Osób online 1173

Mac Alister jako nr 6 lepszy niż Ci się wydaje


Wykorzystanie Alexisa Mac Alistera jako numeru 6 przyciąga wiele krytyki, jednak są dowody na to, że to rzeczywiście działa.

Biorąc pod uwagę trochę kontekstu to fani Liverpoolu nie mają wiele powodów do narzekania na starcie sezonu.

Drużyna Kloppa ma 8 punktów więcej i jest 4 lokaty wyżej w tabeli, niż w tym samym momencie poprzedniego sezonu.

Tracą zaledwie 3 punkty do prowadzącego w tabeli Manchesteru City, a w zeszłym roku strata do Arsenalu wynosiła 11 punktów.

Wciąż jednak pasja kibiców do wyszukiwania problemów jest nieunikniona. Nie jest niespodzianką, że wielu fanów znalazło wspólny powód do narzekania.

Mowa oczywiście o kontrowersyjnym wykorzystaniu nowego nabytku – Alexisa Mac Alistera w roli defensywnego pomocnika. Co wyrasta na główny temat rozmów po słabszych wynikach ( to nie tak że jest ich wiele).

Argentyńczyk znowu znalazł się w świetle krytyki po rozczarowującym remisie w meczu z Luton. Zdarzyło się to nie pierwszy raz, wydaje się, że jest on niesprawiedliwie „wyróżniany”.

Na początek, jego największym błędem na Kenilworth Road wydawało się bycie prześcigniętym przez Tahith Chonga w trakcie szybkiej kontry zakończonej bramką gospodarzy.

Jednak zamiast krytykować Mac Alistera za to, z pewnością sprawiedliwej byłoby kwestionować decyzję o wyznaczeniu zawodnika, który nie jest dobrym sprinterem do zabezpieczenia w trakcie ofensywnych stałych fragmentów gry.

W tej sytuacji nawet Fabinho w najwyższej formie nie poradziłby sobie ze względu na braki szybkościowe. Natomiast słaby atak Harveya Elliotta(który poza tą sytuacją radził sobie świetnie) w trakcie rozpoczęcia kontry był punktem wartym poświęcenia większej uwagi.

To był możliwie najbardziej wyraźny przykład piłkarza Liverpoolu, który nie nazywa się Mac Alister wygrywającego zaledwie 5 z 24 pojedynków o piłkę w meczu z Luton. Jak wskazywał na twitterze Sam Mcguire takie statystyki zawsze przysparzają problemów najgłębiej ustawionemu pomocnikowi.

Argument, że okazjonalne problemy z pozycją Mac Alistera są dla Liverpoolu problemem łatwo obalić porównując go wraz z innymi defensywnymi pomocnikami grającymi w roli pojedynczego pivota, w klubach o podobnych oczekiwaniach. Nawet patrząc na same statystyki defensywne, które niektórzy uważają za słabość Argentyńczyka.

Na przykład ma lepszą statystykę wygranych ataków na piłkę(tackles) w przeliczeniu na 90 minut niż Bruno Guimaraes, Rice oraz Rodri.

Także lideruje ilości przechwytów, odzyskanych piłek oraz blokowanych podań. Duża ilość ataków na piłkę jakie wykonuje Alexis sprawia, że skuteczność wygranych pojedynków jest niższa niż u Rodriego o ponad 10%, natomiast wciąż jest na drugim miejscu w wymienionej czwórce, jedynie minimalnie ustępując Rice’owi.

Niedoceniane zwykle statystyki, jednak liczby jak te zapewniły fundament dobrego startu Liverpoolu. Całkowicie przeczą one sugestii, że w środku pola Liverpoolu jest dziura.

Różnica xG stawia Liverpool na trzecim miejscu w lidze(ich rzeczywista pozycja), posiadają także 3. Najlepszy defensywny rekord(10 bramek straconych), za Arsenalem(9) oraz Manchesterem City(8).

Z pewnością wciąż istnieje miejsce na poprawę, jednak sugestię, że drużynie szło by lepiej z innym defensywnym pomocnikiem, nie powinny być brane w ciemno.

Teoria, że wszystkie problemy The Reds można byłoby naprawić Moisesem Caicedo jest mocno dyskusyjna, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że grywał on zwykle w podwójnym pivocie.

Sugestie, że Andre(zawodnik o zbliżonym profilu do Thiago) będzie zbawcą Liverpoolu w roli samotnego defensywnego pomocnika też wydają się być mocno życzeniowe.

Tak Liverpool powinien być bardziej solidny w środku pola podczas ataków, jednak odpowiedzialność za to nie powinna spoczywać na barkach jednego zawodnika.

NA szczęście drużyny Kloppa mają tendencje do poprawy w trakcie sezonu. Więc zwyczajnie mijający czas oraz zgranie drużyny, które z nim przychodzi mogą być tym co pozwoli Mac Alisterowi pokazać pełnie swoich możliwości.

Jedynym problem, jaki może wtedy nastąpić to, że kibicom zostanie naprawdę niewiele powodów do narzekania.

David Lynch


Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (12)

Ziaja 08.11.2023 12:14 #
Mac często odbiera i jest bardzo inteligentnym piłkarzem. Ale największą jego wadą według mnie jak gra na 6 to jego proste błędy w dystrybucji piłki które narażają Liverpool na kontry. Duża liczba kartek też świadczy o takich błędach. A on i tak najwięcej daje jak wychodzi poza tą pozycję. Druga połowa z Brighton czy mecz w WHU gdzie rywal się cofnął.
Loku64 08.11.2023 12:18 #
z tymi błedami w dystrybucji zgadzam się, Alexis gra na dużym ryzyku stąd zdarzają się błedy, ale też wyprowadził kilka akcji bramkowych. Co do kartek, to nie do końca się zgadzam. Często jest to nadrabianie błędów kolegów i po prostu kasowanie akcji, kiedy rywal ma przewagę.
Ziaja 08.11.2023 12:27 #
Bo też to nie jest defensywny pomocnik. Jak by był to by miał pewnie z połowę mniej kartek choćby przez nawyki i grę na tej pozycji. Fizycznie trochę mu też brakuje do takiej gry, przez to fauluje. Duży procent pojedynków jest na jego korzyść przez jego dynamikę i inteligencję. Średnio próbuje odbierać piłkę ponad 4 razy na mecz. Ale połowa z tego, to są przegrane pojedynki. I tu jest zagwostka, zostawić go i liczyć że będzie się poprawiał na tej pozycji. Trochę przypomina mi tu sytuację z Hendersonem co na siłę grał na 6 przez lata. Dopiero Fab go odciążył, czy nie lepiej by było zmienić trochę formację by grać np. we dwójce tego typu 6,tek i np. wycofać któregoś z pomocników do linii z Mac'em.
Loku64 08.11.2023 12:33 #
Może Gravenberch będzie więcej wspierał z tyłu i będą się wymieniać pozycjami. Ryan jest szybszy i większy, myślę, że jak Holender się będzie rozwijał/dojrzewał to może będą ze sobą fajnie współpracować. Na ten moment wydaje mi się, że Gravenberch mało się udziela w defensywie. Chciałbym też ujrzeć w wyjściowym składzie razem MAca i Endo może w czwartek skoro Mac i tak na ligę zawieszony. Też mogą się fajnie uzupełniać.
użytkownik zablokowany 08.11.2023 12:51 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
kuczq 08.11.2023 12:59 #
W rzeczywistości Rice jest najlepszą 6 po Rodrim na świecie. Nie wierz w gowno statystyki
Loku64 08.11.2023 13:03 #
akurat gadacie bzdury o średnim/przehajpowanym Ricie a on z sezonu na sezon coraz lepiej gra i wydaje się ścisła topką w lidze, jak nie na świecie
kuczq 08.11.2023 12:58 #
Mac Allister jest lepszy od Rice’a? Jeżeli ktoś nie ogląda meczy tylko patrzy na liczby to może uwierzy w ten bełkot
Loku64 08.11.2023 13:02 #
Nie ma tam mowy o tym, że MAc jest lepszy tylko, że wypada lepiej w kilku defensywnych statystykach...
Ziaja 08.11.2023 13:05 #
Nie no nie nazwałbym go jednym z najlepszych na świecie. Jeśli by traktować Enzo tak jak powinien być, czyli 6 to wolałbym jego. Ale top 6-7 jest na świecie. Ale faktem jest, że Premier League ostatnio ma problem z jakościowymi DMF'ami i Rodri sobie gra w swojej lidze i długo, długo nic.
Piotrek 08.11.2023 13:27 #
marnujemy potencjał Maca, on by błyszczał grając między DM a Szobo, a tak mamy co mamy...
jaszyn 08.11.2023 17:20 #
Myślę że wielu nie docenia pracy i poświęcenia Macalistera. Gra na pozycji która nie jest jego naturalnym środowiskiem. Spisuje się bardzo dobrze, a zespół jest w czubie tabeli. Profesjonalista pełną gębą.
użytkownik zablokowany 08.11.2023 18:28 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 09.11.2023 12:39 #
Głównym problemem Maca co go dyskredytuje to poważne straty piłki po ryzykownych zagraniach. Gość robi nam problemy w centralnej części boiska. Już jedną bramkę co najmniej w ten sposób straciliśmy. Co mecz widzę jakieś niedokładności u niego.

Pozostałe aktualności

Prowadzenie do przerwy z Wolves  (21)
19.05.2024 17:53, AirCanada, własne
5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com