Van Dijk chwali Arne Slota
Virgil van Dijk wyraził swój podziw dla sposobu, w jaki Arne Slot już w swoim pierwszym sezonie pracy w Liverpoolu poprowadził zespół do zwycięstwa w Premier League.
Pierwsza kampania menadżera u sterów The Reds przyniosła zespołowi 20. ligowy triumf w historii, ekipa Slota zapewniła sobie pierwsze miejsce w ligowej tabeli na cztery kolejki przed końcem sezonu.
Drużyna zapewniła sobie mistrzostwo kraju po zwycięstwie 5:1 nad Tottenhamem Hotspur w ubiegłym miesiącu, stało się to na Anfield, w obecności lokalnych kibiców.
Van Dijk odbierze puchar i rozpocznie kolejną rundę świętowania po meczu z Crystal Palace, który odbędzie się na Anfield w kolejną niedzielę - będzie to pierwszy raz od 1990 roku, kiedy zawodnicy Liverpoolu wzniosą w górę trofeum w obecności kibiców.
W programie Men in Blazers kapitan został zapytany o jedną różnicę, która pozwoliła The Reds sięgnąć po tytuł mistrzowski po zmianie menadżera z Jürgena Kloppa na Slota.
- Będąc absolutnie szczerym nie mogę wskazać jednej rzeczy - odpowiedział. - Oczywiście wszyscy wiemy, że klub musiał zastąpić menadżera, który miał ogromny wpływ na osiągane w ostatnich latach sukcesy.
- Nie chodzi mi tylko o drużynę, a także o cały klub i miasto. Tak wiele znaczył dla nas wszystkich. Zastąpienie go musiało być wielkim wyzwaniem, uważam jednak, że nowy menadżer wziął na siebie to zadanie z rozmachem.
- Dokonał tego razem ze swoim sztabem i póki co jest to dla nas kapitalny rok. Nawet pomimo braku porządnych przygotowań przedsezonowych byliśmy wstanie grać na odpowiednim poziomie, pracować i dostosowywać detale w trakcie spotkań.
- Sposób, w jaki wszedł do zespołu, zarówno jeśli chodzi o zachowanie na boisku jak i poza nim, to wszystko miało wpływ na nasz sukces. Bardzo się cieszę, że dołączył do nas on i jego sztab, to ludzie, których nie widać tak często w telewizji, a także bardzo ciężko pracują. Menadżer również nie zapomina o ich udziale, tak już jest.
- Nie powiedziałbym, że jestem 'zaskoczony' ilością wygranych przez nas meczów, ponieważ wiem jaką jakością dysponuje nasz zespół, widziałem też jak radziliśmy sobie w ubiegłym roku - niestety wtedy trochę nam zabrakło. Styl, w jakim udało nam się zwyciężyć w tym sezonie w Premier League to naprawdę wielkie, niesamowite osiągnięcie.
- Jestem niewyobrażalnie szczęśliwy i dumny - nie tylko ze swojego powodu, ale wszystkich zawodników, menadżera, wszystkich związanych z klubem - że udało nam się sięgnąć po mistrzostwo kraju i ze względu na styl, w jakim tego dokonaliśmy - kontynuował van Dijk.
- Teraz będziemy świętować jak szaleni, ale kiedy rozpoczną się przygotowania przedsezonowe, wejdziemy w nie z czystą kartą, będziemy walczyć do upadłego, aby znowu znaleźć się na szczycie.
Klopp i Slot wykonali piękne okrążenie, wykonując na Anfield w ciągu 12 miesięcy wspaniałe gesty w swoich kierunkach.
Ten pierwszy po swoim ostatnim spotkaniu w roli menadżera w maju ubiegłego roku, w trakcie pożegnalnej przemowy zaintonował piosenkę, której słowami były imię i nazwisko jego następcy.
Kiedy Slot przejął mikrofon, aby przemówić do kibiców po wygranym starciu ze Spurs odwdzięczył się, śpiewając tę samą piosenkę, tym razem zmieniając słowa na imię i nazwisko Kloppa.
- Moim zdaniem żyjemy w czasach, w których niektóre rzeczy zapominane są bardzo szybko - powiedział van Dijk na temat tamtego momentu. - On w takiej chwili pomyślał o tym wszystkim, co zawdzięczamy Jürgenowi...
- To oczywiście coś, o czym nigdy nie zapomnę, o naszych sukcesach, o jego wpływie na zespół i klub - zbudował fundament, z którego możemy czerpać i dzięki któremu w tym roku mogliśmy grać tak jak to robiliśmy. Nasz obecny menadżer zdaje sobie z tego sprawę. Był dla nas szalenie ważny.
- Teraz pora na Arne, przyjął to zadanie z pełnym rozmachem, tak jak wspominałem. Przejął tę rolę wiedząc o wszystkich sukcesach, które możemy osiągnąć.
Komentarze (0)