Henderson o swoim powrocie do Premier League
Jordan Henderson mówi, że jest zdeterminowany, by udowodnić, że nadal może rywalizować w Premier League po dołączeniu do Brentford.
35-letni angielski pomocnik przeszedł do Pszczół na zasadzie wolnego transferu i podpisał dwuletni kontrakt po odejściu z Ajaksu.
Były kapitan Liverpoolu, który zdobył z klubem mistrzostwo Anglii, opuścił Anfield w 2023 roku, przechodząc w kontrowersyjnych okolicznościach do saudyjskiego Al-Ettifaq.
- Po kilku latach przerwy wciąż mam w sobie ogień, by wrócić i grać w Premier League - powiedział Henderson w mediach społecznościowych Brentford.
- Oczywiście to najlepsza liga na świecie, z najlepszymi zawodnikami. To duże wyzwanie, ale bardzo chcę się z nim zmierzyć.
- Gdy pojawiła się oferta z Brentford, po rozmowach z klubem, decyzja była łatwa.
Henderson ponownie spotkał się w Gtech Stadium z byłymi zawodnikami Liverpoolu - Caoimhinem Kelleherem, Seppem van den Bergiem i Fabio Carvalho. W przeszłości grał także przeciwko obecnemu menadżerowi Brentford, Keithowi Andrewsowi, na początku swojej kariery.
- Wydaje mi się, że jak byłem w Sunderlandzie, parę razy graliśmy przeciwko sobie. To kolejny powód, dla którego chciałem tu przyjść - dodał.
- Caoimhina jeszcze nie ma, ale trochę rozmawiałem z Seppem i Fabio, jak i z resztą chłopaków. Zdecydowanie miło mieć wokół znajome twarze.
- To świetni goście, bardzo dobrze dogadywałem się z nimi w Liverpoolu, więc łatwiej było się zaaklimatyzować.
Henderson zmierzy się ze swoim klubem z dzieciństwa, Sunderlandem, pod koniec sierpnia, a do Liverpoolu wróci w październiku.
- Oba kluby bardzo dużo dla mnie znaczą. Dużo zawdzięczam Sunderlandowi, a Liverpool był ogromną częścią mojego życia - powiedział.
- Jednak kiedy gram przeciwko nim, nie ma sentymentów - wiemy, jak to działa w piłce nożnej.
Andrews zdecydował się sprowadzić Hendersona po odejściu duńskiego pomocnika Christiana Norgaarda do Arsenalu.
- Gdy dowiedzieliśmy się o dostępności Jordana, decyzja była prosta - powiedział Andrews dla klubowej strony internetowej.
- Dokładnie przeanalizowaliśmy jego ostatnie mecze, by sprawdzić, gdzie obecnie się znajduje. Wciąż jest w fenomenalnej formie fizycznej i nadal ma ogromną motywację, by odnosić sukcesy, mimo że już wiele osiągnął.
- Po odejściu doświadczonych zawodników, takich jak Christian Norgaard, Mark Flekken i Ben Mee, ważne było, by ich zastąpić.
- Jordan wnosi coś wyjątkowego - był jednym z najbardziej wpływowych liderów w nowoczesnej historii Premier League. Był na czele zespołu walczącego o mistrzostwa i Ligę Mistrzów w fantastycznym klubie.
- Ma również doświadczenie na poziomie reprezentacyjnym z Anglią, a to wiąże się z ogromnym profesjonalizmem i oddaniem swojemu zawodowi - a właśnie taką postawę chcemy reprezentować jako klub.
Komentarze (0)