Werner broni transferu Wirtza
Prezes Liverpoolu Tom Werner stanął w obronie letnich nabytków Liverpoolu, zwłaszcza Floriana Wirtza, po tym jak zanotował trudny start sezonu. Klub dokonał znaczących wydatków w letnim okienku transferowym po zdobyciu mistrzostwa Anglii, ale na ten moment nie wszystko idzie po myśli drużyny Arne Slota, która pobiła rekordy sprowadzając Wirtza i Alexandra Isaka.
The Reds po jedenastu meczach mają osiem punktów straty do prowadzącego Arsenalu, a wielu ekspertów uważa, że klub nie ma już szans na tytuł. Z kolei Jamie Carragher uważa, że Liverpool będzie musiał ponownie wkroczyć na rynek transferowy w styczniu.
Podczas gdy wszyscy nowi piłkarze są pod lupą, to Wirtz w szczególności jest pod obserwacją. 23-letni pomocnik nie zdobył ani jednego gola w 16 występach i zanotował zaledwie trzy asysty, w tym żadnej na poziomie Premier League.
Tymczasem Werner przekonuje, że nikt nie żałuje transferu Niemca.
- Jeśli masz okazję sprowadzić zawodnika takiego kalibru to musisz to zrobić - powiedział Werner w rozmowie z The Athletic.
- Weźmy kogoś takiego jak Florian, to wyjątkowy talent. Być może mówimy o przyszłym zwycięzcy Złotej Piłki. Ze wszystkich rzeczy które mówiło się na jego temat, nawet jeśli połowa się sprawdzi to będzie miał wieli wkład w ten zespół.
- To lato miało inny scenariusz niż poprzednie. Czuliśmy, że są dostępni inni zawodnicy, którzy mogą nas wzmocnić i jestem pewny, że Ci fani, którzy zawsze chcieli żebyśmy wydawali pieniądze są zadowoleni z niektórych naszych decyzji.
Liverpool musi wykonać sporo pracy, aby wrócić do wyścigu mistrzowskiego w tym sezonie zaczynając od weekendowego spotkania z Nottingham Forest. Jednak Werner nie panikuje z powodu formy zespołu i przekonuje, że wszystko w końcu się poprawi.
- Trudno jest wejść na Mount Everest podczas jednej próby. Trudno jest także podczas drugiej - dodał Werner.
- Fakty są takie, że za każdym razem może być trudniej, ponieważ intensywność z jaką osiągasz coś razem po raz pierwszy jest tak wysoka.
- Mam nadzieję, że nie jesteśmy na szczycie. Mam nadzieję, że gdy porozmawiamy tutaj za pięć lat to będziemy mieli więcej niesamowitych wspomnień do opowiedzenia.

Komentarze (1)
Za to z napastnikami wtopiliśmy co najmniej 150 mln jeśli mówimy o brakach w jakości, bo obaj nie są warci więcej niż 100 mln