LIV
Liverpool
Premier League
13.12.2025
16:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 1597

Jaka jest przyszłość Mo Salaha?


Przyszłość Mohameda Salaha stoi pod znakiem zapytania.

Napastnik Liverpoolu podważył swoją przyszłość na Anfield w sobotę wieczorem, kiedy po remisie jego drużyny 3-3 z Leeds United zatrzymał się w strefie mieszanej i powiedział, że klub „rzucił go pod autobus”.

Był to trzeci kolejny mecz, w którym Salah nie znalazł się w wyjściowej jedenastce. Jak podkreślił, nigdy wcześniej mu się to nie zdarzyło. Doprowadziło to do jego słów o zerwaniu relacji z Arne Slotem, trenerem Liverpoolu oraz do sugestii, że sobotni mecz z Brighton and Hove Albion może być jego ostatnim w barwach klubu.

W następstwie swoich komentarzy Egipcjanin został odsunięty od wyjazdu z drużyną do Mediolanu na wtorkowy mecz Ligi Mistrzów z Interem, wygrany przez Liverpool.

Salah był kluczową postacią Liverpoolu w ostatnich ośmiu latach. Ugruntował swoją pozycję jako jednego z najlepszych piłkarzy świata. Zajął czwarte miejsce w plebiscycie Złotej Piłki we wrześniu po zdobyciu trzydziestu czterech bramek i zanotowaniu dwudziestu trzech asyst we wszystkich rozgrywkach w sezonie 2024/25.

Teraz jednak istnieje realna możliwość, że po ośmiu latach w Liverpoolu, w trakcie których zdobył dwa tytuły mistrza Anglii, Ligę Mistrzów, Puchar Anglii, Puchar Ligi oraz Klubowe Mistrzostwo Świata, nie zagra już dla klubu ani razu.

The Athletic rozmawiał z przedstawicielami wielu klubów i agentami, w tym z osobami mającymi bezpośrednią wiedzę o Liverpoolu, aby poznać ich opinię na temat powodów zachowania Salaha w zeszłą sobotę oraz jego możliwej przyszłości.

Ogólna opinia jest taka, że Salah wygłosił swoje ostre komentarze, ponieważ albo naprawdę chce wymusić odejście z klubu, albo próbuje wywrzeć presję na Slocie, którego pozycja i tak jest już niestabilna z powodu słabych wyników Liverpoolu.


Stanowisko Liverpoolu pozostaje niezmienne i klub nie chce sprzedawać zawodnika. Wskazuje się na fakt, że Salah jest związany kontraktem do lata dwutysięcznego dwudziestego siódmego roku, a niedawne odsunięcie go od pierwszego składu było traktowane jedynie jako rozwiązanie tymczasowe.

W klubie panuje zdumienie tym jak szybko ta sytuacja się zaogniła, ale jednocześnie pojawia się przekonanie, że decyzja należy teraz do Salaha. Jeśli chce odejść, musi jasno określić, jak można to zrobić, aby klub mógł odpowiednio zareagować.

Jest też świadomość, że jeśli Salah pozostanie nieugięty, a rozwiązanie nie zostanie znalezione, sytuacja stanie się nie do utrzymania. Przedstawiciel Salaha oraz Liverpool zostali poproszeni o komentarz przez The Athletic.

Jakie opcje ma Salah i jakie są rynki, które mogą być dla niego odpowiednie na tym etapie kariery?

Arabia Saudyjska

Jeśli Salah miałby odejść z Liverpoolu, najbardziej oczywistymi kandydatami do jego pozyskania, jak to często bywa w przypadku topowych piłkarzy w późniejszym etapie kariery, byłyby kluby z Arabii Saudyjskiej.

W końcu grają tam Cristiano Ronaldo i Karim Benzema oraz byli zawodnicy Liverpoolu Roberto Firmino, Sadio Mane i Georginio Wijnaldum.

Co ważniejsze, Al Ittihad, klub saudyjskiej Pro League należący do Publicznego Funduszu Inwestycyjnego Arabii Saudyjskiej, sprawdzał stanowczość Liverpoolu w jego sprawie w 2023 roku.

Wówczas jasno zakomunikowano Al Ittihad, że Salah nie jest na sprzedaż, lecz ich próba nawiązania kontaktu stworzyła pewną relację między klubem a zawodnikiem.

Dwa lata później i po jego wybuchowych komentarzach pozostaje pytanie, czy Liverpool broniłby swojej decyzji równie stanowczo, gdyby Al Ittihad lub inny klub z Arabii Saudyjskiej ponownie zapukał do drzwi.

Obecnie wydaje się mało prawdopodobne, aby Al Ittihad spróbował go pozyskać zimą, ponieważ nie ma dla niego miejsca w kadrze, co wymagałoby zwolnienia przestrzeni. Benzema jest tam także główną gwiazdą, co dodatkowo komplikuje sytuację.


Latem sprawa może wyglądać inaczej, zwłaszcza jeśli Benzema, któremu kończy się kontrakt, opuści klub. Atutem Al Ittihad jest również bliskość geograficzna i kulturowa wobec Egiptu, a także tradycja sukcesów z egipskimi piłkarzami.

Alternatywą może być Al Hilal, najbardziej utytułowany klub w historii ligi saudyjskiej. On również należy do PIF i wcześniej próbował pozyskać Salaha w 2024 roku przed Klubowymi Mistrzostwami Świata 2025, lecz nic z tego nie wyszło.

Tak jak Al Ittihad, Al Hilal musiałby najpierw zrobić miejsce w kadrze, aby pozyskać Salaha w styczniu. Brazylijski skrzydłowy Malcom, grający na jego pozycji, ma kontrakt do lata 2027 roku.

W ostatnich latach panowało niepisane porozumienie, że klub, który pierwszy zgłosił się po zawodnika, miał prawo pierwszeństwa w przyszłości. Oznaczałoby to przewagę Al Ittihad nad Al Hilal.

Zasada ta została jednak poluzowana, choć wzajemny szacunek między Al Ittihad a Salahem wciąż istnieje.

Innym saudyjskim klubem mogącym być zainteresowanym jest Al Qadsiah. Klub ma wolne miejsce w kadrze, odpowiednie środki finansowe i chęć sprowadzenia Salaha. Wkrótce przeniesie się na nowy stadion o pojemności czterdziestu siedmiu tysięcy miejsc, co może działać zachęcająco. Nie jest to jednak klub o szczególnych sukcesach ani wielkiej bazie kibiców, więc nie wiadomo, czy Salah byłby przekonany do takiego kroku.

Zainteresowanie wykazuje także NEOM SC, lecz klub ten znajduje się w odległym regionie Arabii Saudyjskiej, co może utrudnić ściągnięcie największych gwiazd.

Stany Zjednoczone

Kolejną możliwą destynacją dla Salaha mogłaby być Major League Soccer.

Komisarz MLS Don Garber nie ukrywał podziwu dla Salaha, gdy zapytano go o jego możliwy transfer do Stanów Zjednoczonych.

Widziałem pewne plotki dotyczące Mo Salaha - powiedział. Bardzo mocno wierzymy w nienaruszalność kontraktu, to charakterystyczne dla amerykańskiego podejścia biznesowego. Mo jest związany kontraktem z Liverpoolem, ludźmi, których znamy. To świetna drużyna. Oczywiście jeśli kiedyś zdecyduje się przejść do Major League Soccer, powitamy go z otwartymi ramionami. Powiedziałbym, że powinien porozmawiać z Leo Messim i porozmawiać z Thomasem Müllerem, aby dowiedzieć się, jak bardzo są szczęśliwi, jakie odnieśli sukces i jak stali się częścią Major League Soccer.

Zapał władz ligi jest widoczny, lecz które kluby mogłyby realnie podjąć próbę jego pozyskania.

Zespołem, który miałby największe szanse na sprowadzenie Salaha, byłby San Diego, ponieważ istnieje powiązanie między zawodnikiem a właścicielem klubu, brytyjsko egipskim miliarderem Mohamedem Mansourem. Jednak na razie jest to mało 

Według osób zaznajomionych z planami klubu Salah nie jest priorytetem ani realną opcją na styczeń z powodu ogromnych kosztów. Temat ten może powrócić w przyszłości.

Innym klubem, który warto wspomnieć, jest Inter Miami, czyli zdobywca MLS Cup, mający już Messiego oraz Luisa Suareza. Na tym etapie nie są jednak zainteresowani transferem Salaha i skupiają się na innych celach.

Opcją jest również Chicago Fire, które próbowało pozyskać Salaha przed jego podpisaniem nowego kontraktu w kwietniu i nadal chce sprowadzić globalną gwiazdę. Klub ten badał także możliwość zatrudnienia Neymara, zanim ten wrócił do Santosu. Właściciel klubu Joe Mansueto chciał sprowadzić Kevina De Bruyne, lecz Belg ostatecznie wybrał Napoli.

Hiszpania

Jeśli Salah chciałby pozostać w Europie, dostępne opcje są ograniczone.

Barcelona była w bliskim kontakcie z otoczeniem Salaha podczas jego negocjacji kontraktowych w sezonie 2021/22 i chciała podpisać go jako wolnego zawodnika w 2023 roku, lecz plany te zakończyły się, gdy Salah podpisał nowy trzyletni kontrakt w lipcu 2022 roku. Obecna sytuacja finansowa Barcelony sprawia, że taki transfer jest praktycznie niemożliwy.

W tamtym okresie Salah udzielił kilku wywiadów hiszpańskim mediom, w których nie wykluczał gry w La Lidze. Powiedział o Barcelonie i Realu Madryt, że są to kluby z najwyższej półki i dodał w rozmowie z Marcą, że nikt nie wie, co przyniesie przyszłość.

Real Madryt, który latem sprowadził byłego kolegę klubowego Salaha Trenta Alexandra Arnolda, ma już jednak bardzo silną ofensywę i nie zapłaciłby ogromnej sumy za zawodnika w wieku Salaha.

Włochy

Salah ma przeszłość związaną z włoską piłką. Był jednym z najlepszych zimowych transferów w historii Serie A, kiedy przeszedł do Fiorentiny w wypożyczeniu z Chelsea w dwa tysiące piętnastym roku. To w Romie Luciano Spalletti, trener, którego Salah uważa za najlepszego, z jakim pracował, przekształcił go w zawodnika, którego później pozyskał Liverpool.

Po tylu latach Salah może patrzeć na Serie A jako na etap już zamknięty. Nawet jeśli chciałby wrócić do Włoch, kluby miałyby ogromny problem z zapłaceniem kwoty transferowej, nie wspominając o jego wynagrodzeniu.


Spalletti pracuje teraz w Juventusie, klubie wciąż spłacającym skutki kosztownego zatrudnienia Cristiano Ronaldo w podobnym wieku. Kluby z Mediolanu są obecnie stabilne finansowo i osiągają zyski, których nie poświęciłyby na podpisanie trzydziestotrzylatka na ogromnej pensji.

Włoskie kluby nie mają wsparcia funduszy państwowych, co sprawia, że transfer Salaha jest praktycznie niewyobrażalny.

Francja i Anglia

Paris Saint Germain w przeszłości byłby naturalnym kierunkiem dla piłkarza tej klasy, lecz klub ten odszedł od polityki sprowadzania największych gwiazd i stawia raczej na rozwój młodszych zawodników.

W kwestii Premier League pozostaje pytanie, czy Salah ryzykowałby swój status legendy w Liverpoolu, przechodząc do innego angielskiego klubu.

Choć wiele klubów podziwia go jako zawodnika, przepisy finansowe ligi utrudniają sprowadzenie go nawet najbogatszym zespołom. Trzeba też brać pod uwagę niechęć Liverpoolu do wzmacniania rywala z własnej ligi.

James Pearce, Simon Hughes, James Horncastle, Tom Bogert, Paul Tenorio

W ostatnich dniach przed wybuchem frustracji Salaha pojawiło się przypomnienie o tym jak ogromną ma wartość marketingową.

W sieci ukazała się nowa reklama Pepsi, z którą Salah współpracuje od lat. W spocie opowiada swojej córce Kayan o trudnej drodze do sukcesu, mówiąc, że mimo trudności cały czas szedł naprzód. Wideo zostało obejrzane prawie sześć milionów razy w przeciągu zaledwie tygodnia. 

Salah pozostaje ikoną w Egipcie oraz świecie arabskim, gdzie cieszy się wyjątkowym statusem. Osiem lat w Liverpoolu jeszcze bardziej go wzmocniło, lecz jeśli kolejnym krokiem ma być rozwój jego marki, dostępne możliwości są ograniczone.

Przejście do ligi saudyjskiej byłoby sportowym krokiem wstecz, a MLS nie oferuje mu takiej pozycji marketingowej jak Messi w Inter Miami. Największy potencjał komercyjny dawałyby mu kluby z europejskiej czołówki, lecz zimą praktycznie nie ma dostępnych opcji.

- Moim zdaniem możliwości są dość ograniczone - mówi Dan Haddad, szef strategii komercyjnej w agencji marketingu sportowego Octagon. Jego przedstawiciele chcieliby wciąż pozycjonować go, i słusznie, jako jednego z najlepszych piłkarzy na świecie, kogoś, kto kilka miesięcy temu zajął czwarte miejsce w plebiscycie Złotej Piłki.

- Z perspektywy komercyjnej i budowania marki osobistej prawdopodobnie brałoby się pod uwagę sześć lub siedem klubów w Europie. Jednak prawdopodobieństwo takiego transferu, patrząc finansowo, wydaje się bardzo niskie.

- Osobiście nie sądzę, aby Arabia Saudyjska była teraz oczywistym kierunkiem pod względem komercyjnym. Atutem byłoby to, ile mógłby tam zarobić jako piłkarz, ale wydaje się, że to jeszcze nie jest odpowiedni moment.


Cristiano Ronaldo i Messi są na innym poziomie marketingowym pod koniec kariery, lecz Salah może być graczem Premier League, który przyciąga najwięcej uwagi.

Żaden zawodnik angielskiej ligi nie ma większej liczby obserwujących w mediach społecznościowych, przekraczającej sto milionów użytkowników, prawie dwa razy więcej niż Erling Haaland. To ma swoją wartość.

Agent Salaha Ramy Abbas powiedział w badaniu Harvard Business School, że każdy jego kontrakt reklamowy wart jest od trzech i pół do sześciu milionów funtów rocznie. Istnieją opinie, że Salah zarabia poza boiskiem więcej niż na kontrakcie piłkarskim.

To czyni jego kolejny krok niezwykle istotnym. Jego pozycja w Egipcie i regionie MENA pozostaje niekwestionowana i nie zmieni tego nawet sezon z Pucharem Narodów Afryki i największym mundialem w historii. Właśnie tam skupia się większość jego kontraktów reklamowych.

Mundial w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku może stworzyć dla niego nowe możliwości, lecz nie wiadomo, czy MLS byłby rynkiem sprzyjającym rozwojowi jego marki.

Trudno powiedzieć, że MLS czeka ogromny boom z powodu mistrzostw świata - dodaje Haddad. Nie widać, aby miało to realny wpływ na jakiekolwiek wskaźniki. Nie jestem pewien, czy rynek w Stanach Zjednoczonych jest pod względem komercyjnym wystarczająco dojrzały, aby ktoś o pozycji Salaha nagle przyciągał największe amerykańskie kontrakty reklamowe i marki.

Widać to po liczbie umów, które wciąż otrzymuje David Beckham w Stanach Zjednoczonych. Beckham nadal jest twarzą wielu marek w działaniach związanych z mistrzostwami świata. To pokazuje poziom dojrzałości rynku w USA, nawet w przypadku zawodnika takiego jak Salah. Nie dostrzegam ogromnego potencjału komercyjnego w Stanach Zjednoczonych.

Premier League rośnie w USA z roku na rok, więc prawdopodobnie więcej Amerykanów byłoby zainteresowanych oglądaniem Salaha grającego w Liverpoolu niż w drużynie MLS.

Rynki mogą się zmieniać w kolejnych latach prowadzących do zakończenia kariery Salaha, lecz na obecnym etapie to europejski top zapewniłby mu największe korzyści komercyjne, jeśli naprawdę rozważa odejście z Liverpoolu.

Phil Buckingham

Całość tekstu: Dan Sheldon i David Ornstein

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Piotr72 11.12.2025 20:22 #
Pogada sobie z łysym i zostanie do końca kontraktu.

Pozostałe aktualności

Jaka jest przyszłość Mo Salaha? (1)
11.12.2025 18:03, Matt_ityahu1892, The Athletic
Mido: Salah powinien odejść z klubu (2)
11.12.2025 17:00, Wiktoria18, Sky Sports
Kaide Gordon z poważnym urazem łąkotki (2)
11.12.2025 16:28, AirCanada, Liverpool Echo
Joel Matip wystąpił dla byłego klubu (0)
11.12.2025 15:24, MaksKon, thisisanfield.com
Skrót meczu młodzieżowej LM (0)
11.12.2025 14:03, Piotrek, liverpoolfc.com
Warnock: Szobo nigdy się nie zatrzymuje (0)
11.12.2025 00:19, AirCanada, Liverpool Echo