LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 799

SG: Ciężkie miesiące już za mną


Steven Gerrard powrócił w wielkim stylu zdobywając bramkę w swoim pierwszym meczu w wyjściowej jedenastce od czasu kontuzji i przyznaje, że ostatnie sześć miesięcy to najtrudniejsze chwile w jego karierze. Pomocnik the Reds wystąpił od pierwszych minut w sobotnim spotkaniu przeciwko Man United po raz pierwszy od marca.

Gerrard przyznaje jednak, że podczas leczenia kontuzji miewał momenty kiedy wątpił czy kiedykolwiek powróci do szczytowej formy.

- Myślę, że to całkiem normalne mieć wątpliwości – powiedział Gerrard w ekskluzywnym wywiadzie dla magazynu LFC.

- Różne myśli chodzą po głowie. Kiedy doznałem tego urazu, wiedziałem, że tym razem sprawa będzie poważna, że będzie to coś, do czego nie przywykłem. Musiałem próbować myśleć pozytywnie. Przyznaję jednak, że był to okres, w którym jako piłkarz byłem najbardziej przybity.

- Przed operacją czułem ból i dostawałem zastrzyki żeby grać. Zwyczajnie wiedziałem, że nie było w porządku. Walczyłem żeby utrzymać sprawność, żeby prezentować to na boisku. Nie byłem to jednak prawdziwy ja i nie byłem zawodnikiem, jakim chciałbym być. Brakowało mi regularnych treningów, przychodziłem na ostatni przedmeczowy trening lub dostawałem zastrzyki żeby zagrać następnego dnia.

- Funkcjonować tak można tylko przez pewien czas dopóki ciało nie podda się. Moje się poddało. Pachwina nie wytrzymała. Kiedy to się stało byłem załamany, byłem w dołku. Musiałem starać się zacząć myśleć tak pozytywnie, jak tylko się dało, ale to wymagało trochę czasu.

- Pozytywne nastawienie jednak wróciło. Stało się to dopiero kilka tygodni po operacji, kiedy już odstawiłem kule. Wtedy znów zacząłem patrzeć z nadzieją w przyszłość, ponieważ widziałem poprawę z dnia na dzień. Kiedy tak się dzieje, wraca pewność siebie. Z całą pewnością ostatnie sześć miesięcy były najcięższe w mojej karierze.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Mersey 18.10.2011 20:18 #
Dla każdego przeciętnego człowieka, a tym bardziej dla kogoś kto uprawia jakiś sport amatorsko, każda kontuzja, która uniemożliwia normalne poruszanie się jest niezwykle dotkliwa. Tym bardziej taka sytuacja musi być niezwykle ciężka dla kogoś takiego jak Steven Gerrard, którego obecność na boisku wiąże się nie tylko z jego sprawnością fizyczną, ale także wytrzymałością psychiczną i wpływem na drużynę. Dlatego prawdopodobnie presja powrotu była dla niego większa, tym bardziej, że Steven ma już raczej z górki...

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (15)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com