Darby: Poniżej oczekiwań

Stephen Darby prowadzący swoją drużynę w ich ostatnim meczu sezonu przeciwko Newcastle United dzisiejszego wieczoru, przyznaje, że runda wiosenna stawia tą kampanię poniżej oczekiwań.

Rezerwy zdobyły koronę mistrzów w zeszłym sezonie, ale wystąpiły pewne życiowe niedogodności podczas przerwy i prawy obrońca nawołuje, by zakończyć sezon na poziomie.

Trzy punkty zdobyte z Newcastle zagwarantują, że drużyna Gary Abletta nie zakończy Północnej Ligi Rezerw na dnie tabeli.

- Wiemy, że skład w tym sezonie był czymś rozczarowującym - przyznaje 20latek.

- To bardzo ważne, by wygrać to ostatnie spotkanie, gdyż drużyna stowarzyszona z Liverpoolem nie powinna zamykać stawki w lidze.

- Wiemy, że gramy poniżej oczekiwań, ale nie możemy rozwodzić się nad tym zbytnio, gdyż to zawsze prowadzi do oczekiwań związanych z tym, co osiągnęliśmy w zeszłym sezonie, kiedy to zdobyliśmy aż 3 trofea.

- Gary powiedział nam na początku sezonu, że będzie on niezwykle trudny, gdyż każda drużyna będzie chciała nas pobić, bo zostaliśmy mistrzami.

- Powinniśmy być zdolni stanąć na wysokości zadania, ale niestety w rundzie jesiennej tego nie dokonaliśmy.

- Chcemy tylko skończyć sezon mocni, zwycięstwem z Newcastle. Myślę, że zanotowaliśmy kilka całkiem dobrych występów w ostatnich trzech spotkaniach, więc zdobytą w ten sposób pewność siebie pokażemy w tym ostatnim meczu.

- Zagraliśmy trochę z naszego najlepszego footballu przeciwko Boltonowi, ale wpuściliśmy też 4 głupie bramki. Jay Spearing strzelił fantastycznego hat-tricka, ale niestety przegraliśmy 4-3, co było trudne do przełknięcia.

- Myślę, że pokazaliśmy wtedy mocny charakter i powróciliśmy z dalekiej podróży pokonując Hull, szczególnie, że przegrywaliśmy 1-0. Zagraliśmy kilka niezłych rzeczy. Damien Plessis strzelił bardzo dobrą bramkę i potem Gerardo Bruna strzelił gola na wagę zwycięstwa.

Chłopcy Abletta podzielają opinię, że gol Krisztiana Nemetha wręczył Rezerwom Liverpoolu trofeum po wygranej 1-0 nad Waterloo Dock.

Czerwony numer 32 powiedział, że drużyna była zdeterminowana by wygrać spotkanie po porażce w finale w zeszłym sezonie.

- Po wygraniu 3 trofeów w zeszłym sezonie, wiedzieliśmy, że to będzie nasza jedyna szansa, żeby cokolwiek zdobyć i byłoby miło to wygrać - powiedział.

- To był ciężki mecz i wiedzieliśmy, by nie zlekceważyć Waterloo Dock, gdyż mają niezły skład, który pracował bardzo ciężko, by dojść do finału.

- Mieli kilka dobrych zagrań i musieliśmy ciężko pracować. Na szczęście Krisztian strzelił dobrą bramkę, wygrywając tym samym mecz dla nas.

- Miał trudny sezon z powodu kilku kontuzji, ale było dobrze zobaczyć go wreszcie powracającego do gry strzeleniem gola. Napracował się strasznie dla nas grając przeciwko dwóm doświadczonym środkowym obrońcom i sprawił się dobrze.

Darby także zadedykował zwycięstwo Ablettowi powiedział, że drużyna chciała wygrać trofeum dla niego.

- Gary wywiera na mnie i chłopaków ogromny wpływ. Nauczyłem się od niego bardzo wiele, nie tylko jeżeli chodzi o futbolową mądrość, ale też jako od człowieka i było fajnie zdobyć trofeum dla niego.

Prawy obrońca, który jest w klubie od ósmego roku życia, jest w trakcie rozmów, by przedłużyć jego kontrakt na Anfield.

- Jesteśmy wciąż w trakcie rozmów, więc miejmy nadzieję, niedługo wszystko będzie uporządkowane. To ogromne przyspieszenie, gdyż to pokazuje, że manager widzi cię w swoich planach na przyszłość.

- Jestem dość zadowolony z prywatnego punktu widzenia, że sezon dobiega końca. Zaliczyłem mój debiut w pierwszej drużynie przeciwko Tottenhamowi w Carling Cup, co było dla mnie i dla mojej rodziny chwilą pełną dumy, tak jak wtedy kiedy dostałem szansę zagrania w Lidze Mistrzów.

Potem wszystko zmierzało do jego pierwszego występu w wyjściowym składzie przeciwko Sunderlandowi na Anfield w marcu, jednak kontuzja, jakiej nabawił się podczas treningów uniemożliwiła mu to, co spowodowało mu ogromny ból.

- Kontuzja nie mogła przyjść w gorszym czasie i to było dla mnie bardzo frustrujące.

- Niestety to integralna część gry w piłkę i jedyne co możesz zrobić, to wciąż ciężko pracować na następną szansę.

- To miłe - wiedzieć, że manager myśli o tobie i kiedy będziesz potrzebny, wystawi cię, więc zawsze musisz być przygotowany i gotowy by wykorzystać te szansę.