NEW
Newcastle United
Premier League
25.08.2025
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1285

Konferencja prasowa przed meczem z Newcastle


Arne Slot uważa, że ​​mecz Liverpoolu z Newcastle United w poniedziałkowy wieczór będzie „jednym z najtrudniejszych” wyzwań, z jakimi jego drużyna będzie musiała się zmierzyć w całym sezonie.

Drugi mecz The Reds w nowym sezonie odbędzie się na St. James' Park, gdzie zmierzą się z drużyną Srok Eddiego Howe'a, która zajęła piąte miejsce w tabeli Premier League w sezonie 2024/25 i tym samym zakwalifikowała się do Ligi Mistrzów.

Slot zapowiedział wyjazd swojej drużyny do Tyneside, uczestnicząc w czwartkowej konferencji prasowej w AXA Training Centre - poniżej można przeczytać jej podsumowanie…

O tym, czego spodziewa się po Newcastle w poniedziałkowy wieczór...

Myślę, że jeśli jedziesz do Newcastle, wiesz, czego się spodziewać. Graliśmy z nimi trzy razy w zeszłym sezonie i dwukrotnie ich poziom intensywności był wyższy niż nasz. W meczu wyjazdowym, zwłaszcza w pierwszych 60 minutach, byli niesamowicie, niesamowicie intensywni i w pełni zasłużyli na prowadzenie. W finale Pucharu Ligi również byli bardziej intensywni od nas. Myślę więc, że nie potrzebują niczego więcej, żeby być tak intensywnymi, jeśli zagrają na St. James' Park.

Poza intensywnością, to bardzo dobry zespół, mają też zespół, który potrafi walczyć, jeśli tak to można nazwać, mają piłkarzy gotowych do gry, ale posiadają też zawodników, którzy czują się bardzo pewnie z piłką. To jedna z najlepszych drużyn w lidze i jeden z najtrudniejszych meczów wyjazdowych w sezonie, zwłaszcza jak to się tu mówi, „w świetle reflektorów”.

O tym, jak ważny dla „solidności” zespołu będzie powrót Ryana Gravenbercha...

Myślę, że dużo. Przynajmniej jeśli będzie tym samym zawodnikiem, co w zeszłym sezonie, to może nam bardzo pomóc. Wystarczy spojrzeć na drugą bramkę, którą straciliśmy przeciwko AFC Bournemouth, mogli po prostu przejść z jednej strony pola karnego na drugą, nie dając się zaatakować, co było mądre, bo Virgil van Dijk i Ibou Konate musieli się cofnąć, bo to była sytuacja czterech na dwóch.

Myślę, że patrząc wstecz na poprzedni sezon i za każdym razem, gdy grał, Ryan byłby na tej pozycji, a jego brak i granie z bardzo dobrymi, ale ofensywnie nastawionymi zawodnikami, zaszkodziło nam przy tej bramce, na przykład, i to nie był pierwszy raz, kiedy brakowało nam zawodnika na tej pozycji podczas kontrataku dla przeciwnej drużyny. Normalnie, gdyby wrócił na swój normalny poziom, z pewnością pomogłoby nam, gdyby wrócił.

O dłuższym czasie na treningi z zawodnikami pomiędzy meczami...

To pomocne, ale mieliśmy dobry okres przygotowawczy; mieliśmy sześć tygodni, w porównaniu z poprzednim sezonem, kiedy mieliśmy tylko dwa. Mieliśmy również sześć tygodni, ale tylko dwa z większością zawodników, więc mieliśmy już czas na trening i myślę, że to samo można było zobaczyć w meczu z Bournemouth, ponieważ jeśli spojrzeć na dane i statystyki, to był to najbardziej intensywny mecz rozegrany w ten weekend.

To pokazuje, że nasza forma meczowa jest na poziomie, jakiego oczekujemy i na poziomie, jakiego potrzebujemy, jeśli chcemy trafić do Newcastle. Widać to również w okresie przygotowawczym, zmieniłem składy i wtedy normalne jest, że za każdym razem widać odpowiednie połączenie między zawodnikami lub formacjami. To było już bardzo dobre przeciwko Athletic Club Bilbao i całkiem dobre przeciwko Crystal Palace i Bournemouth.

Na temat zmian, które wprowadził w tym sezonie...

Większość zmian, które wprowadziłem w grze, wynika z kondycji meczowej i zawodników, którzy nie byli dostępni przez cały okres przygotowawczy. Na przykład Hugo Ekitike, musi zrobić krok naprzód z Bundesligi do Premier League i opuścił część okresu przygotowawczego, a ty chcesz, żeby był w formie na nadchodzące mecze, tygodnie, miesiące. To samo dotyczy Alexisa Mac Allistera, który moim zdaniem nie był jeszcze w stanie wyjść w pierwszym składzie przeciwko Crystal Palace, ale myślę, że potrzebował czasu gry. Z tego samego powodu wystawiłem go w pierwszym składzie przeciwko Bournemouth. Czy był już na szczycie swojego poziomu? Nie, ale żeby tam dotrzeć, potrzebuje czasu gry. Właśnie rozmawialiśmy o Jeremie'm Frimpongu, który pochodzi z innej ligi.

Czasami trzeba to brać pod uwagę, choć czasami jest to trudne dla kibica czy eksperta, bo mówią: „Musisz wygrać ten mecz”. Tak, musimy wygrać ten mecz, ale musimy też utrzymać ich w formie przez resztę sezonu. Mamy na ławce rezerwowych zawodników, którzy są na równi z tymi, którzy wychodzą w pierwszym składzie, więc trzeba wykorzystać swój skład. Uważam, że to zbieg okoliczności, że straciliśmy bramki po zmianach, ale czas pokaże, czy mam rację. Z drugiej strony, zdobyliśmy też bramkę po zmianie - dwie, nawiasem mówiąc, Federico Chiesy i Mo Salaha.

O Newcastle...

Nie sądzę, żeby to był klub z problemami. Mieli bardzo dobry początek sezonu przeciwko Aston Villi, dobry mecz dla nich. Myślę, że udało im się wyciągnąć z tego meczu więcej niż tylko jeden punkt. Trudność wynika głównie z zawodników, których tam mają – nie tylko ze względu na kibiców, ale też ze świetnej atmosfery, takiej jak na Anfield. Jesteśmy więc przyzwyczajeni do pewnego otoczenia, ale na St. James' Park, jeśli dobrze pamiętam zeszły sezon, kiedy to był mecz wieczorny, atmosfera była niesamowita i będzie taka sama.

Atmosfera jest niesamowita, ponieważ piłkarze potrafią grać, mogą dodać do stadionowej otoczki, będąc tak samo aktywni, jak byli, wnosząc jakość, jaką wnieśli w tamtym meczu. To będzie wyzwanie. Wyzwaniem jest również gra na stadionie, gdzie kibice będą kibicować gospodarzom, a ściany zawsze pomagają. Mogę wam opowiedzieć o nas, więc w ostatnich 15-20 minutach na Anfield to nie był przypadek, że strzeliliśmy dwa gole, bo kibice nam wtedy pomogli.

Jeśli masz tylko fanów a nie zawodników, to możesz o tym zapomnieć. Najważniejsze, na co musimy być gotowi, to ich pomocnicy, ostatnia linia, trzech napastników, chociaż zakładam - nie jestem pewien, ale zakładam - że Alexander Isak nie zagra, sądząc po tym, co czytałem w mediach. Wciąż mają Anthony'ego Gordona na pozycji dziewiątki, wciąż mają Anthony'ego Elangę na prawym skrzydle i Harveya Barnesa na lewej, a poza tym Jacob Murphy nawet nie gra, choć dwukrotnie w zeszłym sezonie spisał się przeciwko nam bardzo dobrze. To Premier League, wszyscy mamy wiele opcji, a Newcastle również je ma.

Czy był „zaskoczony częścią krytyki” po meczu z Bournemouth...

Oczywiście, ma to coś wspólnego z poprzeczką, którą sobie ustawiliśmy, i zgadzam się, że momentami byliśmy zbyt otwarci. Pierwszy gol był, jak sądzę, głównie pechowy - straciliśmy piłkę w pozycji, w której nie powinniśmy jej tracić, a potem graliśmy w trzech na trzech, co normalnie nie stanowi problemu, ale mieliśmy przewagę nad przeciwnikiem. Drugi gol to zdecydowanie zbyt otwarta gra. Więc jeśli wszyscy trzej pomocnicy są w polu karnym - o którym właśnie mówiliśmy w kontekście Ryana - to jest to zbyt otwarta sytuacja, więc się z tym zgadzam.

Powodem, dla którego strzeliliśmy bramkę na 3:2, był jeden z naszych pomocników, Curtis Jones, który wbiegł w pole karne i utrudnił grę bramkarzowi. Piłka trafiła do Federico. Tacy też jesteśmy, ale musimy znaleźć odpowiedni balans i nie być zbyt otwarci. Ale ten balans będzie lepszy z Ryanem. Niestety, jeśli chcesz mnie lub nas oceniać, musimy teraz grać z Newcastle i Arsenalem, które zazwyczaj są lepsze od Bournemouth w lidze, więc gra się z nimi jeszcze trudniej.

Ale z powrotem Macci, z Ryanem na jego normalnej pozycji, spodziewam się, że będziemy jeszcze lepiej przygotowani do kontrataku niż w sytuacji kiedy padła bramka na 2:2, ponieważ oglądałem mecz dwa razy i nie sądzę - poza dwoma golami, zwłaszcza tym drugim z kontrataku - żeby Bournemouth miało wiele innych kontrataków. Jeśli doprowadzi to do gola, to oczywiście wielka historia. Dla nas strata dwóch bramek to za dużo w meczu u siebie, to zbyt otwarta sytuacja.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Sooocysty 22.08.2025 08:05 #
Hej, gdzie oglądacie mecze ? strumyk.net bardzo słabo działa, czesto wywala serwery i często sie tnie, macie jakies inne stronki ze strumykami meczów ?
Pavele 22.08.2025 10:42 #
Nic innego na ten moment nie ma. Dlatego polecam zainwestować w C+:)
RedScouser88 22.08.2025 11:32 #
Ja czasami oglądam jeszcze na: VipLeague.im - wiadomo, po angielsku i w innych językach.
Jest jeszcze oglądaj.in ale tego nie sprawdzałem osobiście.
Oczywiście trzeba mieć ad-blocka albo przeglądarke Brave.
Piotr72 22.08.2025 13:04 #
Oglądamy na C+

Pozostałe aktualności

Gravenberch: Jestem bardzo dumny (0)
22.08.2025 13:21, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Shearer: Isak powinien zmienić agenta (6)
22.08.2025 12:06, FroncQ, Four Four Two
Trening przed Newcastle - zdjęcia (0)
21.08.2025 21:39, AirCanada, liverpoolfc.com
YNTA #16 - premiera odcinka (10)
21.08.2025 19:59, Gall1892, własne
Slot o początku Leoniego w Liverpoolu (2)
21.08.2025 18:29, Wiktoria18, liverpoolfc.com