Nuñez: Wiem, że świętowałeś ze mną tak, jak wtedy
Darwin Nuñez wykonał charakterystyczną dla Diogo Joty celebrację po strzeleniu gola w pierwszym meczu Liverpoolu od śmierci Portugalczyka, a potem złożył mu wzruszający hołd.
Nuñez strzelił drugą bramkę w niedzielnym zwycięstwie Liverpoolu nad Preston 3:1 – meczu zdominowanym przez utwory i transparenty ku czci Joty.
Po minięciu bramkarza i trafieniu, Urugwajczyk najpierw powtórzył celebrację swojego kolegi z drużyny tzw. „Małego Rekina”, a następnie usiadł i przyjął kultową pozę gracza.
Po meczu Nuñez napisał na X: „Wiem, że dzisiaj świętowałeś ze mną tak, jak wtedy”.
Oprócz zdjęć z dwóch celebracji na Deepdale, Nuñez udostępnił zdjęcie Joty z wygranego 4:3 meczu z Tottenhamem w 2023 roku.
© Michael Regan/Getty Images
Portugalczyk przy asyście Nuñeza strzelił zwycięskiego gola w ostatniej minucie meczu na Anfield, oddając hołd swojej miłości do gier.
Nie ulega wątpliwości, że strata kolegi z drużyny głęboko dotknęła numer 9 Liverpoolu. Piłkarz był wyraźnie wzruszony zarówno podczas pogrzebu, jak i składania kwiatów w miejscu pamięci na Anfield w tym tygodniu.
Podróż do Deepdale może zapoczątkować proces powrotu do normalności dla tych, którzy nazywają Jotę przyjacielem.
To z pewnością nie będzie łatwa przeprawa, w której żałoba wpłynie na każdego, ale Arne Slot, wypowiadając się przed meczem, wyjaśnił swoje podejście do pomocy drużynie w przezwyciężeniu bólu i powrocie do futbolu:
- Nic nie wydaje się ważne, jeśli pomyślimy o tym, co się stało.
- Jesteśmy klubem piłkarskim i musimy trenować i znowu grać, czy tego chcemy, czy nie.
- To, co powiedziałem zawodnikom, mogę powiedzieć również tutaj. Bardzo trudno jest znaleźć odpowiednie słowa, ponieważ ciągle debatujemy, co jest właściwe.
- Co jest właściwe w naszych działaniach? Co jest właściwe dla tego, co mamy do powiedzenia? Czy możemy znowu trenować? Czy możemy się znowu śmiać? Czy możemy się złościć, jeśli podejmiemy złą decyzję?
- Powiedziałem im, że może najlepiej będzie, jeśli poradzimy sobie z tą sytuacją tak, jak Jota.
- Miałem na myśli to, że Jota zawsze był sobą - nie miało znaczenia, czy rozmawiał ze mną, z kolegami z drużyny, ze sztabem - zawsze był sobą.
- Postarajmy się po prostu być sobą.
Jack Lusby
Komentarze (3)
Dzisiaj to Nunez miał pada w rękach a Diogo stał nad nim... 😥🙏