Oceny według LFC.pl

Przedstawiamy Państwu oceny według LFC.pl po wczorajszym meczu na Anfield Road, gdzie Liverpool pokonał 4-1 Portsmouth i awansował na 5 pozycję w Premier League.

Pepe Reina 7 - W zasadzie Hiszpan nie miał wiele do roboty. Wykazał się jednak kapitalną interwencją w drugiej połowie. Przy golu Belhadja nie miał nic do powiedzenia.

Glen Johnson 6.5 - Powolutku wraca do swojej dyspozycji po kontuzji. Grał aktywnie w ofensywie, próbował dośrodkowań. 2-3 błędy w defensywie.

Jamie Carragher 7 - Solidny występ Naszego drugiego kapitana, szczególnie w pierwszej połowie.

Daniel Agger 7 - Także występ satysfakcjonujący oko kibica. Próbował swoich sił z rzutu wolnego, ale jego uderzenie zostało niestety zablokowane.

Emiliano Insua 6 - Zmęczenie sezonem młodego Argentyńczyka coraz bardziej daje o sobie znać. Tymczasem Fabio Aurelio co chwila odwiedza inny szpital, sprawiając, że chcąc nie chcąc Insua musi grać.

Javier Mascherano 7 - Utrzymuje wysoką dyspozycję. Kilka dobrych podań, udana gra w destrukcji.

Alberto Aquilani 8.5 - Czekaliśmy wszyscy na taki występ Włocha od momentu letniego transferu z Romy. Pomysłowy, kreatywny, grający świetnie technicznie Alberto podobał się chyba wszystkim. Strzelił bramkę, zaliczył ładną asystę do Torresa i co najważniejsze, nie boi się gry do przodu!

Maxi Rodriguez 7.5 - Asysta do Torresa przy pierwszym golu. Można powiedzieć, że także małymi kroczkami idzie do przodu. Starał się i walczył, kiedy było trzeba, wspierał i asekurował obrońców.

Steven Gerrard 7 - Beznadziejne zachowanie wobec kapitana Portsmouth, kiedy potraktował go łokciem. Ogólnie Stevie G rozgrywał nienajgorsze zawody. Wymuszając presję na bramkarzu gości, zmusił go do błędu czego efektem pierwsza bramka w meczu. Mógł dołożyć jeszcze śmiało 2 gole, szczególnie po dobrej asyście Aquilaniego w polu karnym w drugiej połowie, ale brakowało lepiej ustawionego celownika.

Ryan Babel 7 - Cieszy widok Holendra grającego od pierwszych minut. Po meczu z Unireą na wyjeździe zapisał na swoim koncie kolejne trafienie w sezonie, wykorzystując podanie El Nino. Czasem irytujące są jego zwolnienia akcji czy głupia strata piłki, ale na ten moment i tak wydaje się najlepszą opcją z lewej strony. Szkoda, że jego strzał z 16 metrów zatrzymał się na poprzeczce po dodatkowej interwencji Ashdowna.

Fernando Torres 9 - GRACZ MECZU - 2 gole i 2 asysty + słupek. Czy trzeba dodać coś więcej?

Martin Kelly 6.5 - Ambitny młodzian bez żadnej tremy wychodzi na boisko, by pokazać wszystko co potrafi. Minutę po wejściu nie odpuścił gracza Pompey i wywalczył rzut rożny. Oddał nawet strzał na bramkę, ale nie sprawił nim problemów bramkarzowi.

Yossi Benayoun 6 - Ciągle szuka formy po kontuzji i mamy nadzieję, że znajdzie ją przed końcem sezonu.

David Ngog 6 - Rola osamotnionego napastnika nie jest dla niego, zwłaszcza, że również nie jest jakoś super dysponowany. Po jego wejściu na boisko za Torresa nie byliśmy już tak groźni jak wcześniej.