Virgil: Dajmy z siebie wszystko
Musimy wziąć odpowiedzialność i pokazać charakter, mówi Virgil van Dijk, który oczekuje poprawy całej drużyny po ostatnich słabych występach.
The Reds przegrali sześć z ostatnich siedmiu meczów we wszystkich rozgrywkach i spróbują odwrócić tę serię, gdy dziś wieczorem podejmą Aston Villę na Anfield.
Kapitan Liverpoolu podkreśla, że zespół Arne Slota każdego dnia ciężko pracuje, by poprawić swoją formę na boisku.
W programie meczowy Virgil podzielił się kilkoma zdaniami:
– Wielokrotnie powtarzałem, że pokora i jedność są kluczem — zarówno w dobrych, jak i trudnych chwilach. Musimy pokazać obie te cechy dzisiejszego wieczoru.
– Nie muszę wam mówić, co się ostatnio dzieje. Nasze wyniki i występy nie są wystarczająco dobre i to do nas należy, by pokazać naszą najlepszą stronę i wyjść z tej trudnej sytuacji.
– Zapewniam was, że każdy w tej szatni doskonale rozumie wyzwanie, przed którym stoimy, i wszyscy pracujemy tak ciężko, jak tylko się da, by to odwrócić.
– Nikt z nas nie jest zadowolony z obecnej sytuacji, ale uwierzcie mi, że mam pełne zaufanie do jakości i charakteru tej drużyny. Widzę codziennie, jak ciężko zawodnicy pracują i jak wielkie mają umiejętności — teraz musimy to pokazać na boisku. Każdy, włącznie ze mną, musi wziąć odpowiedzialność i stanąć na wysokości zadania.
– Dzisiejszy mecz będzie bez wątpienia trudny. Aston Villa miała ciężki początek sezonu, ale ostatnio jest w świetnej formie i notuje bardzo dobre wyniki. Mają znakomitych piłkarzy i świetnego menedżera, więc będziemy musieli być maksymalnie skoncentrowani od pierwszego do ostatniego gwizdka i pracować niesamowicie ciężko, żeby zdobyć trzy punkty. Rywale nie oddadzą nam niczego — doskonale o tym wiemy.
– Oczywiście to od nas, piłkarzy zależy wynik tego meczu i to co będzie się działo na boisku. Jednocześnie potrzebujemy was, kibiców. Potrzebujemy tej atmosfery, dopingu i hałasu.
– Wielokrotnie powtarzałem, że moim zdaniem nie ma lepszego miejsca do gry w piłkę niż Anfield — zwłaszcza wieczorem. To przywilej, którego żaden z nas nigdy nie będzie brał za pewnik. To coś, na co zawsze czekamy z niecierpliwością. Cieszmy się tym przywilejem w dzisiejszym spotkaniu. Wspierajmy się nawzajem — z boiska i z trybun. Zróbmy to, co możemy zrobić w takiej sytuacji: nabierzmy pokory, pracujmy ciężko, bądźmy jednością i wróćmy na właściwe tory. Zakończył Virgil.

Komentarze (4)