Oceny według LFC.pl

Przedstawiamy Państwu oceny według LFC.pl po wczorajszym spotkaniu na Anfield Road. Podopieczni Beniteza mimo bardzo dobrej pierwszej połowy, w kolejnej zagrali już o wiele słabiej i ostatecznie ulegli Kanonierom z Emirates Stadium 1-2.

Pepe Reina 6.5 - Hiszpański bramkarz nie miał szans przy bramkach dla gości. Poza tym OK.

Glen Johnson 5.5 - 2 zupełnie odmienne połowy w wykonaniu reprezentanta Anglii. W pierwszej połowie był bardzo aktywny, dobrze grał w obronie i szalał z przodu. O kolejnych 3 kwadransach z pewnością chciałby jak najszybciej zapomnieć. Najpierw sam skierował piłkę do bramki Reiny a potem nawalił w sytuacji z bramką Arszawina.

Jamie Carragher 7 - Niezły występ naszego stopera. Uniknął błędów, nie ponosi odpowiedzialności za bramki. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że wraca do wysokiej dyspozycji.

Daniel Agger 6.5 - Podobnie jak Carra. Kilka dobrych interwencji w defensywie, ogólnie na plus.

Fabio Aurelio 6 - Po jego dośrodkowaniu z rzutu wolnego padł gol dla Liverpoolu, jedyny jak się później okazało w tym meczu. Poza tym dość przeciętnie, w pierwszej połowie 2 razy zupełnie niepotrzebnie faulował na wysokości pola karnego Reiny, co mogło skutkować sporym zagrożeniem dla naszego golkipera parę sekund później.

Javier Mascherano 7 - Pracował w destrukcji aż miło. Zadziorny Argentyńczyk odbierał piłkę graczom gości. Musiał przedwcześnie opuścić boisko z powodu lekkiego urazu po starciu z jednym z piłkarzy Arsenalu.

Lucas Leiva 7 - GRACZ MECZU - Brazylijczyk miał swój udział przy pierwszej bramce, kiedy to wywarł presję na piąstkującym Almunii. Zagrał na miarę swoich możliwości. Podobnie jak Monster Masch, kilka dobrych odbiorów. Pomocnik, którego Benitez uważa za ‘ofensywnego’ musi jednak ciągle pracować nad grą do przodu.

Yossi Benayoun 5.5 - Bezbarwny występ reprezentanta Izraela, gdzie się podział Yossi, którego z przyjemnością oglądaliśmy jeszcze parę tygodni wcześniej?

Steven Gerrard 6 - Kapitan, od którego oczekujemy naprawdę wiele po raz kolejny nie podołał zadaniu. Trzeba przyznać, że po faulu na nim Czerwoni powinni mieć rzut karny. Popisał się też świetną dwójkową akcją z Torresem w 1 połowie.

Dirk Kuyt 6 - Holender trafił do siatki, znalazł się w polu karnym tam gdzie powinien, za co kochają go fani. Na pewno widać pewien postęp w porównaniu do poprzednich spotkań, ale Dirka stać z pewnością na więcej.

Fernando Torres 6 - Pierwszy mecz w wyjściowym ustawieniu po kontuzji. El Nino zmarnował idealną sytuację w 12 minucie po podaniu Gerrarda. Zagrał średnie zawody, czasem niepotrzebnie próbował dryblingu mając przy sobie 2-3 rywali.

Alberto Aquilani 6 - Jego wejście na boisko niewiele wniosło na dobrą sprawę. Jedno dobre podanie, poza tym po prostu… był na boisku.

Philipp Degen 6 - Wszedł na boisko za wymęczonego psychicznie Johnsona. Miał jedną dobrą akcję w ofensywie, ale podjął złą decyzję w polu karnym i rywale przechwycili piłkę.

David Ngog 6 - Wszedł, żeby odmienić losy meczu w ofensywie, ale na niewiele się w sumie zdała zmiana francuskiego snajpera.