Chiesa poza kadrą Włoch – zysk dla Liverpoolu?
Federico Chiesa po raz trzeci w tym sezonie nie znalazł się w kadrze reprezentacji Włoch, mimo że w ostatnich tygodniach regularnie występował w barwach Liverpoolu.
Piłkarz opuścił zgrupowania prowadzone przez Gennaro Gattuso we wrześniu i październiku, koncentrując się na odzyskaniu pełnej sprawności fizycznej.
– Nie czuje się jeszcze w stu procentach gotowy i chce wrócić do pełni formy – tłumaczył wówczas selekcjoner Włoch po wygranych z Estonią i Izraelem.
Choć od tamtej pory Chiesa zagrał w pięciu z sześciu spotkań Liverpoolu, ponownie zabrakło go w ogłoszonej przez Gattuso 27-osobowej kadrze na listopadowe mecze eliminacji mistrzostw świata z Mołdawią i Norwegią.
W formacji ofensywnej znaleźli się m.in. Francesco Pio Esposito (Inter), Moise Kean (Fiorentina), Riccardo Orsolini (Bologna), Matteo Politano (Napoli), Giacomo Raspadori (Atletico Madryt), Mateo Retegui (Al Qadsiah), Gianluca Scamacca (Atalanta) oraz Mattia Zaccagni (Lazio). Oznacza to, że Gattuso nie dokonał zmian w ataku przed kluczowymi spotkaniami o miejsce w barażach.
Dla Chiesy oznacza to kolejną przerwę od gry w reprezentacji i szansę na spokojne dopracowanie formy przed intensywnym okresem w klubie.
Dlaczego nieobecność Chiesy może być korzystna dla Liverpoolu
Choć Arne Slot z pewnością nie miałby nic przeciwko powołaniu swojego zawodnika, brak wyjazdu na kadrę może okazać się dużym plusem.
Liverpool wkrótce straci Mohameda Salaha, który w grudniu i styczniu zagra w Pucharze Narodów Afryki. Egipcjanin opuści co najmniej trzy mecze Premier League – z Tottenhamem (20 grudnia), Wolves (27 grudnia) i Leedsem (1 stycznia).
Salah ma opuścić Anglię po spotkaniu z Brighton 13 grudnia, a jeśli Egipt dotrze do finału turnieju, nie wystąpi również przeciwko Fulham (4 stycznia), Arsenalowi (8 stycznia), Burnley (17 stycznia) oraz w meczu 3. rundy Pucharu Anglii.
Slot rozważał wykorzystanie Jeremiego Frimponga na prawym skrzydle w czasie nieobecności Salaha, lecz Holender od dłuższego czasu leczy kontuzję mięśnia dwugłowego uda.
Chiesa, choć w Liverpoolu został przesunięty na pozycję środkowego napastnika, naturalnie czuje się właśnie na prawym skrzydle i może być dla zespołu wartościowym zastępcą. Do tego świetnie sprawdza się jako rezerwowy – w tym sezonie ma już 2 gole i asystę w zaledwie 157 minutach gry z ławki, co daje średnio jedno trafienie lub asystę co 52,3 minuty.
Dłuższy odpoczynek od obowiązków reprezentacyjnych może więc pozwolić Chiesie wejść w decydującą fazę sezonu w pełni sił – dokładnie wtedy, gdy Liverpool będzie tego najbardziej potrzebował.

Komentarze (1)