Mac Allister o transferze do Liverpoolu
Alexis Mac Allister zdradził, że kluczową rolę w jego decyzji o dołączeniu do Liverpoolu odegrała rozmowa z Jürgenem Kloppem, w której menedżer porównał go do Ilkaya Gundogana.
Argentyńczyk, który trafił na Anfield w 2023 roku za 35 milionów funtów z Brighton, szybko stał się jednym z najważniejszych zawodników w zespole Liverpoolu, płynnie wpasowując się w nowy system. Jego umiejętności nie były niespodzianką – miał już na koncie mistrzostwo świata z Argentyną i status kluczowego gracza Brighton. Jednak przejście do klubu o wyższych oczekiwaniach i bardziej wymagającym stylu gry zawsze niesie ze sobą ryzyko.
To właśnie rozmowa z Klopem przed transferem przekonała Mac Allistera, że Liverpool to dla niego idealne miejsce. Niemiecki trener porównał rolę Argentyńczyka do tej, jaką odgrywał Gundogan podczas wspólnej pracy w Borussii Dortmund.
– Nie musiał mnie specjalnie przekonywać – wyznał Mac Allister w rozmowie z Garym Linekerem w podcaście The Rest is Football. – Powiedział mi, że planuje zmiany w środku pola i chce, żebym był częścią tego projektu. Porównał mnie do Gundogana i powiedział, że widzi u nas podobne cechy, a ja mogę być ważnym zawodnikiem dla Liverpoolu.
– To wystarczyło, bym powiedział: „Muszę tam iść”.
Mac Allister dodał: – W tamtym momencie miałem za sobą zwycięstwo na mistrzostwach świata i chciałem trafić do klubu, w którym będę mógł walczyć o trofea, gdzie będę czuł się ważny i będę miał szansę stworzyć swoją historię. Liverpool spełniał wszystkie te wymagania.
Mac Allister przyznaje, że jego dotychczasowe doświadczenia w Liverpoolu są bardzo pozytywne, mimo że pierwszy sezon zakończył się jedynie zdobyciem Pucharu Ligi i pożegnaniem Kloppa. Teraz, pod wodzą Arne Slota, 25-latek pełni równie kluczową rolę w drużynie i patrzy w przyszłość z optymizmem. Jednym z jego największych marzeń na ten sezon jest mecz w fazie pucharowej Ligi Mistrzów na pełnym emocji Anfield.
– Nie mogę się doczekać meczu w Lidze Mistrzów na Anfield – powiedział. – Pod światłami stadionu to coś magicznego. W starciach z Realem Madryt czy innymi wielkimi drużynami można usłyszeć, jak kibice są całkowicie za nami.
– Myślę, że oni wiedzą, jak bardzo ich potrzebujemy, i to ważne, żeby stworzyć tę więź między drużyną a fanami. Uwielbiam ich i mam nadzieję, że uda nam się osiągnąć coś wielkiego w Lidze Mistrzów w tym sezonie – zakończył.
Komentarze (0)