PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1744

Klopp po spotkaniu z Forest


Jürgen Klopp wypowiedział się na temat kolejnego zwycięstwa Liverpoolu, tym razem w niedzielne popołudnie jego zawodnicy pokonali 3:0 Nottingham Forest.

The Reds odnieśli trzy zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach na Anfield na przestrzeni tygodnia, tym razem udało im się to dzięki trafieniom Diogo Joty, Darwina Núñeza oraz Mohameda Salaha.

Po wygranych meczach z Evertonem w Premier League i Tuluzą w Lidze Europy, Liverpool raz jeszcze zagrał na własnym terenie, tym razem pokonując ekipę Forest.

Zawodnicy Kloppa podtrzymali swoją zwycięską passę w Merseyside, w rozgrywkach ligowych na swoim obiekcie zdobyli jak do tej pory komplet punktów.

Poniżej prezentujemy zapis wypowiedzi menedżera z pomeczowej konferencji prasowej, w trakcie której wypowiedział się na temat wygranego spotkania, wsparciu Luisa Díaza w trudnej sytuacji rodzinnej w Kolumbii i nie tylko...

O bezbłędnym spotkaniu swojej drużyny...

Tak, po ostatnim gwizdku powiedziaÅ‚em chÅ‚opakom najlepsze co można powiedzieć po takim wystÄ™pie, że zagraliÅ›my znakomicie i wciąż mamy jeszcze duże pole do poprawy. To jasne, zdobyliÅ›my kapitalne bramki, wykazaliÅ›my siÄ™ cierpliwoÅ›ciÄ…, w wielu momentach bardzo pÅ‚ynnie operowaliÅ›my piÅ‚kÄ…, byliÅ›my kreatywni, na boisku wytworzyÅ‚a siÄ™ swojego rodzaju jedność, strzeliliÅ›my bramki, dodatkowo nie jestem pewien, ale mieliÅ›my chyba okoÅ‚o 70 procent posiadania piÅ‚ki, jeszcze tego nie sprawdzaÅ‚em, mimo to pierwszego gola strzeliliÅ›my po kontrataku. 

ByÅ‚o bardzo dobrze, trzecie trafienie także padÅ‚o po kontrataku, z kolei drugie byÅ‚o efektem piÄ™knej akcji zespoÅ‚owej. Tak, to zdecydowanie byÅ‚ dobry mecz, spodziewam siÄ™ tego pytania, wiÄ™c od razu na nie odpowiem - to byÅ‚y najtrudniejsze przygotowania w moim życiu. Nie spodziewaÅ‚em siÄ™ tego, nie byÅ‚em na to przygotowany, nie chcÄ™ kreować wrażenia, że ten mecz byÅ‚ ważniejszy niż byÅ‚o w rzeczywistoÅ›ci, ale nie da siÄ™ tego ukryć. StaraliÅ›my siÄ™ pomóc Lucho walczÄ…c na boisku, bo bardzo chcemy mu pomóc, ale tak naprawdÄ™ nie możemy, mogliÅ›my tylko walczyć i to zrobili chÅ‚opcy. 

O tym, kiedy dowiedział się o sytuacji Díaza...

Usłyszeliśmy o tym wczoraj późnym wieczorem. Później rozmawialiśmy z Lucho. Chciał pojechać do domu, wysłaliśmy z nim ludzi, na miejscu są inni, którzy się nim opiekują, są tam też członkowie jego rodziny, chcą być razem. To absolutnie zrozumiałe. Później otrzymaliśmy informację o jego mamie, to fantastyczne, ale od tego czasu nie dowiedzieliśmy się niczego więcej. Pracują nad tym. Oczywiście nie jesteśmy pierwszymi ludźmi, którzy dostają kolejne informacje, ale staramy się dowiadywać o wszystkim tak często, jak to możliwe, ale nie chcemy też przeszkadzać. Nie jesteśmy w tej sytuacji ważni. Chcemy tylko wspierać. To tyle.

O Jocie trzymającym koszulkę z nazwiskiem Díaza po strzelonym golu...

Jak można sprawić, żeby mecz piÅ‚ki nożnej byÅ‚ ważny w takiej chwili? To naprawdÄ™ trudne. Nigdy w życiu nie zmagaÅ‚em siÄ™ z czymÅ› takim. PiÅ‚ka zawsze byÅ‚a mojÄ… bezpiecznÄ… przystaniÄ…, czasem moim sposobem na ucieczkÄ™, jako zawodnik i jako trener przez te 90 minut możesz skupić siÄ™ tylko na grze, ale tym razem nie byÅ‚o to możliwe. Po prostu tak siÄ™ nie daÅ‚o. ByÅ‚o jasne, że musimy nadać temu starciu dodatkowe znaczenie, waliczyliÅ›my dla Lucho, w tamtej chwili chÅ‚opcy wyciÄ…gnÄ™li jego koszulkÄ™, a ja szczerze mówiÄ…c nie byÅ‚em na to w stu procentach przygotowany. To byÅ‚o poruszajÄ…ce, a jednoczeÅ›nie wspaniaÅ‚e. 

O poczuciu, że Liverpool wciąż musi się poprawić...

Ujmę to w ten sposób - rozegraliśmy sporo dziwnych meczów, musieliśmy radzić sobie w dziesięciu, odrabiać straty, odwracać losy starć i tak dalej. Niezbyt często musieliśmy kontrolować przebieg spotkania. Dzisiaj znaleźliśmy się w sytuacji, w której prowadziliśmy 2:0, zupełnie dominowaliśmy przeciwnika, nie mogliśmy się rozluźnić, trzeba było umiejętnie operować piłką, nie dawać im szans na kontrataki, rzuty rożne czy cokolwiek innego. Można sobie przypomnieć, że trzy czy cztery lata temu - nie pamiętam dokładnie, może to było jeszcze wcześniej - kiedy nagle staliśmy się nieco lepsi, nieco bardziej dominowaliśmy, prowadziliśmy na własnym obiekcie i nagle znajdowaliśmy się pod presją. 1:0 nie znaczyło zbyt wiele, każdy myślał sobie 'o Boże, 1:0... 10 minut do końca...'. Wszyscy spodziewali się w takich momentach bramki wyrównującej, trzeba nauczyć się radzić sobie w takich sytuacjach.

Chłopcy pokazali się z dobrej strony we wszystkich aspektach gry, naprawdę wszystkich, ale musimy wyciągnąć z tego wnioski. Na kluczowych pozycjach grają oczywiście nieco inni piłkarze niż kiedyś, praktycznie w każdej formacji - z przodu, w pomocy i w defensywie. Czterech piłkarzy się nie zmieniło, jest to Virg, Trent, Mo i Ali, na pozostałych pozycjach zaszły zmiany. Właśnie w tym leży potencjał do rozwoju. Nasz pomysł jest taki, żeby być w stanie kreować sytuację bez utraty zwartej struktury zespołu. Zupełnie inne zadania pojawiają się, kiedy trzeba gonić wynik. Inaczej jest także wtedy, kiedy mecz jest otwarty, ale kiedy kontroluje się spotkanie, to dlaczego mielibyśmy tę kontrolę oddawać? W trakcie ostatnich pięciu minut pierwszej połowy nagle cofnęliśmy się zbyt głęboko, a oni mogli posyłać więcej podań do przodu. Sytuacja jeden na jednego... wyszliśmy z niej zwycięsko, ale później był rzut rożny czy wrzut z autu, nad takimi elementami musimy jeszcze popracować, tak samo ma się sytuacja z Nottingham Forest. Zawsze można poprawić też rzeczy kreatywne. To jest nieustannie możliwe, ponieważ chłopcy mają ogromny potencjał, który musimy wykorzystać.

O występie Alexisa Mac Allistera na pozycji numer 6...

My na ten temat nie dyskutujemy, gdybyÅ›my to robili, to nie graÅ‚by w tej roli. Dzisiaj wyraźnie byÅ‚o widać korzyÅ›ci pÅ‚ynÄ…ce z posiadania na tej pozycji zawodnika usposobionego ofensywnie w kontraÅ›cie do wystÄ™pów graczy skupionych na defensywie. W takich spotkaniach trzeba kreować, podawać, zmieniać strony. Jest tak, bo nie każda piÅ‚ka trafia do adresata. Kiedy próbuje siÄ™ czegoÅ› niespodziewanego w wÄ…skich przestrzeniach to jest to zupeÅ‚nie normalne, nie mam problemu z utratÄ… piÅ‚ki w Å›rodku pola, ponieważ w takich sytuacjach powinniÅ›my szybko zakÅ‚adać kontrpressing. 

Bardzo cieszę się z jego występu, miał kilka naprawdę kapitalnych momentów w defensywie, przerywał kontrataki i tak dalej. Spisał się na medal. Dobrze radzi sobie w takich sytuacjach, dlatego gra na tej pozycji. Jest świetny w pojedynkach jeden na jednego, reszta zespołu musi w takich sytuacjach sprawić, aby przestrzeni było jak najmniej. To może być zadanie dla pozostałych pomocników, skrzydłowych, napastnika. Można też wykorzystać do tego stoperów broniących w takich momentach w środku pola. W wyniku takiego ustawienia mam w pomocy kreatywnego gracza, którego w odpowiednich chwilach wspiera Trent, to bardzo pomaga. Naprawdę bardzo pomaga.

Doceniasz naszÄ… pracÄ™? Postaw nam kawÄ™! Postaw kawÄ™ LFC.pl!

Komentarze (1)

0DDReporter 29.10.2023 21:42 #
Skoro nie pojawiło się zadanie okupu jakie są motywy porywaczy?

Pozostałe aktualności