NEW
Newcastle United
Premier League
25.08.2025
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1421

Van Dijk o dekadzie spędzonej w Premier League


Reprezentant Holandii trafił do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii, gdy został pozyskany z Celtiku przez Southampton 1 września 2015 roku.

Po dwóch i pół roku w ekipie Świętych obrońca przeniósł się w styczniu 2018 roku do Liverpoolu, rozpoczynając tym samym okres pełen sukcesów zarówno indywidualnych, jak i zespołowych.

Od czasu dołączenia Van Dijka do klubu, Liverpool zdobył dwa tytuły mistrzowskie i wygrał Ligę Mistrzów, zdobywając w międzyczasie także kilka innych dużych trofeów.

Holender, który we wtorkowy wieczór został wybrany do Zespołu Roku Premier League PFA za sezon 2024/25, rozpoczyna również swój trzeci sezon w roli kapitana The Reds.

W najnowszym wywiadzie ze Sky Sports Van Dijk opowiedział nieco o swojej dotychczasowej przygodzie w Premier League oraz o swoim podejściu do pełnienia funkcji lidera na Anfield. Całą rozmowę można przeczytać poniżej.

O zbliżającej się dziesiątej rocznicy dołączenia do Premier League...

To miłe. 10 lat to naprawdę długo. Czuję z tego powodu dumę. W mojej opinii Premier League to rozgrywki, w których każdy chciałby uczestniczyć, więc możliwość grania w tej lidze przez 10 lat jest czymś niesamowitym.

O swoich oczekiwaniach i nadziejach przy pierwszym zetknięciu z ligą...

Miałem po prostu nadzieję prezentować się z jak najlepszej strony. W moim pierwszym sezonie w Southampton - swoją drogą, to był cudowny okres - mieliśmy rekordowe osiągnięcia z Ronaldem Koemanem. To on dał mi możliwość debiutu w Premier League, za co będę mu już zawsze wdzięczny. Mieliśmy razem wspaniały sezon.

Oczywiście dobrze pamiętam swój debiut. To był mecz wyjazdowy z West Bromem. Pamiętam wyjście na boisko, hymn Premier League, zachowane czyste konto. Nigdy tego nie zapomnę, to był naprawdę wyjątkowy moment. Po meczu czułem się jak mały dzieciak - kiedyś oglądałem te mecze, a teraz sam grałem w Premier League. Owszem, gra na tym poziomie wymaga dużo pracy. Jednak w Southampton było niesamowicie. Spędziłem tam dwa wspaniałe lata, a nawet więcej i naprawdę mi się podobało.

O tym, czy przychodząc do klubu myślał, że będzie dziś kapitanem zespołu, który wygrał m.in. dwa tytuły mistrzowskie i Ligę Mistrzów...

Myślę, że nie wybiegałem tak daleko w przyszłość. U mnie zawsze sprawdzało się nie wyznaczanie sobie zbyt dalekosiężnych celów. Jednak nie będę kłamał - dołączając do Liverpoolu marzyłem, by osiągnąć to, co już osiągnąłem: zostałem kapitanem, pierwszym holenderskim kapitanem, który zdobył mistrzostwo Premier League. Udało nam się wygrać Ligę Mistrzów, zdobyliśmy też kilka pucharów. W moim przypadku nie wybieganie zbyt daleko w przyszłość pomogło dotrzeć tam, gdzie jestem dzisiaj. To, że ludzie mówią o mnie pozytywnie, to oczywiście zawsze dobra rzecz. Na tym musimy się skupić.

O tym, kto przekazał mu 'pałeczkę' i wyjaśnił, na czym polega bycie piłkarzem Liverpoolu...

Jordan Henderson i James Milner. Zostałem trzecim kapitanem po sześciu miesiącach w klubie, co samo w sobie było ogromnym zaszczytem. Jednak potem mogłem podpatrzyć tak wiele rzeczy… A jestem dobrym obserwatorem - obserwuję wszystko, dużo słucham, zbieram mnóstwo informacji i nigdy niczego nie zapominam. Jednak w tym przypadku, jeśli chodzi o wartości i wymagania stawiane piłkarzom Liverpoolu, wymagania stawiane reprezentantom klubu, nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale i na całym świecie, to było niezwykle ważne. Staramy się to utrzymać i myślę, że chłopaki robią to całkiem dobrze od lat. Tak trzymać.

O byciu osobą, która obecnie wpaja zawodnikom klubowe wartości...

Dla mnie to zupełnie naturalne. Może po roku od dołączenia do klubu czułem się zobowiązany, by to robić. Koniec końców, wszystko sprowadza się do tego, jak ty sam się prowadzisz, ponieważ ludzie patrzą na ciebie. Tak więc dla mnie było to normalne. Jednak rozumiem, co masz na myśli, mówiąc o byciu czasami Jordanem Hendersonem. To również coś wyjątkowego, o czym niewielu zawodników musi myśleć, a dla mnie jest to naturalne. Oczywiście, jako kapitan Liverpoolu masz do czynienia z o wiele większą liczbą rzeczy – o wiele większą, niż ludzie widzą. To coś, z czego naprawdę jestem dumny i co jest częścią mnie.

O więzi w zespole...

To niemal jak braterstwo. Osobiście czuję odpowiedzialność za każdego - jeśli czuję, że ktoś ma gorszy dzień lub jest poddawany większej krytyce, to boli również mnie. Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby dobrze grać w piłkę. Nikt nie chce być poza grą, ale wszyscy jesteśmy ludźmi i to jest fakt, na który również zwracam uwagę. Poza tym wracam do faktu, że nie robię tego sam, mam wokół siebie mały zespół z Robbo [Andym Robertsonem], oczywiście Mo [Salahem], Alim [Alissonem Beckerem], Joe [Gomezem]. To inni doświadczeni zawodnicy, którzy są w klubie od wielu lat. Oni również muszą wykonywać swoją pracę i robią to. To dobra rzecz.

O tym, czy tego lata zachodzą największe zmiany w Liverpoolu od czasu jego dołączenia do klubu...

Już w zeszłym roku doszło do dość dużej zmiany. Myślę, że dziś ludzie trochę o tym zapominają ze względu na fakt, że wygraliśmy ligę. Jednak zmiana menedżera, który był dla nas tak ważny przez te wszystkie lata - nie tylko dla klubu, ale także dla miasta i całej ligi - była ogromna. Dziś nie mówi się o tym, bo jesteśmy aktualnym mistrzem Anglii, ale tak trochę działa ten świat. Teraz wszystko sprowadza się do tego, czy świeżo sprowadzeni zawodnicy będą odpowiednio prezentowali się na boisku i oni o tym wiedzą. Każdy z nich wie, że dołączając do klubu takiego jak Liverpool - broniącego tytułu mistrzowskiego - musi się odpowiednio prezentować. Wszystko w ich nogach, ale dużo zależy także od nas, bo jako zespół musimy stworzyć im do tego odpowiednie warunki.

Chris Shaw

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Zmiany w terminarzu (0)
20.08.2025 17:32, Armani87, liverpoolfc.com
Simon Hooper posędziuje mecz ze Srokami (0)
20.08.2025 17:10, Ad9am_, thisisanfield.com
Salah: Arsenal jest faworytem (1)
20.08.2025 17:07, Wiktoria18, thisisanfield.com
Jak Salah kształtuje standardy w Liverpoolu (0)
20.08.2025 13:45, Bartolino, thisisanfield.com
Salah o historycznej nagrodzie PFA (0)
20.08.2025 12:07, MaksKon, liverpoolfc.com