LIV
Liverpool
Champions League
04.11.2025
21:00
RMA
Real Madryt
 
Osób online 744

TAA: Moje uczucia wobec Liverpoolu się nie zmienią


Trent Alexander-Arnold powiedział, że jego uczucia wobec byłego klubu nie ulegną zmianie – bez względu na to, jakie powitanie otrzyma przy powrocie na Anfield w barwach Realu Madryt.

Hiszpański gigant zmierzy się z Liverpoolem we wtorek, 4 listopada, w fazie ligowej Ligi Mistrzów.

Alexander-Arnold został skrytykowany przez część kibiców The Reds za sposób, w jaki pozwolił, by jego kontrakt wygasł, zanim latem odszedł za około 8,4 miliona funtów, by dołączyć do Realu Madryt przed Klubowymi Mistrzostwami Świata FIFA.

– Bez względu na wszystko, moje uczucia wobec Liverpoolu się nie zmienią – powiedział 27-letni obrońca w rozmowie z Amazon Prime, zapytany, czy dobre przyjęcie na Anfield dałoby mu poczucie zamknięcia pewnego etapu.

– Mam wspomnienia, które zostaną ze mną na całe życie, i niezależnie od tego, jak zostanę przyjęty, to się nie zmieni.

Alexander-Arnold rozegrał 354 mecze dla swojego ukochanego klubu, po raz ostatni występując w maju przeciwko Crystal Palace – spotkaniu, po którym drużyna odebrała trofeum za mistrzostwo Anglii.

Był jednym z trzech zawodników Liverpoolu – obok kapitana Virgila van Dijka i gwiazdy Mohameda Salaha – którzy w poprzednim sezonie wchodzili w ostatni rok swoich kontraktów.

Van Dijk i Salah podpisali nowe, dwuletnie umowy w kwietniu, a cała uwaga skupiła się wówczas na obrońcy reprezentacji Anglii.

Przed stadionem pojawiły się plakaty rozczarowanych kibiców, kwestionujących jego lojalność wobec klubu, z którym zdobył dwa tytuły mistrza Anglii, Ligę Mistrzów, Klubowe Mistrzostwo Świata, Puchar Anglii i Puchar Ligi.

– Myślę, że to, jak zostanę przyjęty, zależy wyłącznie od decyzji kibiców – dodał Alexander-Arnold. – Zawsze będę kochał ten klub. Zawsze będę jego kibicem. Zawsze będę wdzięczny za szansę, jaką otrzymałem, i za wszystko, co wspólnie osiągnęliśmy – to zostanie ze mną na zawsze.

Zawodnik podkreślił też, że nie będzie świętował, jeśli zdobędzie bramkę przeciwko Liverpoolowi, i zdradził, że wielu jego byłych kolegów z drużyny skontaktowało się z nim po ogłoszeniu wyników losowania fazy grupowej Ligi Mistrzów.

– Rozmawiałem z Robbo , Mo , Ibu – powiedział Alexander-Arnold. – Śmiali się. Myślę, że wszyscy wiedzieli, że tak się stanie. Odłożymy emocje na bok i postaramy się zagrać jak najlepiej.

Alexander-Arnold dopiero niedawno wrócił do kadry Realu po kontuzji mięśnia dwugłowego uda, której doznał w meczu Ligi Mistrzów z Marsylią 16 września.

Nie zdołał jednak jeszcze wystąpić w drużynie, więc prawdopodobnie zacznie mecz z Liverpoolem na ławce rezerwowych, gdy 15-krotni mistrzowie Europy – prowadzeni przez innego byłego zawodnika The Reds, Xabiego Alonso – będą walczyć o czwarte z rzędu zwycięstwo w tych rozgrywkach.

Alexander-Arnold przeżywa trudny okres od czasu przejścia do Madrytu – ma problem z wywalczeniem miejsca w składzie, został pominięty w kadrze reprezentacji Anglii i zmagał się z kontuzją.

Jednocześnie pochwalił pomocnika Realu i reprezentacji Anglii, Jude’a Bellinghama, który pomógł mu się zaaklimatyzować.

– To świetny chłopak i bardzo dobry przyjaciel – powiedział Alexander-Arnold. – Dobrze mieć tu kogoś z Anglii. Doskonale się rozumiemy, znamy się od dawna. Dzięki niemu dużo łatwiej było mi się tu odnaleźć.
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

kuczq 02.11.2025 19:54 #
Chłop jest trzecim w hierarchii prawym obrońcom i udziela jakiś wywiadów jakby był największą gwiazdą Realu hahaha.
ManiacomLFC 02.11.2025 22:11 #
Nie licząc KMŚ zaczął w pierwszym składzie 4 z 6 meczów, potem miał kontuzję więc jak miał grać? Widzę, że kibiców nadal boli jego odejście chociaż niemal każdy fan Liverpoolu zarzekał się pół roku temu, że to kiepski prawy obrońca.
msobolo 02.11.2025 23:11 #
To kiepski prawy obrońca. Poprawił się trochę za Slota. Ale jest świetnym rozgrywającym. I tak boli jego odejście. Życzę mu wszystkiego najlepszego, ale nie chciałbym jego powrotu.
kuczq 03.11.2025 00:12 #
@ManiacomLFC Carva miał kontuzję podczas KMŚ plus Real do meczu z PSG grał z ogórkami
Isengrim 02.11.2025 20:37 #
Ale robi karierę w Realu xd

Pozostałe aktualności