AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1141

Blood Red: Dobre wejście


Pierwsze wrażenie zawsze zostaje zapamiętane. Jedna z najstarszych i najczęściej używanych maksym sprawdza się po raz kolejny. Przykładem może być hall Akademii Liverpoolu, która niczym dzieło sztuki zapada w pamięć każdemu, kto tylko odwiedzi budynek.

Zaraz po postawieniu stopy na wycieraczce przeciwległa ściana wita nas niesamowitym widokiem zawsze lśniącego czystością trofeum podświetlonego specjalnymi lampkami dla większego efektu. To oczywiście Puchar Europy.

Jeśli to nie wystarczy, cytaty z Billa Shankly’ego przemawiają do nas ze ścian wypisane dużymi, czerwonymi literami. Dzięki temu wrażenia są naprawdę niezapomniane.

- Poza wszystkim chciałbym, być zapamiętany jako ktoś, kto chciał dzielić się i dawać powody do radości i chwały. Ktoś, kto zbudował rodzinę zdolną nosić głowy wysoko podniesione i mówić: Jesteśmy Liverpoolem.

Nawet po 35 latach pracy trenerskiej, dotknęło to czułej struny w Royu Hodgsonie i zatrzymało w miejscu. Sentymentalne przesłanie tych słów nie zostało zapomniane.

Śmiało można powiedzieć, że zatrudnienie Hodgsona to najbardziej znacząca decyzja dotycząca trenera od 1959 roku, kiedy Williams zaprezentował Shanksa jako nowego mengera. Tak jak wtedy, dziś Liverpool stoi na rozstaju dróg.

Jest grupa fanów niepewnych, czy Roy to odpowiedni człowiek do poprowadzenia klubu przez trudne czasy, chociaż dokonania w Fulham przemawiają na korzyść trenera. Teraz jednak, zadanie będzie zupełnie inne.

Dług, finanse i prowadzenie polityki wewnątrz klubu to aktualne problemy, które zastaje Hodgson przychodząc na Anfield. Niestety, w ostatnich miesiącach Liverpool bardziej niż z czymkolwiek innym kojarzył się z kontrowersjami.

Sceptycy wątpią w cały proces zatrudniania Hodgsona, są rozczarowani odejściem Beniteza i żałują, że Kenny Dalglish nie dostał szansy na ponowne poprowadzenie klubu. Oni szukać będą nawet najmniejszych oznak słabości na pierwszym etapie pracy nowego trenera.

Nic nie może bardziej przeszkadzać w początkach pracy niż reflektory wycelowane prosto na ręce, ciekawskie media i pytania padające z każdej strony, kiedy każda wpadka zostanie wyolbrzymiona.

Hodgson jednak nigdy nie tracił kontroli, wypowiadał się jasno i z godnością. Pokazał, że wie, jak wyrazić swoją opinię i mówił z realizmem, bez cienia pesymizmu.

Jest zdecydowanie inteligentnym i doświadczonym człowiekiem, który nie boi się wyzwania, przed którym go postawiono. Wprowadzi uspokojenie dokładnie wtedy, kiedy jest najbardziej potrzebne.

To raczej nie wystarczy aby uspokoić tych, którzy na trenerskim stołku chcieliby wciąż widzieć Beniteza. Niesamowite mecze w Europie, legendarny już Stambuł i dramatyczny finał w Cardiff głęboko zapadły w pamięć wszystkim kibicom.

To wszystko, razem z sympatią ze strony fanów i szacunkiem, którym Rafa cieszył się w całym mieście zapewnią mu nieśmiertelne miejsce w historii Liverpool Football Club. Nie dajcie się zwieść mówiącym, że zakończył się właśnie sześcioletni okres stagnacji.

Ten czas nie był stracony. Champions League na dobre zagościła na Anfield, zdobyliśmy dwa niesamowite puchary, a do klubu przyszło mnóstwo fantastycznych zawodników.

Teraz Rafa jest trenerem Interu i musimy iść naprzód. Liverpool nie jest jak Newcastle, gdzie trener miał wyrabianą opinię jeszcze przed pierwszym meczem. U nas Hodgsona dostanie zasłużony kredyt zaufania i cierpliwość.

Oczekiwania na pierwszy rok pracy mogą być inne niż w przypadku jego poprzedników. Nikt raczej nie mówi o mistrzostwie Anglii a to pokazuje, jak sprawy zmieniły się przez rok. Nie sądźcie jednak, że Hodgson przynosi ze sobą przeciętność.

Pierwsze wrażenie, które Roy wywarł na wszystkich w czwartek nie zapowiada żadnego bałaganu czy lenistwa, bo jak sam mówi jest to ‘największa praca w piłce klubowej’. Jeśli dostanie wsparcie, pomoc i jedność, dla Liverpoolu może być jeszcze nadzieja.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo
Postecoglou: Nie sądzę, że zagraliśmy źle  (3)
06.05.2024 09:31, RosolakLFC, Liverpool Echo