Glen: Andy to postrach obrońców
Glen Johnson uważa, że jego kolega z drużyny Andy Carroll jest postrachem każdej defensywy świata. Podczas gdy Steven Gerrard przechodzi rehabilitację po operacji pachwiny, Johnson i Carroll to nasi jedyni reprezentanci w kadrze Anglii na zgrupowaniu w Watford przed meczami z Walią i Ghaną.
- Andy to postrach defensywy przeciwnika - powiedział nasz prawy obrońca. - Wszyscy widzą, że to wielki napastnik, który potrafi przytrzymać piłkę. Jednak jego gra to o wiele więcej, niż tylko to.
- Zawsze stwarza możliwości. Możesz rozciągnąć grę dając mu piłkę, a on strzeli bramkę. Obrońcy po prostu nie lubią sposobu, w jaki on gra.
- Zaimponował mi swoim rozwojem, jednak w futbolu życie potrafi zmienić się bardzo szybko.
- Nie ma wątpliwości, że czekać go może wielka kariera.
Nasz numer 2 został zapytany o zmianę pozycji, której doświadczył pod wodzą Kenny'ego Dalglisha, występując często na lewej obronie. Kibice są pod wrażeniem jego dyspozycji od tamtej pory, a sam zainteresowany cieszy się tylko, że może pomóc drużynie.
- Zmiana pozycji nie stanowi dla mnie problemu - powiedział. - Czasem trzeba wykonać pracę dla drużyny i to jest dla mnie ważniejsze, niż cele indywidualne. Cieszę się, że pasuję tutaj, gdzie jestem.
Komentarze (0)