Lee: Kim był dla mnie Shanks
Z okazji 50. rocznicy przybycia do klubu Billa Shankly'ego, asystent trenera – Sammy Lee przywoÅ‚a swoje wspomnienia z dzieciÅ„stwa, kiedy to dokonywaÅ‚a siÄ™ rewolucja the Reds.
Kiedy słyszę nazwę Bill Shanky, powracam do swojego dzieciństwa.
Jak wiesz, w tym mieÅ›cie możesz wybrać tylko jednÄ… z dwóch dróg – czerwonÄ… lub niebieskÄ….
Na szczęście moja rodzina skierowała mnie w czerwoną stronę, zatem gdy słyszę o Shankly'm, przypomina mi się moje dzieciństwo w Liverpoolu i kibicowanie klubowi, którym sterował Pan Shankly.
Pamiętam, jak mój tata wybrał się na Hampden Park, aby obejrzeć finał Pucharu Zdobywców Pucharów przeciwko Borussii Dortmund w 1966 roku, a wrócił następnego ranka, kiedy wychodziłem do szkoły.
Choć przegraliśmy mecz, to był początek sukcesu Shankly'ego.
Kiedy przybyłem do klubu w 1976 roku, Shanksa już nie było, ale jego obecność była wciąż odczuwalna. To było przykre, gdy opuścił klub, ale z drugiej strony byłem bardzo zadowolony, ponieważ obejrzałem kilka meczów za kadencji Pana Shankly'ego.
Mam miłe wspomnienia z finałów FA Cup w 1965 i 1974 roku. To było fantastyczne, że jako młody gracz, mogłem być wokół tego wszystkiego.
Był charyzmatyczną postacią, która miała prawdziwą aurę wokół siebie. On zawsze miał czas, aby porozmawiać z ludźmi i dla mnie, jako młodego chłopaka, był idolem.
ZbudowaÅ‚ dynastiÄ™ Liverpool Football Club – a to nie byÅ‚a maÅ‚a rzecz.
Każdy może zobaczyć i docenić korzyści, jakie wykonał on ze swoimi ludźmi.
Bob Paisley, Joe Fagan, Ronnie Moran czy Roy Evans nie byli zerwani z drzew. To umiejętności Shanksa zadecydowały o takim wyborze.
Dziedzictwo Shankly'ego można obecnie zobaczyć wszędzie.
Gdy przeczytasz jego cytaty, z których bardzo wiele jest na ścianach Melwood i Anfield, zobaczysz że wyznaczył bardzo wysokie standardy dla tego klubu.
Wielu ludzi mówi, że jego cytaty są w stylu Churchilla, jednak według mnie są bardzo trafne i mogą cię inspirować w dowolnym momencie każdego dnia.
Shankly jest zapamiętany w każdym aspekcie klubu. Rafa Benitez jest świadomy naszej historii i nie unika jej.
Nie można budować na piasku, potrzeba dobrych fundamentów i myślę, że cały klub został zbudowany na fundamentach wyznaczonych przez Shankly'ego.
Rafa chce kontynuować to i możesz to teraz zobaczyć.
Jako fan, bardzo Å‚atwo jest powiedzieć, że już nigdy nie bÄ™dzie kogoÅ› takiego, jak Shankly. MyÅ›lÄ™, że jeÅ›li nawet znalazÅ‚by siÄ™ ktoÅ› taki, to moja odpowiedź wciąż byÅ‚aby taka sama – Shankly byÅ‚ wyjÄ…tkowy.
Ludzie pytają, czy nadawałby się on na trenera w obecnych czasach. Myślę, że tak, ponieważ zawsze myślał w przyszłość. Był bardzo nowatorski, zresztą jak wszyscy wielcy ludzie.
Jestem pewien, że potrafiłby kierować zespołem w dzisiejszych czasach i odnosić z nim sukcesy.
Komentarze (0)