AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1304

Oceny wg LFC.pl


Glen Johnson i Javier Mascherano otrzymali najwyższe noty po bezbramkowym remisie Liverpoolu z Blackburn. Najgorzej oceneni zostali Gerrard, Kuyt i Riera.

Skala: 1-10

Ocena wyjściowa: 6

Pepe Reina - 6 - nie miał dużo pracy, bo choć Blackburn stworzyło sobie dużo świetnych okazji do strzelenia gola, to nie potrafiło trafić w światło bramki. Hiszpan miał szczęście, gdy na początku drugiej połowy w sytuacji sam na sam strasznie pogubił się Franco di Santo. W końcówce spotkania zaliczył też dobre wyjście przed pole karne, zmuszając Kalinicia do oddania niecelnego strzału.

Glen Johnson - 7,5 - dobry występ w obronie. Ofensywnie nie był tak groźny i aktywny, jak w poprzednich meczach, co nie przeszkodziło mu w wykonaniu fantastycznego rajdu i dograniu do Ngoga, który z bliskiej odległości nie trafił na pustą bramkę.

Jamie Carragher - 7 - poprawny występ, choć musi popracować nad zgraniem z Aggerem, które zanikło po licznych kontuzjach Duńczyka.

Daniel Agger - 7 - zagrał na tym samym poziomie, co Carragher. Częściej próbował podchodzić z piłką na połowę Blackburn, ale nic z tego nie wynikało.

Emiliano Insua - 6,5 - Argentyńczyk nie miał łatwego życia: najpierw musiał współpracować z powolnym, niezdecydowanym Rierą, potem z Benayounem i Kuytem, a w pierwszej połowie w paradę wchodził mu nawet Steven Gerrard! Przyzwoity mecz, ale oczekuję większego wkładu w poczynania ofensywne. Przydarzyło się też parę wpadek w obronie.

Yossi Benayoun - 5 - nieobecny. Nie miał z kim współpracować w ataku, a akcje zdane na własną technikę i szybkość nie wychodziły, bo Blackburn broniło mądrze i twardo.

Lucas Leiva - 6,5 - rozgrywał na dobrym poziomie, ale nie zachwycił. Tak, jak Insua - przyzwoicie, ale chcemy więcej.

Steven Gerrard - 4 - nie tak miał wyglądać pięćsetny występ Anglika w barwach Liverpoolu. Niepotrzebne próby dryblingu, niecelne podania i słabe strzały, które można policzyć na palcach jednej ręki. Grał zbyt samolubnie, a wisienką na torcie był aktorski upadek w polu karnym Blackburn, na który nie nabrał się arbiter.

Javier Mascherano - 7,5 - świetny w destrukcji, w rozegraniu średni, w ataku - bezużyteczny. Jego największą wadą jest bardzo sprecyzowana specjalizacja - nadaje się tylko i wyłącznie do rozbijania ataków rywala. Nie będę narzekał, bo dzisiaj robił to bardzo dobrze.

Albert Riera - 4 - przeszedł obok meczu. Nie potrafił błysnąć dryblingiem, nie stworzył żadnej groźnej sytuacji podbramkowej.

Dirk Kuyt - 4 - po każdym meczu Liverpoolu coraz trudniej jest mi znaleźć słowa, którymi można opisać formę Holendra. Nie radzi sobie ani na skrzydle, ani jako osamotniony napastnik.

Rezerwowi

David Ngog - 5 - od razu po wejściu na boisko próbował przyśpieszyć akcje Liverpoolu, ale w mgnieniu oka dostosował się do sennej dyspozycji kolegów z drużyny. Okazja, którą zmarnował - owszem - nie była tak banalna, jak mogła się wydawać. Jednak zawodnik, który trenuje prawie codziennie z najlepszymi trenerami, powinien ją wykorzystać. Zabrakło koncentracji.

Nabil El Zhar - 6,5 - zapomniany 23-latek wniósł na boisko bardzo dużo. Szybki, błyskotliwy, kilka razy nieźle wystraszył obronę Blackburn. Zabrakło jednej, świetnej akcji, która przesądziłaby o wyniku meczu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (2)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com