Oceny według LFC.pl
Liverpool zremisował na własnym boisku z Manchesterem City, ale dzięki zaliczce z pierwszego spotkania udało im się awansować do finału Carling Cup, który zostanie rozegrany na Wembley. Oto jak serwis ocenił graczy the Reds.
WYJŚCIOWA XI
Pepe Reina 6.5 - Przy dwóch straconych bramkach był bez szans. W pozostałych sytuacjach zachowywał się dobrze, choć przed meczem pewnie spodziewał się większej ilości strzałów gości z Manchesteru.
Glen Johnson 7 - Jak zwykle starał się grać ofensywnie. Zaliczył asystę przy bramce Bellamy'ego, kiedy popisał się kapitalnym odegraniem z pierwszej piłki. Warto pochwalić jego współpracę na prawej stronie z Dirkiem Kuytem.
Martin Skrtel 7.5 - Słowak po raz kolejny kapitalnie wywiązał się ze swoich obowiązków. W drugiej połowie sprawił, że kompletnie nie widoczny na boisku był Sergio Aguero, który miał za zadanie odmienić losy tego spotkania.
Daniel Agger 7.5 - Nie ustrzegł się kilku drobnych błędów w defensywie, ale dzięki Duńczykowi the Reds mogli wyrównać z rzutu karnego, po tym jak trafił w rękę Richardsa.
Jose Enrique 6.5 - Lewy obrońca the Reds w ostatnim czasie zaliczył lekką obniżkę formy, a zwłaszcza w grze defensywnej. Na początku spotkania miał świetną okazję, aby zdobyć bramkę, ale nie potrafił pokonać z kilku metrów Joe Harta.
Jordan Henderson 7 - Młody Anglik z każdym meczem nabiera doświadczenia. Nie był aż tak widoczny na murawie, ale gdy już miał piłkę przy nodze, to mądrze ją rozgrywał i nie zaliczał głupich strat.
Charlie Adam 7 - Całkiem udany występ Szkota. Dużo lepiej radził sobie w poczynaniach ofensywnych niż w defensywnych, choć nie jest to żadna nowość. Brał udział w akcji, po której the Reds wywalczyli rzut karny, jaki i również sam mógł zaliczyć piękną asystę, ale jego podanie do Dirka Kuyta zostało zatrzymane przez Lescotta.
Steven Gerrard 7.5 - Od kiedy Steven powrócił do gry, the Reds nie mają już problemów z wykorzystaniem jedenastek, za co należy się mu ogromna pochwała. Kenny powierzył mu głównie zadania defensywne i wywiązał się z nich bardzo dobrze.
Stewart Downing 7 - Starał się być aktywny przez cały mecz, ale nie udało mu się wypracować żadnej bramki. Najładniejszą akcję przeprowadził w 37. minucie, kiedy w efektowny sposób minął trzech rywali.
Dirk Kuyt 8 - W końcu zaprezentował się z dobrej strony. Obok Bellamy’ego stanowił największe zagrożenie pod bramką the Citizens i do szczęścia zabrakło mu tylko wpisania się na listę strzelców. Oby to był dobry prognostyk na następne spotkania.
Craig Bellamy 8.5 - GRACZ MECZU - Bezsprzecznie najlepszy zawodnik na boisku. Zdobył decydującą bramkę, która dała Liverpoolowi awans do finału Carling Cup. Oprócz tego był bardzo aktywny przez cały mecz i często wywierał presję na obrońcach rywali. Aż strach pomyśleć, co by było gdybyśmy zagrali bez Walijczyka w tym meczu.
REZERWOWI
Martin Kelly 6 - Ocena wyjściowa.
Andy Carroll 6 - Ocena wyjściowa.
Komentarze (20)
Mamy Suareza :D
Nie mozna w pelni ocenic Hendersona za ten mecz gdy mial pilke dobrze gral, ale byl malo widoczny. On potrzebuje czasu na wkomponowanie sie w lepszy zespol jakim jest LFC, w Sunderlundzie gral bosko strzelal , asystowal. Tylko Kenny musi wykorzystac jego talent na jego nominalnej pozycji a nie co mecz stawia go na innej pozycji.
Ty ogladales mecz, moze i masz racje ze w defensywie Adam spisuje sie zenujaca, ale do jego rozgrywania nie ma pretensji posylal pilke jak chcial za obroncow City, Malo brakowaloby a mialby asyste do Dirka, to tez bylo slabe podanie? Czego ty oczekujesz od niego ze bedzie mial 50 asyst i 20 goli w sezonie?Brakuje nam DP i Kenny musi przydzielic Gerrardowi albo Adamowi zeby grali tez w defensywie.Gerrard wnosi wiecej do ataku dlatego padlo na Adama.
Czego oczekuje od Adama? Oczekuje od niego dojrzałości na boisku! CO mnie najbardziej wkurza, to jego nieumiejętność ustawienia się! Jego słąbe wyniki w defensywie na tym się opierają. Adam gra w środku boiska i krycie swojego jest najważniejsze, żeby zatrzymać akcję przeciwnika. Każdy kryje swojego, a on albo wogóle jest zupełnie gdzie indziej albo gania jak kurczak bez głowy za piłką, wygląda to tak jakby przeciwnik grał z nim w "głupiego Jasia". Nie ustawia się, dlatego jest zawsze spóźniony, leci na wariata za piłką i dopuszcza się KOLEJNEGO bezsensownego faulu, który grozi albo karnym albo wywaleniem z boiska. To już nawet nie chodzi o to, że on nie jest DP i słabo wypada na tej pozycji. To rozumiem, bo tak samo było z Meirelesem, który grał nie na swojej pozycji.