LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1106

Lucas: Kibicom wróciła nadzieja


Brazylijski pomocnik jest pewien, że forma, jaką prezentuje od dnia transferu Luis Suarez wleje w serce wszystkich fanów nadzieję na świetlaną przyszłość. Sprowadzony z Ajaxu Urugwajczyk był gwiazdą niedzielnego meczu z United i po raz pierwszy doświadczył atmosfery Anfield Road w tak ważnym meczu.

- To dobry piłkarz. Nie sądzę, żeby Liverpool płacił takie pieniądze za kogoś, kto nie jest ich wart. Zagrał dopiero w czterech meczach a już zdążył pokazać, na co go stać. Bardzo nas to cieszy – mówił dziś rano Leiva.

- Kiedy tracisz takiego napastnika jak Fernando, musisz znaleźć następcę i Luis radzi sobie z tym bardzo dobrze. Zdążył nieźle się zaaklimatyzować i wygląda, jakby był w klubie od dłuższego czasu.

- Od początku staraliśmy się mu pomóc, zwłaszcza w czasie treningów i poza boiskiem. Wiemy, jak ważna jest pewność siebie aby mógł w pełni pokazać co potrafi.

- Jest typem wojownika z ogromnymi umiejętnościami. Jest silny, szybki i jednym zagraniem może zmienić przebieg meczu.

- To, co zrobił z Manchesterem było bardzo dobre, zwłaszcza przy pierwszej bramce. Zrobił coś świetnego w ich polu karnym.

W poniedziałkowych nagłówkach gazet pojawiały się głównie dwie byłe gwiazdy Eredivisie, Suarez i strzelec hat-tricka Kuyt, ale w środku pola to Lucas wykonywał najwięcej efektywnej pracy.

Według pomocnika zwycięstwo nad United da ekipie Dalglisha potężny zastrzyk pewności po słabych występach i wynikach z Wigan oraz West Hamem.

- Wiedzieliśmy, że nie zagraliśmy na swoim poziomie z West Hamem, ale dostaliśmy wielką szansę na odpowiedź zwycięstwem. Pokazaliśmy jak dobry mamy zespół i że jesteśmy w stanie wygrywać z każdym.

- To nie było łatwe, chociaż mogło tak wyglądać. Od początku graliśmy dobrze, podobnie jak tydzień temu. Tym razem jednak utrzymaliśmy tempo przez pełne 90 minut, chociaż w samej końcówce mogliśmy spisać się lepiej w obronie.

- W drużynie panuje dobry duch. Wiemy, że możemy pokonać każdego.

- Na zebraniu zespołu Kenny powiedział, żebyśmy martwili się tylko o siebie i że jeśli zagramy tak, jak potrafimy, czeka nas zwycięstwo. Dokładnie tak się stało.

Bonusem do wygranej nad odwiecznym rywalem była dla kibiców The Reds możliwość zobaczenia debiutu najdroższego zawodnika w historii klubu, Andy’ego Carrolla.

Były napastnik Newcastle, sprowadzony na Merseyside za 35 milionów funtów nie grał w piłkę od grudnia, ale w niedziele zaliczył długo wyczekiwany, 16-minutowy debiut w czerwonej koszulce.

- Andy na pewno jest bardzo wysoki i świetny w powietrzu. Można było to zobaczyć jak tylko wszedł na boisko – dodaje Lucas.

- Oczywiście nie grał od kilku miesięcy i potrzebuje czasu na ponowne wejście w tryb meczowy, wierzymy jednak że będzie w stanie dawać nam tyle samo, co obecnie Luis.

Jednym z mniej przyjemnych momentów spotkania dla naszego pomocnika był atak dwoma nogami innego Brazylijczyka, Rafaela Da Silvy.

Lucas nie rozmawiał po meczu z kolegą, przyznaje jednak że być może zgłosi się do niego na następnym zgrupowaniu reprezentacji.

- To był typowy mecz z Manchesterem United. Może to wejście Rafaela miało w sobie trochę złości i było przesadzone, ale ostatecznie liczy się tylko gra w futbol i wola zwycięstwa.

- Jeszcze nie rozmawialiśmy. Może zrobię to później, ale nie uważam, żeby czas tuż po meczu był odpowiednim. Kiedy spotkamy się na meczu reprezentacji na pewno sobie pogadamy.

Inny rodak Lucasa, Fabio Aurelio z niepokojem oczekuje rezultatów badań odnowionej kontuzji ścięgna w kolanie. 31-letni obrońca zmagał się przed meczem z urazem przywodziciela. Niestety, po zwycięskim wyścigu z czasem zagrał tylko 24 minuty niedzielnego spotkania i wczoraj poddał się badaniom w Melwood.

Klubowi lekarze zamierzają określić czas, jaki zawodnik spędzi poza grą w późniejszych godzinach dnia dzisiejszego. Wiemy na pewno, że obecność Brazylijczyka w kadrze Liverpoolu na mecz z Bragą w Portugalii jest wątpliwa

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, skysports.com
Klopp: Mogą mnie skreślić z listy abonentów  (1)
04.05.2024 14:36, B9K, thetimes.co.uk
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (25)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com