Drużyna	Historia	Postacie	Liverpool
Kadra Strzelcy Kontuzje Transfery Sztab szkoleniowy U-23	Trofea Rekordy Cytaty 100 ważnych wspomnień Heysel Hillsborough Historia Historia herbu Historia koszulek Derby Merseyside	Piłkarze Trenerzy Kapitanowie Bill Shankly Bob Paisley Kenny Dalglish Ian Rush Kevin Keegan Robbie Fowler Steven Gerrard Jamie Carragher	Anfield Hymn The Kop Kirkby Miasto Pieśni Przykazania kibica Koszulki Sponsorzy Zarząd

Napoli 'ograniczyło' kontakty w sprawie Núñeza

Według doniesień Napoli 'ograniczyło' kontakty z Liverpoolem w sprawie potencjalnego transferu Darwina Núñeza, jednocześnie klub zdaje się być blisko pozyskania Lorenzo Lucci z Udinese.

Jeszcze w piątek Napoli było faworytem do ściągnięcia Núñeza tego lata, zajmujący się Liverpoolem David Lynch pisał, że rozmowy 'trwają'.

Z kolei włoska gazeta Corriere dello Sport donosiła, że Napoli wystosowało ofertę wartą wstępnie 55 milionów euro (47,5 miliona funtów) z możliwymi dodatkami, które podniosłyby tę kwotę do 60 milionów euro (51,8 miliona funtów).

Jednak w piątkowy wieczór Sky Sports Italy zaprzeczyło tym doniesieniom twierdząc, że Napoli 'ograniczyło kontakty z Liverpoolem w sprawie Núñeza', a sam klub skupił się na transferze Lucci.

Sky Sports Italy twierdzi, że mistrzowie Serie A 'są bliscy sfinalizowania' transferu 24-letniego napastnika, kwota ma oscylować w granicach 34 milionów euro (29,3 miliona funtów), jest zatem sporo niższa niż ta, której za Núñeza oczekuje Liverpool.

Nie byłoby to jednak zaskoczeniem, gdyby okazało się to taktyką negocjacyjną, która miałaby na celu pokazanie Liverpoolowi, że Napoli ma w zanadrzu tańszą alternatywę.

Richard Hughes i spółka trzymają się twardo, ponieważ zdają sobie jednak sprawę z tego, że spodziewane jest odejście z Neapolu Victora Osimhena za kwotę granicach 75 milionów euro (64,8 miliona funtów), dzięki czemu klub będzie miał budżet na wzmocnienia.

Napoli rozpocznie swoje przygotowania przedsezonowe 17 lipca i zapewne chciałoby, żeby Antonio Conte mógł pracować z nowym napastnikiem już od pierwszego dnia.

Núñez ze swojej strony dał zielone światło do negocjacji, Napoli będzie musiało jednak spełnić warunki Liverpoolu lub, jak donosi Sky Sports Italy, skupić się na pozyskaniu innego gracza.

Urugwajczyk zameldował się już na zgrupowaniu przedsezonowym The Reds, jednak Arne Slot w trakcie poprzedniego sezonu wyrażał już swoją frustrację związaną z występami napastnika, co poskutkowało zaledwie jednym spotkaniem w wyjściowej jedenastce Núñeza na przestrzeni ostatnich 19 starć kampanii.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę!

Komentarze (12)

Rozwiń odpowiedzi

Zwiń odpowiedzi

Niech idzie do arabii. Oni go tam wezmą i dadzą tyle ile chce Liverpool. Nunez musi zrozumieć, że mając 26 lat ma jeszcze przed sobą sporo lat grania. A jak zostanie tutaj na kolejny rok to jego kariera będzie jeszcze trudniejsza do wyprostowania.

Nunez doskonale rozumie, że jeszcze przed nim kilka lat grania, dlatego nie chce odchodzić do arabów. Chce zostać w Europie. Jakby to od klubu zależało kogo i dzie sprzedać, to większość niechcianych zawodników grających w europejskich kubach biegałaby już po pustyni.

Jeśli Nunez chce grać, to nie zgodzi się na pójście do Arabów. To jest kierunek na to, żeby zarobić. Wyjeżdżając na piaski pustyni sam wyłącza się z poważnego futbolu, dlatego jeśli zależy mu na karierze w tym momencie to nawet jeśli Araby będa jedynym kierunkiem spełniającym żądania finansowe Liverpoolu, to tam nie odejdzie

Pogódźmy się z tym że Nunez zostanie na kolejny sezon i liczmy że zacznie strzelać trochę więcej bo bankowo będzie częściej pojawiał się na boisku. Jednego chłopu nie odmówię... Zaangażowania więc nadal mu będę kibicował dopóki wychodzi na boisko w naszej koszulce, bo to Walczak.

Nunez przy minutach Diaza kręci podobne albo lepsze liczby.
Problem z tym , że my potrzebujemy kogoś lepszego od tej dwójki.

Mi tam zostanie Nuneza nie przeszkadza, ale do ataku i tak potrzebujemy przynajmniej jednego nowego ogarniętego gościa.

Podobne liczby, tyle tylko, że Diaz dużo gra na boku, a Nunez w zasadzie tylko na szpicy, więc jeśli skrzydłowy robi takie liczby jak napastnik (i tym skrzydłowym nie jest terminator pokroju Salaha) to znaczy, że napastnik trochę kuleje

Trochę kurczą nam się opcje w ataku: śmierć Joty, Diaz jest już mentalnie poza Anfield i tylko czeka aż klub zaakceptuje ofertę Bayernu czy innego klubu, Nunez na wylocie i bez perspektyw u Slota.

W pewnym momencie Nunez będzie musiał się zdecydować- przez kolejny sezon ławka w Liverpoolu lub transfer, prawdopodobnie poza Europę.

A ja sądzę, że to będzie sezon Darwizzy'ego, niezależnie od tego czy będzie asystował mu Wirtz czy de Bruyne.

Coś się jakoś nie możemy go pozbyć hehe.

Przecież oferta typu 50-55mln to jest deal życia dla Liverpoolu, za rok ile dostaniemy 25/30?
Po co kusić los i się o 5mln kłócić?
Minimalizować starty i oddać go za 50mln potem trochę dołożyć i próbować szczęścia z kimś innym.