Bayern nie ustaje w staraniach o Díaza

Luis Díaz rzekomo poinformował Liverpool o swoim zamiarze opuszczenia Anfield tego lata i „jasno dał do zrozumienia”, że chce dołączyć do Bayernu Monachium, jeśli kluby dojdą do porozumienia.

Díaz ma w przyszłym tygodniu wyruszyć na przedsezonowe tournée Liverpoolu po Azji, jednak nie ustają spekulacje dotyczące jego przyszłości.

Skrzydłowy wzbudził zainteresowanie zarówno Barcelony, jak i Bayernu Monachium, przy czym to Bawarczycy zdają się prowadzić w wyścigu, po tym jak złożyli już jedną ofertę. 

Propozycja warta 67,5 mln euro (58,6 mln funtów), została odrzucona, ale mistrzowie Bundesligi przygotowują teraz kolejną propozycję.

Fabrizio Romano napisał w mediach społecznościowych, że Bayern „wkrótce ponownie złoży ofertę”, a Florian Plettenberg ze Sky Germany donosi, że Díaz „jasno dał Liverpoolowi do zrozumienia, że jeśli to możliwe, chciałby dołączyć do Bayernu”.

- Nie ma jeszcze pełnego porozumienia między Bayernem a Díazem, jednak indywidualne warunki kontraktu nie są kwestią sporną, a potencjalna umowa miałaby obowiązywać co najmniej do 2029 roku – napisał Plettenberg.

- Teraz Bayern musi dojść do porozumienia z Liverpoolem.

Liverpool utrzymuje, że Díaz nie jest na sprzedaż tego lata i niezwłocznie odrzucał dotychczasowe zakusy Bayernu i Barcelony.

Pojawiały się jednak sugestie, że kwota rzędu 100 milionów euro (86,7 miliona funtów) mogłaby skusić The Reds do sprzedaży, odpowiadając ich wycenie.

Transferowy rekord Bayernu to 100 milionów funtów wydane na transfer Harry'ego Kane'a w 2023 roku. Kwota ta może rzekomo wzrosnąć do 120 milionów funtów, wliczając w to wszystkie dodatki.

Drugim co do wielkości był transfer Lucasa Hernandeza w 2019 roku, wart 68 milionów funtów.

Biorąc pod uwagę, że Díaz ma 28 lat, jest to najprawdopodobniej jego ostatnia szansa na zapewnienie sobie dużego kontraktu i jasne jest, że jeśli podpisze umowę z Bayernem, będzie postrzegany jako gotowy produkt, od którego wymagane będą liczby, a nie jako długoterminowy projekt.