. Prawdziwy cichy bohater naszego Liverpoolu, bo umówmy się, nie jest raczej mówione o nim tyle, na ile by zasługiwał.

Jedyne kogo mi szkoda, to Marcus. Jedyny normalny i skromny facet w tych całych Diabłach.
Owen89 06.03.2023 15:04 #
To wszystko było widać, po takiej grze to nawet wywiadów nie potrzeba. Co pokazali chłopaki to wyraża więcej niż 1000 słów.
użytkownik zablokowany 06.03.2023 16:05 #
Latający Szkot
LUKASp 06.03.2023 17:06 #
Jak to kiedyś powiedział Jose. Zmęczyłem się od samego patrzenia na Andy'ego jak zasuwa od lini do lini 😉 HEHEHE
użytkownik zablokowany 06.03.2023 21:50 #
Wczoraj to Andy to był F-22 Raptor a piłkarze Memczesteru wygladali przy nim jak samolot braci Wright 😉
zawad2 06.03.2023 16:10 #
Oj, do dziś żałuję, że spuścili nogę za gazu w meczy na Old Trafford. Tam dominacja wydawała się jeszcze większa, a przy 5:0 nasi przestali gonić za bramkami. Mogło delikatnie być 7 może 8 do zera. Dwa takie wyniki rok po roku... hmm....
pptasiek 07.03.2023 07:39 #
To jest GOŚĆ, uwielbiam go jako człowieka i piłkarza.

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (6)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore